Każdą grę można sobie zaliczyć do jakiejś kategorii tylko co z tego?

Może napisz co chcesz wykazać pisząc, że są indyki na telefonie i AAA na konsoli bo rzeczywiście nie rozumiem.

Dwa debile z gola do kwadratu. Przesiadywanie na tamtym boardzie mocno odbiło piętno na mózgu

brak argumentów poszły inwektywy. Za dużo słońca na polu truskawkowym?

Dyskusję prowadziłem w tym kierunku by uświadomić wam, że całość rozchodzi się o to kto jaką platformę uznaje za główną. I tylko o to.
Roball nie zajarzył - wypisując głupoty, że na PS4 w ostatnim pół roku pojawiły się jedynie 3 exclusivy. Jakie to ma znaczenie czy dana gra jest exclusivem czy nie? Ja gram w gry dobre, interesujące, to czy dana gra wyszła na iphona, PC, Xbox, Nintendo switch czy jedynie na PS4 nie ma dla mnie absolutnie żadnego znaczenia.

Trollowałem próbując wydusic jakie to 3 exclusivy wyszły na PC w ciągu ostatniego pół roku. Wychodząc z założenia, że jeżeli na PS4 nie ma w co grać bo wyszły jedynie 3 exy, to na PC tym bardziej nie ma w co grać jeżeli nie pokazały się nawet 3 exy hehe Okazało się, że to też zbyt skomplikowane... klapy na oczach tak wielkie, mózg tak malutki, że nie potrafił przyjąć do świadomości informacji, ze ktoś może w multiplatformy grać na konsoli. Rzecz niepojęta, nawet mimo cytowania statytyk (np. w multiplatformę BF1 gra 6x więcej ludzi na konsolach niż na PC)!!!


Podsumowując: dla człowieka który jaką główną platformę do grania uznaje hardware X, hardware Y jest mało interesujący bo 95% to multiplatformy, a dla 5% nie warto sobie głowy zawracać. I to jest przyczyną dyskusji.

Ale cóż, najlepiej przynyxować pisząc, że wszyscy dla których PC nie jest platformą główną to debile i dorobić jeszcze do tego jakieś idiotyczne tłumaczenie. Dobrze, że da się to wytłumaczyć sezonem truskawkowym i nadmiarem słońca

Ty juz tam truskawkom daj spokoj, cala ta dyskuje mozna wypierdolic. Niech kazdy sobie gra na czym chce, sam bym chetnie zagral w PUBG na nowym xboxie jak za dawnych czasow katowalem bc1 i bc2 na konsoli, gdzie kazdy gra na tych samych ustawieniach graficznych i fpsach bez zadnych 3rd part ulepszaszczy.

NK mema z paraolimpiady.

A jak się mają te wszystkie sportowe gierki teraz z tymi manetkami i innymi pierdołami, wycofali się z tego, wii jeszcze istnieje, pytała mnie kiedyś znajoma że to takie fajne było i nawet ze znajomy poskakali czasami.

Na razie wyszło ARMS i opinia jest taka, że motion controls rewelacyjnie zrobione. Przekonam się w swoim czasie. :)

Ale jak gra wychodzi na PC/Xbox lub PC/PS4 to wiadomo, że gra się na PC.
Roball wyliczył to co musiał przemęczyć na gównokonsolce w 30FPS.
Ja teraz trochę popykałem w Horizon i no... spoko, ale dupy nie urywa. Do TLoU daleko. Do W3 daleko. Ot takie pykadło do kotleta.
Posiadanie jednej platformy to opcja dla biedaków, a nie graczy.

I wracamy do początku, bo tczewiak postanowił odnieść sie do stanu rzeczy w swojej alternatywnej rzeczywistości

to się świetnie dogadacie

do ciebie też kiedyś dotrze. Może.

ale co ma dotrzec?:)

Strzelanki na konsolach są bardziej realistyczne.

pewnie ze fajnie jest zyc w wirtualnej rzeczywistosci i nie przejmowac sie argumentami z obcej czasoprzestrzeni

candidoser - nie będę się po prostu powtarzał. Mam tylko nadzieję, że szybciej iż do mrynara dotrze fakt, że bezrobotny mudżahedin nigdy nie wzbogacał nas kulturowo.

no nic, to dalej będę żył w błogiej nieświadomości i błędzie.

umysłowej

a bezrobotny mudżahedin gra na PC czy na konsoli?

@mark
zgadza się. Przeciętny PC mustard race ogarnia 4 klawisze (WSAD) i dwa przyciski na myszce. Jak mu dać rocket science pada od kąsoli to się zgubi.
Umysłowa ameba jak nic.

a co to ma do rzeczy?