Teo napisał(a):
Myślisz że budyń to taki sam majstersztyk jak atlas kotów ?
Ja tu raczej dostrzegam nadal wielką głupotę w szeregach PiS, przecież przykładowo całe procedowanie w komisji projektów mogłoby być takie że opozycja leżałaby na plecach i kwiczała, nawet bardziej niż darcie ryja kilka godzin Kamili.
Tak samo to co jest na "froncie" pis vs prezydent, to nie jest żadna wypracowana i przemyślana strategia, to powoduje rozłam w elektoracie pis i daje pożywkę dla gebelsowskich mediów, które już ogłosiły wszystko u nas marionetkowe, brak demokracji, faszyzm/komunizm, a celebryci boją się chodzić na ścianki do otwieranych butików w warszafce
Ta głupota o której piszesz jest nieustająca niestety, i to już chyba tak zostanie, taki urok (szczególnie wybitnie się uwidoczniła przy okazji marszu niepodległości, gdzie mogli uciąć całą histerię jedną sensownie przeprowadzoną konferencją). Niemniej niektórzy (tu też chyba?) sugerują ze imperator jest wybitnym strategiem, więc może on umiejętnie rozgrywa tą głupotę swoich popleczników, w porozumieniu z kilkoma najściślejszymi współpracownikami (i budyniem?) i kieruje wzrokiem i nastrojami opinii publicznej tam gdzie mu się podoba
Trochę ofc żartuje, ale jak by się zastanowić, to pewne decyzje są interesujące, np podłożenie szydło na okres walki o TK / sądy to wręcz genialne zagranie jeżeli założyć, że dopuszcza możliwość przyszłych rozliczeń z tego tytułu. Teraz może przyjść na gotowe, zero kontrowersji, pole minowe w postaci TK już zostało przeczyszczone przez kozę ofiarną. Maciar też już wystarczająco dużo negatywnej atmosfery naprodukował, każdy kto po nim będzie, na pewno będzie dużo bardziej akceptowalny, etc. Tak że ten... nigdy nie wiadomo co w głowie imperatora naprawdę siedzi