candidoser napisał(a):
Swoją drogą tak schizofreniczne podejście to może mieć tylko Kościól. To znaczy być przeciw aborcji, a jednocześnie sprzeciwiać się antykoncepcji.
Ale jeśli kościół opiera się na książeczce gdzie ma wszystko napisane i potem interpretowane dość dokładnie przez już setki lat to ja bym się tego nie przyczepiał, dodatkowo ich decyzyjność jest ograniczona mocno do tego kto ich popiera i kto potem ich wybiera do parlamentu, więc to w ramach demokracji mieści się bez problemu.
Mamy teraz widzę spory marsz pod siedzibę PiS, który przecież tego projektu nie poprze z przyczyn politycznych, dyscypliny nie będzie, a konserwatystów w PiS chcących głosować jest średnio tyle samo co w całym sejmie, PO ma w szeregach przecież straszne konserwy i katoli, sama dama na tronie w warszafce to katol jakiego PiS mógłby pozazdrościć i sama przyznaje że osobiście popiera zakaz aborcji.