Ja czytałem ze dwie z tych prawniczych (płodny autor...). Raczej przeciętne, temat przewałkowany, trochę zbędnych dłużyzn, bez fajerwerków. Takie na 3+.

Były różne teorie na temat mroza, ze to kilku autorów promujacych sie jedym nazwiskiem - koles napisał przez 4 lata 20 książek z czego 4 pod pseudonimem. No chyba ze jest taki plodny. Mnie teraz tak naprawde interesuje te kryminaly dziejace sie na wyspach owczych = prom połów itp

H. Howey - Silos.
Bardzo dobre postapo.

Przebudzenie - Anthony de Mello.

spoko jest jak na Polskie klimaty, ja lubie bardzo jego prawnicze serie.

Wraca Fenix- jako archeo i jako pismo papierowe. Powrotów legend trochę było, wszystkie nieudane. Fenixa darzę sentymentem, ale...
http://fenix-antologia.pl

Kupiłem te "Szpony i kły", czyli fanfiki Wiedźmaka. Nie miałem wysokich oczekiwań, nawet średnich.
A i tak się rozczarowałem, bo to gówno straszne.
Pierwsze opowiadanie jest dość słabe, kilka kiepskich scen, kiepska intryga. Kolejne są gorsze. Fatalny język ("kpisz czy o drogę pytasz"), czuć fascynację grami, jakieś teorie z dupy (Coen, ten co pod Brenną zginął, daje pieniądze na temerskie wojsko, "bo tak trzeba").
Jak ten stary zgred nie chce pisać, to nie. Ale nie jestem w stanie uwierzyć, że takie badziewie to jedyne co udało się zebrać do tomiku, bo w takim razie poziom "młodej fantastyki" w Polsce jest tragiczny.

Mróz - "Nieodnaleziona"
Na początku moje pierwsze skojarzenie było z filem "Zaginiona dziewczyna" ( który polecam swoją drogą )
Co do samej treści czyta się mega szybko.
Początek nie jest jakiś mega porywczy, środek taki " poważnie kurwa ?" końcówki się nie spodziewałem więc zawsze plus.
Zdziwiłem się co tak szybko mi to weszło i okazało się, że taki Jo Nesbo na 1 stronie ma jakieś 2-3 razy więcej tekstu niż Mróz...

No ale ogólnie do pociągu polecam.

W zeszłym tygodniu do sprzedaży trafiły Inne Światy - zbiór dziesięciu opowiadań "inspirowanych obrazami Jakuba Różalskiego" (aka "ten gość od landshaftów ze steammechami w tle"). Wśród autorów m.in. znany i lubiany przez wszystkich Dukaj.

Dzisiaj kupiłem także recenzji nie będzie, ale samo twardookładkowe wydanie gęsto okraszone twórczością wspomnianego artysty prezentuje się godnie.

seria The Expanse z wydawnictwa MAG: Przebudzenie Lewiatana i Wojna Kalibana

duuuzo lepsze niz serial. jak ktos nie ogladal lub obejrzal raptem pare odcinkow to warto przerzucic sie na ksiazke. inaczej prowadzone watki, duzo wieksze napiecie i ciekawsze postacie