Sytuacja taka:
tydzień temu na osiedlu była awaria energetyki. U mnie po prostu sekudnowa przerwa w dopływie prądu - komp się zresetował, po czym sam sie włączył.
Od tego czasu są cyrki:
najpierw net zaczął przerywać, nie gdzieś daleko na łączach, tylko jeszcze na lanie - 3-4h chodzi bez zarzutu po czym nagle jest minutowa przerwa
Przedwczoraj minutowa przerwa zamieniła się w 24h - ping nie przechodził nawet na bramkę w LANie - w sumie łącze siadło o 21.30 wieczorem a zgłosiłem to następnego dnia po powrocie z pracy o mniej więcej 17.00 i łącze "ruszyło" gdzieś o 20.00
Teraz jest masakra - 10minut jest net, minuty nie ma, i tak w kółko, w ciągu pół godziny wywaliło mnie z huba osiedlowego DC++ 6-7 razy, do gier online nie zdąże się nawet zalogować, patchowałem EQ2 - zacząłem od 200MB do zassania, skończyło na 500MB do zassania po 2h patchowania (przerywało połęczenie i niszczyło cały nadpisywany plik - po czym zamiast dociągnąć kilka MB ściągało od początkiu pliki po 100-200MB)
Co dziwne w momencie takich crashu ping mi nie przechodzi nawet na bramkę - co może być tego przyczyną? Może ktos się spotkał z czymś podobnym?

Chcę barankom jakoś podpowiedzieć, bo motają się z tym juz prawie cały tydzień i na razie jest coraz gorzej. Chociaż w sumie jest nadzieja, że szwankujące urządzenia pierdolnie całkiem i problemy się skończą.

Zmień kartę sieciową.

i flopa

flopa już zmieniłem - co do karty sieciowej to nie sądzę, bo nie jest to tylko mój problem, drugi komp był wtedy wyłączony, a problemy ma identyczne i w tym samym czasie (ma oddzielne łącze z tej samej sieci).
Gadałem wczoraj z ludźmi na osiedlowym DC to część osób ma identyczne problemy, a druga połowa nie narzeka na nic :/

Trzepnal jakis switch/hub. Krzycz na swojego admina.

X.

Dokladnie.
Nawet wiesz ktory - jak zniknie znowu lacze to pusc trace i bedziesz mial IP ostatniego dzialajacego urzadzenia.
Jak znowu zadziala net - trace again i spisz "nastepne" urzadzenie.
Z tym numerkiem udaj sie do admina.

Brzmi prosto i logicznie... wiec na pewno nie zlikwiduje to Twoich problemow ale warto sprobowac

Tak robiłem tak, ping nie przechodzi nawet na moją bramkę (po ostatnim 24h padzie), wcześniej znikał gdzieś w odmętach lana (po 2 skokach bodajże).
Ale, gadałem z gościem na hubie i on cały problem zgłosił kilka dni temu. Jemu z kolei od początku znikała bramka.

Dali mu 3 IP dodatkowe, które ma spingować jak padnie bramka. Przechodzi nam tylko na jedno z tych IP.

Teraz pytanie: jak to możliwe, że mimo, iz pingi z bramki nie wracają (wyciągniętą ipconfig) to wracają z innego IP.
Gdy używam tracerta - pierwszy powrót jest z IP bramki nie ma nic po drodze. To mnie już całkiem zmyliło....

Możliwe, że jest cos pomiędzy bramką a komputerami niewidoczne dla tracerta?

kabel?

sorka ale nie moglem sie powstrzymac )))

powazna odpowiedz brzmi: nie wiem

sam nie wiem, to duża siec (około 1000 osób) do tego część urządzeń to cisco, nawet potrafią TTL zmieniać po drodze :/

Faktem jest, że ping na bramkę nie przechodzi i w tym samym momencie przechodzi na inne IP wewnętrzne.

to za kare ze dostalem od ciebie kartki z onetu ostatnio...

Jesli ping nie wraca z bramki a wraca z innych ip w twojej sieci to sie dowiedz jak wyglada topologia twojej sieci.
Podejrzewam cos takiego

twoj_komp-------switch------bramka-----internet
jesli mozesz pingowac innych ludzi podlaczonych do switcha w momencie gdy pada ci internet to uszkodzenie jest gdzies miedzy tym switchem a bramka
logiczne prawdza ? teraz tylko musza goscie sprawdzic czy padl port na switchu czy sama bramka szwankuje. Niech podmienia switcha na innego na 1 dzien i bedzie wiadomo.

Wiesz, przy przeciazeniu zasilania nie musial pasc caly switch, mogly poleciec tylko jedno/dwa gniazdka. Ale problem jest wlasnie w swithu (albo hubie, nie wiem co tam macie). A i taki hub/switch dla tracerta nie bedzie widoczny przeciez.

X.

PS. Gniazdka tez mogly pasc w ten sposob, ze raz dziala, raz nie. Czesty zreszta przypadek. Dorwij admina i niech sprawdza switche na trasie ty -- bramka.

OK - juz dzwoniłem, mam zadzwonić jak będę w domu - facet będzie dzisiaj do 20.00 - więc mam nadzieję, że to naprawi.

I dlatego nigdy nie bede chcial byc w sieci osiedlowej, pracowalem kiedys w firmie, ktora m.in. zakladala takie sieci i wiem jakie numery sie robi...

No cóż - to dość istotna informacja - że nie tylko u Ciebie są te problemy. W oryginalnym liście tego nie napisałeś. Jak nie tylko u Ciebie, no to oczywiście poszło gdzieś dalej - to co inni napisali powinno pomóc zlokalizować problem.