Teo napisał(a):
Zaoranie zrobił tym że wczoraj rano wrzucili info że "rząd usa nakłada sankcje na polskę i zamyka granicę dla morawickiego i dudy", potem to zmiękczano wieloma edycjami nagłówków.
To że notatka była jakiegoś gościa z ambasady od parzenia kawy ( dosłownie ) to nie oznacza że trzeba tak podejść do tego jak amatorzy, przecież to można było łagodnie wykorzystać uderzyć w pis że by się pluli do tej pory że jak że co itd, a taki zmyślony giga fejkuś wyszedł strasznie dupiato.
Gość od parzenia kawy spotyka się z amerykańskimi dyplomatami i omawia z nimi kwestie ustawy, a po spotkaniu sporządza notatkę do użytku wewnętrznego? ok...
Poważnie, stać cię na więcej.
BTW ja dalej nie przeczytałem przekonywującego dementi co do tego czy spotkania na najwyższym szczeblu są zawieszone czy nie, bo to, że amerykanie tego nie potwierdzą na konferencji prasowej to chyba nawet dziecko wie right? Oni w przeciwieństwie do nas wiedza jak wygląda dobra i skuteczna dyplomacja.
Zresztą wcale bym się nie zdziwił gdyby to amerykanie nie byli inicjatorami tego "wycieku", a przynajmniej nie oni "dali znać" prasie, że taka notatka istnieje i co w sobie może zawierać, wiedząc, że nasza prasa to pewnie wyciągnie komuś z gardła jak już będą wiedzieli czego szukać. Z ich punktu widzenia to idealne zagranie w celu osiągnięcia tego co chcą osiągnąć, najpierw przykręcają śrubę w rozmowach zakulisowych, później przykręcają śrubę niejako publicznie na naszym podwórku żeby PIS nie mógł twierdzić jak to ma w zwyczaju że nic się nie dzieje. Jednocześnie całkowicie umywając od tego ręce i dalej mogą twierdzić, że stosunki są ok, w końcu to z naszej ambasady wyciekło...
Edit: Chyba nawet zatwardziały zwolennik PISu przyzna, że ich polityka zagraniczna kuleje, cała kwestia ustawy to jeden wielki shitstorm. Zmasowany atak medialny czy też nie, te barany wdeptują na każdą minę jaką mogą znaleźć w zasięgu wzroku.