Dokładnie - bigos robi się godzinami i sterczenie nad garem przez cały czas jest mało pasjonujące - mogę raz na jakiś czas podejść, spoko, ale pilnowanie cały czas odpada, bo wolę sobie w pokoju w tym czasie jakiegoś dobrego pornucha obejrzeć.

no tak jak masz taka inteligentna ateistyczna rodzine to ci chyba powinni powiedziec jak zrobic dobry bigos yo? w sumie dziwne ich nazywasz, otoczenie. to moze jak nastepnym razem sie spotkasz z otoczeniem to zapytaj o bigos. bo garnek ci nie zrobi dobrego bigosu za ciebie.

kolega czy koleżanka to nie rodzina głuptasku.

No to was obu podsumowując powtórzę się. Najbardziej leniwy sposób jaki jest to właśnie szybkowar. Są nawet programy typu gulasze, duszenie warzyw czy inne pierdoły. Więc surowa kapusta program pyk, kiszoną wrzucamy program pyk, mięso i różne wg. regionu przepisy (śliwki, grzyby, słoniny czy co tam rodzinny przepis ma) i w 2,5h gotowy.

może nie bigos ale dla leniwych przydatne http://i.imgur.com/3CF1g8N.mp4

No nie wiem, czy dla leniwych - Niah musiał się tu sporo napracować.

Kupiłem patelnię żeliwną. Pomijając fakt, że jest to najlepsza patelnia w jakiej smażyłem macie jakieś rady dotyczące jej mycia i impregnowania?

Zaleta żeliwnej patelni to nie pieprzenie się nie tylko tym czym mieszamy czy skrobiemy ale i jak ją czyścimy, jeśli żeliwo jest kiepskie to szybko się zniszczy i nie pomorze żadne impregnowanie itp, dlatego dobre patelnie żeliwne są drogie bo to sprzęt też dla pro.
Brat ma żeliwną patelnie germańską już chyba 20 lat, która nabrała od zewnątrz od gazu węglowego nalotu, którego nie sczyścisz i jest niezniszczalna.

Mycie płynem odpada ponoć bo zapach płynu przechodzi w patelnię. Czytałem że sól i gorąca woda po prostu.

A nie ma sugestii producenta ?
Nie wydaje mi się żeby takie cyrki trzeba było robić jeśli to dobre czyste żeliwo, chyba że masz pokryte jakimś wynalazkiem, patelnia żeliwna jedynie nie jest odporna na upadek i szok termiczny dlatego zmywarka tylko na max 60 stopni zaleca się.

jaka patelnie kupiles sobtainer?

Zwykła na rynku za 140PLN, 28cm. Żeliwo czyste bez żadnych wzmacniaczy, powłok i innych gówien, takie mi polecał mój wujek który jest Węgrem i na żeliwie całe życie smaży.

hm to musze sie chyba tez rozejrzec.

Wczoraj smażyłem schab w kostkę pokrojony. Tego się nie da opisać z tym że ja mam elektryczną to już w ogóle. Z tego co kojarzę to masz gaz i tylko to uznajesz, więc poniekąd Ci zazdroszczę

ale sobek ta patelnia serio taka dobra i czuc roznice czy tylko sie jarasz bo nowe?

jara sie bo schab w kostke pokroil.

Naprawdę czuć różnice. Wszystko szybko dochodzi po prostu, mięso to jest poezja. Jedyne co spaliłem w niej to jajko, nie ma opcji usmażenia no chyba że na litrze oliwy

Do tego jak już przygotujesz to co masz w niej do zrobienia, wyłączasz gaz przykrywasz i to jeszcze jest gorące godzinę. Jedyny minus to waga, trzeba uważać przy myciu na inne naczynia no i żeby ni trącić czasami uchwytu łokciem bo wtedy GG na płytkach będzie.

jajko lejesz wode gotujesz i rozbiajsz surowe na gotujaca sie wode. ciezko przypalic.

ja mysle ze sie jarasz bo poza tym ze mieso szybko dochodzi i jest dluzej goraca patelnia nie widze jakis propsow jak smazysz na oleju i dobrze go rozgrzejesz to na kazdej patelni miecho szybko dojdzie. wydaje mi sie ze zeliwo wlasnie bardzo szybko sie nagrzewa i bardzo wolno schladza ale czy ma wplyw na smak miesa?

JAPIERDILE IMPREGNACJA PATELNI HAHAHAHAHA

No żeliwne się niby impregnuje, ale wyjebane