Już dawno nie wystawiałem niczego na Allegro. Ostatnio próbowałem wystawić aukcje i opcja podglądu aukcji (przed wystawieniem) była nieaktywna (wyszarzona). Why?

Ogólnie widzę ze sporo pozmieniali w interfejsie tworzenia aukcji.

Generalnie allegro idzie w kierunku amazon, ale wymyślili sobie że mogą rządzić na rynku, czyli zlewamy drobnych sprzedawców, sprzedajemy sami, z dużymi robimy dobre umowy, a i tak ich ruchamy na promowaniu i kosztach obsługi, a prywatne osoby skubiemy na prowizji albo niech sobie idą na olx bo tez nasz.
Do tego kwestia bezpieczeństwa czyli cały system ochrony kupującego praktycznie nie istnieje już i opiera się tylko na efekcie pracy policji i sądów, nie ma żadnego wsparcia z dobrej woli firmy jak to ma amazon, ebay czy alibaba.

UOKiK przecież wszedł im do biur za pomysł marketu, bo okazało się że te rzeczy co sami sprzedają na marketplace i w strefie marek o wiele lepiej są promowane mimo, że inni ludzie płacą za promocję wystawionych przez siebie rzeczy.

Wyslalem gosciowi wylicytowany sprzet i ubezpieczylem paczke na kwote z aukcji. Gosc odebral bez zastrzezen (tak twiedzi DPD) ale godzine pozniej mi napisal ze przesylka przyszla uszkodzona. Dziwne bo specjalnie na zyczenie kupujacego zapakowalem to wyjatkowo starannie (podwojny karton, styropian, folie babelkowe itp). Nakleilem nawet te nalepki "Uwaga szklo". Wydaje mi sie wyjatkowo malo prawdobodobne aby cos sie uszkodzilo.
Gdyby jednak cos sie zwalilo to kto wystepuje o odszkodowanie do kuriera - ja czy kupujacy? Po przeniesieniu prawa wlasnosci tj wydaniu towaru to wlasciwie jego sprzet wiec na logike to chyba on powinien za tym biegac?

Po odebraniu wszystko przechodzi na kupującego, który musi zgłosić teraz to do firmy kurierskiej, przyjedzie ktoś spisać protokół, to już nie twoja sprawa, jeśli przy przyjmowaniu kupujący stwierdzi uszkodzenie to sprzedający dogaduje się z firmą kurierską.

Acha czyli jak myslalem. Gosc odebral bez zastrzezen bo potwierdzilem to na infolinii DPD. Babka mi powiedziala ze miala by informacje gdyby zgloszono uszkodzenie opakowania, otwierano przy kurierze lub spisaano protokol a tu nic takiego nie bylo.
Generalnie to dziwny gosc mi sie trafil. Od poczatku mial jakies problemy. Wysylal mi informacje jak mam pakowac, chcial podpisania dodatkowych umow sprzedazy, oswiadczen o wartosci towaru itd. Z zaplata zwlekal 6 dni od aukcji w koncu zaplacil jak postraszylem ze po 7 dniach uznam ze odstapil od umowy.

Może coś kombinuje ale teraz niech załatwia z DPD bo takie są procedury i przepisy.