mrynar napisał(a):
Glowny sens kryptowalut to jednak niezalezne, tanie transakcje, spekulacje to skutek uboczny, a kopalnie to sposob na zarabianie na tym (bez kopalni nie byloby kryptowalut).
aktualnie to spekulacje i tyle. Jest ponad 1000 kryptowalut, tylko okolo 10 z nich da sie bezposrednio wymienic na tradycyjna walute (usd/euro). Bitcoin istnieje juz tyle lat, przez wielu zostal okrzykniery rewolucja a sklepy ktore go akceptuja mozna policzyc na palcach.
Zreszta kto normalny porwie sie na zaplate bitcoinem w sklepie? - transakcja jest autoryzowana przez godzine-dwie, cena zawyzona bo cholera wie czy btc w ciagu tej godziny nie podrozeje o kilka procent. Lub nie potanieje.
Wiec dla mnie wartosc uzytkowa kryptowalut jest caly czas zerowa. Niezalezne? owszem, tylko co z tego? Tanie? Nie bardzo, placac btc zawsze przeplacisz. I to mocno.