Nie wiem co ma wiek do tego za bardzo, nie rozmawiamy tu o poziomie na EVO tylko o opanowaniu podstaw, które pozwolą na spokojnie powalczyć z ludźmi w niskich bracketach.



Właśnie o takich podstawach mowa, żeby wiedzieć na czym głównie polega ten gatunek i nie pisać takich rzeczy.

Osoba z wiedzą, znajomością mechanik i mózgiem spokojnie rozpierdoli drona, który wyuczył się paru ruchów, jakiegoś combosa i myśli, że jak to będzie szybko wklepywał to wygra.

A satysfakcja z własnego rozwoju i progresu daje nieskończenie więcej funu niż cyferki na przedmiotach i nie dotyczy to oczywiście tylko bijatyk.

Nie no te statystyki to bzdura, ale rozumiem po co to - przecietny gracz nie widzi sensu w graniu bez zadnego progressu takiego jak levele i cyferki niestety.

Z I2 najbardziej mi sie te multiverse podobaja, no i oczywiscie gildie - guild multiverse, guild challenges, etc.

Tekken zawsze brzmi fajnie... ale poza arcades to nigdy nie gralem wiec nie za bardzo chce mi sie inwestowac, jesli chodzi o Injustice/MK to jednak fanboyem od MK jedynki jestem

Bylem pewny ze to jedyne zastosowanie tego typu gier.

Red Hood w I2 juz wyszedl - dali tez multiverse gdzie nim sie gra (mozna przetestowac bez kupowania postaci).

Widze ze nie da sie go kupic osobno, tylko w fighter packu ...?
Z tej paczki tylko sub-zero mnie interesuje

https://www.youtube.com/watch?v=_wNW-AUeKqo

I PLAYED DRAGONBALL FIGHTERZ! Is It The New Marvel...? (E32017 Hands On)


Wygląda na grę moich marzeń gdy pykałem w Mugena i chciałem, by grafika była jak w anime.

Tutaj jest lepsza, niż w anime. Arcsys do perfekcji opanowało te ich 3D wyglądające jak 2D ale dające możliwości 3D.

Miód na moje serce, na prawdę. Tak jak Tekken 7.

Injustice leci na sprzedaż, nie chce mi się w to grać - gra niczego nie winna, po prostu Tekken 7 mnie rozpierdolił czystym funem z gry i możliwościami.

A w Killer Instinct ktoś grał?

czyli z ostatnich bijatyk najlepszy wybor to tekken?

To zalezy czego wymagasz. Jak prostej do ogarnięcia gry (ale trudnej do wymasterowania!) i gry online bez celu (no dobra, żeby o cyferki na drabince walczyć) to tak, Tekken.

Tak. Fun w czystej postaci. :)

Świetnie się w to gra i ogląda.

Chyba, że kogoś interesuje tylko offline. Wtedy Injustice.

ALE DLACZEGO ROBALL?! :D

Następny na horyzoncie u mnie jest Dragon Ball ale to dopiero 2018 rok. Dam znać. :D

https://clips.twitch.tv/FastAssiduousLlamaCurseLit

Żaden inny gatuenk w esporcie nie ma takiego hype jak bijatyki imo. :D

kontroler (koniec filmiku)

Yep, jakiś gigantyczny Arcade Stick, też po raz pierwszy widzę coś tak dużego. :D

To racja. Pamiętam raz finał jednego turnieju "BlazBlue". To co się tam wyprawiało naprawdę powodowało szybsze bicie serca.

http://www.neogaf.com/forum/showpost.ph ... ostcount=1

Moja ulubiona firma updateuje Shit Fightera V. Najs, w końcu. Może wrócę w styczniu się ponakurwiać. :)

SFV już masz a update jest za darmo. :D

Rezerwujesz miejsce na Dragon Ball FighterZ w lutym?

Rozumiem i szanuję.