Karty Palita są ok?

Najtańsze konstrukcje tak samo jak msi/asus/gigabyte nie bardzo ale te lepsze konstrukcje nawet lepiej wypadają niż strixy itp.

Ponoć na dniach kolejna podwyżka GPU o 10-15%... Ja pierdole

A ktoś wie jak jest z licencjami jak wymieniam płytę i procesor ?

Bo przymierzam się do zmiany i zastanawiam się jak to będzie widzieć system + zainstalowane programy jak office i photoshop.


Nie będzie problemu, czy muszę to jakoś w ustawieniach robić.

Nic nie robisz, tylko OEM wpisane w bios laptopa albo jakieś "biurowe" desktopy wymagają odinstalowania i przeniesienia klucza na nowy sprzęt gdzie może byc wymagany telefon do MS ale jak masz instalacje zrobioną z klucza lub z logowania do konta ms to nic nie robisz.

Przymierzam się powoli do wymiany kompa i o ile proc/mobo/ram spoko o tyle jak zobaczyłem ceny 1070 to mi szczena opadła. Kurwa kiedyś po 1700 a teraz 2900? Ja pierdole... Chyba wolę kupić roczną używkę albo poczekać jeszcze bo obecnie to to nie ma sensu. Jebani górnicy ;(.

Jak wejdą modele 2070/2080 to wtedy kopanie tez dostosują pod nowe karty i seria 1xxx musi potanieć, a skoku w wydajności chyba już takiego nie będzie jak ostatnio.

Ja zmianę kompa będę robił po premierze nowych Ryzenów bez gpu, ostrzę się na model 2500X, pamięci trzeba będzie kupić przynajmniej jakieś 3000Hz ale płyty są tanie, no i kręcić można bez zwiększania wydatków, boxowe chłodzenie mają świetne to też coś znaczy w całych kosztach.
Grafe mam evga 960 i zostaje bo nic mocniejszego nie potrzebuje.

960 przecie w fHD nie daje 60fps w high BF1 np czy o bardziej wymagających grać nie wspominając. 970 daje radę ale momentami brakuje jej ramu np w Dishonored 2 czy nowej Forzie. Niestety 3 lub 3.5gb to za mało do grania w fHD a 1440p nie wspominając. U mnie proc za słaby więc jego wymienię prędzej bo 8600k styknie spokojnie na kilka lat. Bez wymiany CPU nie ma sensu zmieniać GPU.

Nie wiadomo czy Ampere (2070/2080) wyjdzie w kwietniu. Póki co to tylko plotki. Mimo wszystko warto poczekać. Mi tam 1070 by stykało (albo 1070 ti) natomiast obecne ceny są zbyt zaporowe.

Ja przecież nie napisałem o fps tylko że ja nie potrzebuję nic więcej co oferuje 960, to gier to kupiłbym sobie konsole bo taniej wychodzi niż sama karta graficzna
Proca bierz i5-8600K bo mniej traci po załataniu dziur intela niż i7.

Konsole mam do exlusivów których max jest dla mnie ciekawych jest kilka na rok. FPSy tylko na PC.

Zmiana grafiki da najwięcej w 1080p i możesz olać cpu, jeśli masz 2560x1440 to cpu musisz brać najnowsze z najwyższym możliwym zegarem na wszystkich jajach i wtedy pakujesz ile dasz rady w gpu, pamieć 3200MHz, ssd PCIe NVMe wtedy pasuje też mieć.
4K nawet nie wspominam bo to koszmary cenowe, a i tak nie ma sprzętu żeby dorównać płynności jak na 1080p, pchanie się w dual nvidia 1080 troszkę kosztuje.

Heh Dell miał dzisiaj zajebisty deal na PC: i5-8400 + 16gb ramu + 1tb hdd + 1080 za 1150$ ale nie wysyłają do PL...
http://deals.dell.com/productdetail/wck

1050 Ti chciałeś powiedzieć. Za 1070 musisz dopłacić 250 dolarów, 1080 w ogóle nie ma.

Sobek rosołek ci się wylał.
Przecież podał cenę po dopłatach.
Deal miał, bo wyprzedał.

A ok. To rzeczywiście niezła oferta była jak ktoś chciał całość mieć złożoną już.

Wiadomo, że to wszystko referenty i szkoda, że nie można było do 8600k dopłacić ale teraz to i tak po ptokach . Nadal jest 1070 dostępne ale obecnie różnica między 1070 a 1080 w cenie nie jest aż tak wielka np w x-kom. Poczekam do marca/kwietnia i wtedy zobaczę.

Cześć, czy pakowanie się teraz lub w najbliższej przyszłości (1-2mc) w 1080ti ma sens? Gram w 1440p i potrzebuję boosta do grafiki, bo aktualnie mam 970gtx. Co sądzicie? Ceny spadają do akceptowalnego poziomu...

Trudno powiedzieć, jest szansa że nowego gpu od nv/amd nie będzie do końcówki roku, a nawet jak będzie to tylko papierowy start. Mimo tego, ja bym się wstrzymał jeżeli dasz radę, szczególnie, że w najbliższym czasie nie powinno być kolejnego szału na crypto (przynajmniej to kopane na gpu) więc ryzyko ponownego skoku cen jest małe

1170 i 1180 jest zapowiedziany na lipiec.

źródło tych rewelacji