Jeśli w tak durnym temacie jak polityka wstydzisz się łatki partyjnej to masz problem, mnie tu dawno szufladkowano jako pisiora, a nawet na nich nie głosowałem i nie mam takiego zamiaru w przyszłości, mogę sobie popierać czy krytykować, a i tak napiszecie że jestem pisior

2 twoje cytaty i niestety sam sobie zaprzeczasz- albo WSZYSTKO piętnujemy , albo nie- sam się zdecyduj.
Tu nie ma znaku równości, bo NIGDY nie będzie , bo za każdym razem i o każdej aferze można napisać cos innego- tu nie chodzi o to by porównywać - która większa , która mniejsza- OBIE są skurwysyństwem, obie trzeba piętnować.
Dopóki tego nie zrozumiesz lub nie chcesz zrozumieć - bo "NASI MAJĄ MNIEJSZE AFERY" - dopóty będziesz mięsem, które wykorzystują politycy.

nie nie i nie. bo sam sie po prostu w tym gubisz tak skupilem sie na pis bo nic nie pisalem o pisie a ty ze pis. do tego uzywasz liczby mnogiej (prosze cie). do tego jakbys poczytal posty emve to zwykle sypie jakimis przykladami, linkami itd. proste pytanie do lordypa daj linka lub podaj przyklad konczy sie na wygoluj sobie. ta embe jest zelaznym elektoratem pisu a lordyp hejterem ale to nie zmiania faktu kto i jak dyskutuje. ty chcesz zeby ludzi nie kategoryzowac a sam to robisz. ale cie nie ganie bo dzis ciezko jest byc z boku gdy sie zaczyna dyskusja o polityce.

Używam liczby mnogiej, jak i tez napisałem wy, my, ja. Nie bierzecie tego personalnie a ogólnie.
Nikogo nie chciałem zaatakować, jedynie rzucając przykładami hipotetycznych sytuacji. A i tak zostałem odebrany inaczej niż chciałem
Jak widać, zdajemy sobie sprawę z 'ciemnogród vs wykształciuchy' itp. a tak łapiemy się na tym, że sami to potrafimy zrobić podobnie.
I pewnie sam nie raz ten błąd popełniłem wrzucając kogoś do jakiegoś worka - tak jest po prostu łatwiej. Raczej chodziłoby mi o to, że dyskusje tutaj i wszędzie byłyby po prostu lepsze bez takich elementów co wspomniano wyżej.

Z drugiej strony... to już wolę, żeby ludzie przerzucali się mięsem. Niż, żeby było tak jak w tym filmiku z szwedzkim profesorem co wrzucił Mark.

Jakie to te afery pisowskie mamy, pewnie bilbordową ?
Tu nie trzeba wiele, dużo maści na ból dupy dla opozycji, no ale tu też trzeba by pewnie kilka baniek na to i fundacje założyć

UPC
Po pierwsze wprowadzają ofertę 500Mbps/600Mbps (wersja dla biznesu), ale nie kurwa pod moim adresem.
Po drugie - ceny pokazują w wersji z elektroniczną fakturą i zgodami marketingowymi. Chcąc mieć spokój z reklamami i dostawać papierową fakturę trzeba dopłacić dychę. Jak na moje ceny powinny być jasne, a od tego promocje i obniżki, a nie w jakąś chorą mańkę, że każdy z defaultu ma się godzić na spam.

po co ci papierowa faktura?

oszczedza na papierze toaletowym.

Bo lubię mieć porządek w papierach.

hint: elektroniczną można sobie wydrukować

Chyba tego nie rozumiesz Piszpan- ja tu DYSKUTUJĘ, bo to jest forum, pisze co myślę, nikomu nic nie muszę udowadniać, nie muszę też wklejać żadnych linków a już szczególnie o rzeczach, o których mówi się i pisze WSZĘDZIE.
embe wpada tu i owszem wkleja masę linków- które stale mają nas przekonywać jakie to PO było złe i jak obecnie mamy super - wiesz ja bym sie zastanowił dlaczego te jego posty są tak bardzo rzeczowe, konkretne, z odpowiednimi odwołaniami, które mają pokazać jedyną prawdę?
Poza tym , gdyby pisałem i dawałem konkretne przykłady- dostawałem odpowiedź - bo za PO..., zrozum wiec, że wpadam tu teraz trochę podyskutuje i nie chce mi się jego , mareczka i reszty przekonywać - bo to niemożliwe i szkoda mi czasu na takie bzdety.
Dla niektórych to forum zrobiło się jakaś trybuną do wystąpień, mają ( muszą? ) jakaś misję do wykonania, reagują na każdy post niezgodny z ich myślami, dla innych zostało forum dyskusyjnym.

no ale lordyp rozumiesz ze jak o czym mowisz albo twierdzisz ze tak jest na pewno to fajnie jest rzucic jakims linkiem? bo dyskusja typu bo tak, bo ja wiem lepiej to prowadzi do niczego chyba ze radomiakiem bys dyskutowal to wtedy mozna puscic wodze fantazji.

Czyli przychodzisz z kłamstwami, insynuacjami i fejknewsami... chyba że tak jak napisałeś lordypie piszesz co myślisz, no to rozumiem, trzeba było tak od początku

Chińskie wagi elektryczne z rossmana.
Kurwa wymieniłem baterie na nowe i przybyło mi 1,5kg.
Cały misterny plan w pizdu.

Jakis czas temu opcja zblizeniowa na karcie platniczej PKO BP zaczela mi sie chranic (raz dzialalo raz nie) az w koncu zupelnie sie wykrzaczyla. Karty uzywalem kilka lat bez problemu.

Udalem sie wiec do banku, na miejscu pogadalem z babka z obslugi, niby jakis ich serwis zdalnie sie podlaczyl i stwierdzil ze karta jest ok ale i tak wymienia skoro mi nie dziala.
Nowa karta miala przyjsc za okolo 2 tygodnie, w tym czasie stara miala byc nadal aktywna, jak karta przyjdzie to mnie powiadomia.

Tak wiec czekam na karte, ale po dwoch dniach przychodzi mail z banku ze ich zespol ekspertow po "wnikliwej analizie" stwierdzil ze moja karta nigdy nie byla przeze mnie aktywowana wiec w tym celu musze udac sie do bankomatu i dokonac malej wyplaty (standardowa procedura przy pierwszej aktywacji).
Odpisalem im ogolnie ze ich chyba pogielo bo po pierwsze karta dziala po wlozeniu do terminala, a nie dziala mi tylko opcja zblizeniowa, a poza tym uzywalem tej opcji przez kilka lat. Napisalem ze maja mi podeslac nowa karte tak jak bylo ustalone w banku (na wszelki wypadek pojechalem do bankomatu i wybralem kase ale oczywiscie zblizeniowka nadal nie dzialala).

Oczywiscie na maila zerowy odzew wiec po chyba 2 tygodniach dzwonie do nich. Wyluszczylem cala sytuacje a konsultant mowi ze jedyna opcja by wymienic karte to zastrzec ja, wtedy karta staje sie nieaktywna, a oni w przeciagu 3 dni wysla nowa, czyli suma sumarum na jakies 5-6 dni zostaje bez karty.
Ja juz wkurwiony, mowie mu ze babka w banku twierdzila cos zupelnie innego, on mi ze nie ma innej opcji. Pytam sie czy na pewno, on znowu potwierdza (czuc ze juz poirytowany).

Mowie ze no trudno, zgadzam sie. Potwierdzam "glosowo" zastrzezenie karty i juz sie konczymy rozmowe ale nagle gosc mowi ze wlasnie zauwazyl ze zglaszalem wymiane wizerunku karty. Ja pytam o co chodzi i jakiego wizerunku. Odpowiada ze w takim przypadku przychodzi karta z innym obrazkiem i ze juz podobno zostala do mnie 20 wrzesnia wyslana a oplata za wymiane wyniesie 14 zl.
Mowie ze babka w banku nic mi nie mowila o zmianie jakiegos wizerunku ani tym bardziej o oplacie. On mowi ze nic nie moze juz teraz zmienic i musze czekac na nowa karte.

Oczywiscie aktuala karta pozostaje juz zastrzezona.

Jeszcze mi sie przypomnialo ze z kolei z 5 lat temu moja karta kredytowa nagle przestala dzialac. Okazalo sie ze blokowali komus karte ale przez pomylke zablokowali moja. Na pytanie czy moga mi szybko podeslac nowa, powiedzieli ze niestety nie, bo zamowienie i procedury trwaja tyle i tyle i w efekcie musialem czekac okolo 4 tygodni na nowa karte bez mozliwosci uzywania aktualnej.

hehe...
Ja w Pekao jak załatwiałem miałem mieć kartę do trzech dni dostarczoną, super, ale pańcia daje mi wielki katalog wzorów do wyboru bez kosztów, no to sobie wybrałem zarąbistą z galaktyką i czekałem dwa tygodnie

Ja tam mam zdjęcie żony i dzieciaków na swojej karcie.
Za każdym razem jak płace, to widzę kogo obwiniać za brak kasy

jak czytam tczewiaka to dochodze do wnioskow ze kompletnie nie rozumiem problemow dzisiejszej mlodziezy (waga ;/)

ja na pko nie raz narzekam ale majac dobre konto nie musze stac w kolejkach zeby np. wplacic kase (wplatomatow nie lubie) a jak mi hujki z karty zajebali 1k to bank ladnie rozpatrzyl reklamacje i zwrocil kase razem z odsetkami. tak samo jak trzeba bylo jakies bzdury co pol roku keidys do banku wysylac o stanie firmy to opiekunka za mnie wszystko robila. chociaz potrafia wkurwic tez niezle i nieraz myslalem o przejsciu gdzie indziej tylko gdzie bo reszta nie wyglada za rozowo.

lol , ja byłem przekonany, że na tym forum wszyscy piszą co myślą- nie wiem kłamiecie tu czy jak?, ale po co?
Ty embe jak rozumiem - nie piszesz tego co myślisz, tylko co musisz napisać? No i oczywiście standardowa prośba- wklej mi linki do moich kłamstw.
Stajesz się embe coraz słabszy- nawet armia twoich giermków nie pomaga.
No ale skoro kasa za to leci to sobie piszcie co tam chcecie/musicie