zax napisał(a):
sula napisał(a):
Tłuczenie głupich mobów tygodniami/miesiącami w open world już się tak dobrze nie sprzedaje w formie MMORPGa, a pomysły typu Rift, Warhammer czy Guild Wars 2 w tej kwestii nic nie zmieniły, dużo dymu, mało ognia..
Ja już bym nawet potłukł moby miesiącami, taka susza, ale też nie ma gdzie...
Wszędzie tylko questy i instancje, nawet w L2.
Black Desert Online, Albion Online z tych nowszych z open world grindzeniem mobów + pvp, a pewnie jest coś jeszcze bo ja już MMORPG-ow nie śledzę za bardzo.
W grach z questami i instancjami też za dobrze nie jest. Questy w MMORPG w porównaniu do dobrego single playera to taka tandeta, że szkoda kliknięcia klawisza na to, a instancje to pamietam zaczał się trend na robienie prostackich tanich w produkcji instancji, które nierzadko się skalowały do ilości i levela graczy gdzie się biło tony trash mobów i grindziło jakieś punkty, tokeny czy inną tandetę. Jak mam coś takiego "ogrywać" to wole nie grać w ogóle.