mozna powiedziec ze to taka Ultima Online XXI wieku

Mi to bardziej evkę przypomina. Autopilota mogliby dodać w sumie.

Zbudowałem domek i zatrudniłem jednego pracownika - drwala. Jak wysłać go do pracy?

Dać mu wypełniony dziennik. Wypełniasz robiąc daną rzecz z dziennikiem w plecaku - u drwala rżniesz drzewa. Dzienniki kupujesz od pracownika, mają ogólne na trofea i specjalistyczne na matsy.
Pracownik musi być zadowolony do roboty, wiec w domku trzeba wstawić stół, wyrko i jakieś trofea.

Dzięki....podobno mając własną wyspę można spokojnie zarobić sobie na Premium więc kupiłem

E, raczej mit. Pracownicy kokosów nie dają. Taki napiwek od prawdziwej roboty, a nie źródło dochodu.
Z drugiej strony premka jest tania i grając sprytnie na markecie da się z drobnych zysków co nieco uzbierać. Nie jest lekko jak na starcie, bo ceny spadły.
Spora kasa jest z grania altami i korzystania z focusa. Nawet proste duo gatherer+refiner daje niezły zastrzyk srebra, do tego marchewki i zwierzęta.

Czy od Tier4 można już jakieś PVP zarobkowe w grupie uskuteczniać czy zostaje mi marna farma surowców?

Można spokojnie

Gdzie można przechować silver, bo w banku nie mam takiej opcji? 0_0 bug?

Nigdzie, przecież silver i tak Ci nie wypada. (Nie to co zostaje po Tobie po Tobie po kockdownie/śmierci to nie jest z twojego konta - zresztą to grosze).

To na czym się zarabia na PVP, na itemach?

Tak.

Heh, wpadł nam taki top frag dzisiaj z pojedynczego ganku apropo zarabiania z itemów

albiononline.com/pl/killboard/kill/10282116

Gracie jeszcze?

Jest co robic po 2-3 miesiacach grania?

Opi uprawianie marchewek może się znudzić dopieor po 3-4 miesiacach , a jest jeszcze rzepa , zboże , ziemniaki i wiele wiecej!

dodaj mnie do znajomych, moze kupie od ciebie marihuane! mam nadzieje ze masz juz idpwiedni tier

Ja tam sobie w miarę regularnie pogrywam -> Kronnenberg

Skonczyl mi sie trial. Przegralem 21 godzin. Gra jest przyzwoita, ale dla mnie to taki przyzwoity poziom darmowki.

Chciałem nawet wykupic abo na jeden miesiac, ale sie nie da. Najpierw trzeba kupic gre za 30 dolarow. Jakos mi sie nie chce placic tych 30 dolarow... za mozliwosc pozbierania surowcow i pozabijania doslownie 5 rodzajow mobow. Poza tym gra niczego nie oferuje na poczatku, brak pvp (takie kopanie skalek z gankowaniem byloby fajne), brak jakiejkolwiek fabuly, brak konfliktu. Ja wiem, ze pvp jest i jest chyba jakies zdobywanie terenow, ale przez te kilkanascie pierwszych godzin nie ma nawet przedsmaku tego....

Reasumujac za 10 dolarow dalbym tej grze jeszcze miesiac szansy, zeby dojsc do jakiegos pvp (bo pve jest bardzo przecietne), ale za 30 jakos mi sie nie chce. Wole to wydac na 2 miesiace grania w FFXI.

No jest dużo prawdy w tym co napisałeś.

Ta gra _NIE JEST_ dla solo graczy. To gra nastawiona na granie w gildiach, sojuszach.
Wtedy widać potencjał. Niestety polskie gildie (a przynajmniej ta w której jestem) z prawie 300 członków (max) zeszły do 80-90 osób, mało aktywnych zresztą.
Z ciekawszych gildii w PL to chyba tylko Gentelmen i od biedy KFC, reszta słabo niestety.

Sam nie gram, a złoto które miałem przeznaczyłem na te klucze co je rozdaje, bo przynajmniej dostanę ciekawego mounta za niedługo, a i on trzyma cenę póki co, że opłaca się go sprzedać, bo zyskujesz sporo. Chyba, że coś się zmieniło, bo nawet nie wiem, od kilku tygodni nie loguję się nawet.

Bo sednem jest GvG, czyli kilku gra, a reszta na nich pracuje. Slave sim, prosto z Niemiec.