Razoth Ty robiłeś te wszystkie sub-questy w Nier? Bo gram już 12 godzin i jest ich cholernie dużo. Myślę, czy nie zacząć robić więcej głównego wątku, bo jestem dopiero po pierwszym spotkaniu z



Gra się zajebiście, ale już mnie odrobinkę zmęczyło to ciągłe bieganie tam i nazad. Szczególnie w momentach, kiedy przebiegam całą początkową lokację aby na przykład odzyskać ciało martwego androida.

Ja robię wszystkie questy poboczne. Pamiętaj, że co jakiś czas jak robisz misję wątku głównego, to niektóre misje poboczne przepadają. Mam nadzieję, że korzystasz z systemu szybkiej podróży

Wcześniej biegałem jak pojebany. Niedawno dopiero odblokowałem te opcję
Czy misje poboczne mają wpływ na zakończenie?

Not rly, jak już masz dosyć to ciśnij wątek główny, do pobocznych zawsze można wrócić przy okazji route B i C. :)

Ja do niczego się nie zmuszam, robię sobie spokojnie poboczne questy a jak czuję, że czas z fabułą iść do przodu to idę. :D

Raczej nie, cały czas mam zakończenie TW. Ale przyznam, że niektóre misje są bardzo ciekawe, w sumie to niektóre teksty tych misji.

Połączenie myszka i klawiatura daje rade w Nier? Chętnie bym pograł, ale nie mam pada.

Tak co niektórzy płaczą, że dialogi w Mass Effect Andromeda są... dobra, wiadomo chodzi. Ale kurwa, gram w nowego Tormenta i tam dużo dialogów jest tak głupich, sztampowych, naiwnych i dziecinnych, że zastanawiam się jak w tym momencie można mieć pretensję do MEA...

Na upartego zawsze znajdziesz jakiś gorszy tytuł, ale czy to jakieś usprawiedliwienie?

5 lat developerki, 40 milionów dolarów budżetu vs ?

Jest na YT film tak zatytułowany.
https://youtu.be/7KWkao73HuU

Wiesz, na upartego po dojściu do drugiego obszaru w Torment, również mógłbym się zapytać, na co poszły te 4 mln dolców. Chyba na prąd i hamburgery... Do tego MEA jest ogromna i to widać a w Tormencie masz tylko tony tekstu i jakieś "rysuneczki" w tle (które i tak w połowie zasłonięte jest przez ścianę tekstu).

A tak z czystej ciekawości, które dialogi w Numenera były aż takie głupie? Gierka jest przeciętna do bólu, ale tekst pisany był akurat całkiem OK. A już na pewno odstawał poziomem od współczesnych gier RPG.

No bo teraz pamiętam, ale trochę ich było. Na moje to ta "gra" mogłyby zostać wydane w formie książki, z fajnymi ilustracjami i tyle.

Podstawowe pytanie, czy nowy Torment jest wiernym spadkobiercą oryginału? Bo jeśli tak, to nie czepiałbym się że jest dużo tekstu...

Matko, co za gówno. To już nawet nie jest kwestia tych bugów i animacji, ale również dialogów i wątków. Brak mi słów. Moment kiedy Kroganie się napierdalają na pięści - nieźle się uśmiałem

Twórcy całkiem porządnej napierdalanki Chilivary: Medivial warfare - robią nową gierkę

Mirage: Arcane Warfare - walki mele magów - z aktywnym blokiem

https://www.youtube.com/watch?v=WkuK2_4RTGU

Ci NPC wyglądają na tych filmach jak z jakiegoś moda, a nie gry AAA.

poziom lolcontentu jaki dostarcza ta gra


to prawda, że zaraz po premierze uznali, że main female character jest zbyt atrakcyjna i przerobili ją w tego zmutowanego retarda?

Z tym, że w grze tych glitchy już nie ma. Natrafiłem chyba na trzy, wszystkie to były zbugowane mobki stojące w miejscu.

Patrząc na te facial animations to gra może byc najlepszym crpg ever i tak tego kijem nie dotknę.