Potwierdzam, bardzo fajna. Pogrywam od wczesnej alphy. Jedyny minus to ten zasrany WoTowo/Warthunderowy grind. I mało map

Ale fun ze zrobienia oneshotującego wszystko Tira, który nie umie nawet skręcać, a jazda do przodu też mu za dobrze nie idzie - bezcenne ;P

musztardowi, w przeciwieństwie do konsolowych ameb, są po prostu świadomi z kim grają;)
A tak poważnie to boty trafiają się raczej rzadko. Można je poznać po prostu nickach typu John. Jak widzisz kolesia co się zwie RussianNigger to raczej nie jest bot;)
Na początku furki fajnie wyglądają, poskładane jak z darów dla powodzian.

W Battlefieldach generalnie ten kto bardziej i lepiej pushował ten wygrywał. Nie przypominam sobie sytuacji, żeby jakaś drużyna nic nie robiła i wygrywała.

Zresztą to off-top i w sumie mi tam zwisają szczegóły. Dopóki mam poczucie, że lepsza drużyna/gracz wygrywa to jest dobrze, a czy więcej punktów leci za flage czy fraga to mało ważne.

Problemem są te unlocki, levelowanie, itp odbiera chęć do gry, nie wspominając, że czasu na to nie ma.

A dla mnie problemem nie są unlcki, levele itp. (to właśnie powód dla którego ja chcę grać w gry multi) tylko właśnie "a czy więcej punktów leci za flage czy fraga to mało ważne". Ważne to jest w trybie TDM, gdzie na tym ten tryb polega a nie w pozostałych, gdzie inne aspekty gry są ważniejsze i to one powinny być lepiej oceniane.

Z innej beczki. Zauważyłem, że od pewnego czasu na forum jest aktywnych może 5 osób (z tych "starych"), co jest, gdzie pozostali?

Wrócili do nory?

No dokladnie, pewnie siedza w norze i dyskutuja o Trumpie, uchodzcach i innych rownie interesujacych rzeczach.

99% postow tutaj to dyskusje o fpsach, hd, czy sa fajne cienie i innych pierdolach. moze to wazne ale ja tam lubie grac w gry. teraz mozna grac w poe lub pubg i tyle.

PCMR ma dwie gry na krzyż... z czego obie i tak na konsole wychodzą

W sumie w PoE grałem jakiś czas temu. Pograłbym i teraz gdyby wyszło na PS4 (ew. na PC dali też sterowanie padem).

Pewnie na discordzie siedzą

siedza i wspominaja czasy jak tam candi siedzial i rzucal dowcipem.

Ja tam z unlockami nie miałem problemu. Nawet na początkowych poziomach w Battlefrontcie, Battlefieldzie itp byłem competitive pomimo że miałem "podstawowe" bronie. Moim zdaniem 95% to skill 5% item... Więc już bym tak na te unlock nie narzekał. Tym bardziej że jak się dołącza do gry pół roku po premierze to i tak playerbase już wszystko ma odblokowane ;P

Grałem w BF3 jak na mnie całkiem sporo także wiem, że się dało bez unlocków. Jednak mimo to wkuriwało mnie to na dłuższą metę okrutnie i więcej nie chcę. Tym bardziej, że tego coraz więcej w nowszych tytułach.


Z innej beczki to : nowe Metro wygląda całkiem całkiem. Beyond Good&Evil 2 z kolei odwrotnie - proceduralne generowanie to duży zawód.

Sula:
to jest takie przedłużanie życia danemu tytułowi. Sam ladder wystarczy na 2-3 miesiące (w moim przypadku), ladder z odblokowywaniem sprzętu na 3-4 miesięce (bo jednak człowiek jest ciekawy czy i jaki będzie boost po dotarciu do kolejnego itemka). Faktycznie wpływ na rozgrywkę to ma znikomy - ale trud i znój musi mieć swój cel

Nie ma sensu chyba prowadzić dłużej tej dyskusji bo się nie dogadamy, tym bardziej, że mi coś o ladderze znowu piszesz, kiedy stwierdziłem już 2 razy, że miejsce na ladderze mam obecnie w dupie.

Po prostu brakuje mi gier multiplayer gdzie wchodziłem i od razu mogłem wszystko. Od pierwszej minuty dostępne pełne spektrum wszystkiego, a grindzenie itemków, unlocków, itp było zamknięte w getcie MMO.

Wiesz, za NMS stoi małe studio, za BGE duża korporacja.

i nikt tu nie obiecuje cudow - w stylu miliard zroznicowanych i tetniacych zyciem swiatow. Imho calkiem realny projekt.

LOL, podniesli cenę Ark na... 70€...

No nawet na cdkeys jest za 158 zł - ciekawe czemu

nie mam czasu. Letników się nazjeżdżało i z zakładaniem blokad nie wyrabiam.

Czy ja dobrze czytam? Ktoś wydał dlc do gry w early access?:O