Moja ostatnia gra, ja WL, kolega nowicjusz Mordor.
UWAGA WALL OF TEXT
Zaczęło się od przesunięcia sił zła na stronę wojny i wielkich mobilizacji wśród Easterlingów, Orków w Mordorze i Isengardzie. Saruman pojawił się na szczycie Orthanku i ziemia zadrżała w posadach od wrzasku tysięcy orczych gardeł.
Gondor dostrzegł niebezpieczeństwo pierwszy i powoli przesuwał się na torze politycznym w stronę wojny.
Drużyna prowadzona przez Gandalfa z powodu odkrycia musiała wybrać przejście górami, w których odłączył się Gimli i skierował w stronę Ereboru. Niestety w trakcie forsowania przełęczy Sauron raz jeszcze odnalazł swój skarb i Gandalf musiał poświęcić się by Frodo mógł przeć dalej. Nowym przewodnikiem został Obieżyświat.
Na południu 2 pełne armie Mordoru i jedna easterlingów ruszyły na Gondor. Gandalf powrócił jako Gandalf Biały i niezwłocznie udał się na południe by wspomóc Gondor w obronie. Zaczęła się pełnowymiarowa wojna.
Południe upadło szybko, Dol Amroth i Pelargir znalazły się w rękach sił ciemności i ten skierował swój wzrok na Minas Tirith. Szybki wypad Gandalfa i gondorczyków zdziesiątkował jedną z Armii Mordoru znajdującą się akurat w Lossarnach, jednak wobec przeważających sił wroga, które wkroczyły na teren Osgilathu, Gandalf postanowił zostawić armie w twierdzy i udać się do Fangoru, gdzie odzyskiwał siły i planował podstępne wyeliminowanie Sarumana z pomocą Entów.
Minas Tirith w koncu upadło po długim oblężeniu i wykrwawieniu Easterlingów. Frodo z druzyną odpoczęli w Lorien, od drużyny odłączył się Boromir by dołączyć do mobilizujących się sił Rohanu.
Saruman przez cały czas mobilizował swoje armie, ale do tej pory nie wykonał żadnego ruchu.
W tym czasie na północy Elfy dołączyły do wojny i w szybkim ataku przejęły Angmar. Cien zaczał mobilizację w Gundabadzie i jednocześnie wysłał część drugiej armii Mordoru z Minas Tirith na północ. Jednocześnie armia, która zmobilizowała się w Morii ruszyła na południe i w niedługim czasie zaczęła oblegać Lorien.
Wolne Ludy znalazły się w trudnej sytuacji.
Militarnie Gondor miał w rezerwie 3 jednostki piesze.
Rohan nie miał nic w rezerwie, wszystko na mapie.
Elfy wykrwawiały się w Lorien, jedyne siły jakie były utknęły w Angmarze, a resztka ich rezerw została zrekrutowana w Leśnym Królestwie.
Jedynym Wolnym Ludem z rezerwami byli ludzie Północy, ale Ci, podobnie jak krasnoludy, które dzięki eventom zrekrutowały większość armii, jeszcze nie dołączyły do wojny.
Na północy upadało właśnie Lorien, a Leśne królestwo spodziewało się rychłego ataku z Dol Guldur i ze strony kolejnej Armii Easterlingów z Północnego Rhunu.
Na południu Minas Tirith, Dol Amroth i Pelargir w rękach cienia i armia Sarumana w pełnej sile w Isengardzie.
Wydawało się, że nie ma nadziei, bo drużyna pierścienia była co prawda w okolicach Fangornu, ale postępy były utrudnione, bo 3-4 kości wciąż leżały w polu poszukiwań.
I wtedy cała sytuacja odwróciła się o 180 stopni.
Zaczęło się od wymarszu orków z Isengardu na silnie bronione fortyfikacje na Brodach na Isenie. Boromir wraz z kilkoma elitarnymi jeźdźcami Rohanu i kilkoma piechurami zadał poważne straty w pierwszej fazie bitwy, po czym wycofał się do Helmowego Jaru. To pozwoliło Gandalfowi rozprawić się z Sarumanem za pomocą Entów i zmusiło Saurona do zatrzymania pochodu i zaczęcia kolejnej mobilizacji w Isengardzie.
Spowolniło to postępy cienia w innych częściach świata.
W tym samym czasie, mimo ciężkiej sytuacji powiernika, Obieżyświat odłączył się od drużyny i dzięki jednej z kart przeniósł się na tyły wroga do Lamedonu i tam zrekrutował dwóch pieszych gondorczyków, po czym szybkim manewrem odbił Dol Amroth, w którym zmobilizował ostatniego dostępnego piechura. Tam ujawnił swoje prawdziwe pochodzenie i jako Aragorn okopał się licząc na to, że Armia z Minas Tirith ruszy by odbić twierdzę.
Jednocześnie na północy Gimli w końcu namówił Krasnoludy do przystąpienia do wojny. To samo uczynili ludzie Północy i doszło do bitwy w Dale, które przeszło w ręce Cienia, tylko po to żeby po chwili zostać odbitym przez wojska krasnouldów i ludzi północy pod wodzą Gimliego.
To pozwoliło też na dostarczenie posiłków do Leśnych Królestw, na które szła właśnie armia z Dol Guldur.
Z posiłkami z Dale, twierdza Leśnych Królestw była zupełnie bezpieczna.
Armia z Minas Tirith rozdzieliła się, zostawiła 4 jednostki regularnego wojska w twierdzy i ruszyła by odbić Dol Amroth. Sauron jeszcze nie wiedział, ale Wolne Ludy czekały na ten wymarsz jak na zbawienie.
Gandalf przybył do Edoras i poprowadził 3 elitarne jednostki kawalerii Rohanu do Las Druadan.
Kiedy tam przybył, Boromir, który okopał się w Helmowym Jarze z 10 jednostkami w oczekiwaniu na atak i oblężenie ze strony sił Isengardu, przeniósł się za sprawą eventu wraz z 3 elitarnymi i 2 pieszymi Rohanu do Las Druadan i dołączył do Gandalfa, by w kolejnym ruchu uderzyć na Minas Tirith.
Frodo wszedł wreszcie na tor Mordoru, Legolas, Merry i Pippin oddali życie by mógł dotrzeć do 3 pola, Golum został przewodnikiem.
Minas Tirith upadło po pierwszym szturmie i Gandalf z Boromirem niezwłocznie poprowadzili armię w stronę Minas Morgul. Cień nie miał możliwości zrekrutować na czas wystarczającej armii w Mordorze i Minas Morgul zostało zajęte z biegu, po czym armia wolnych ludów wkroczyła na teren Mordoru i w ostanim posunięciu zdobyła Barad-Dur.
7h gry w tym trochę tłumaczenia zasad...epicki twist, zupełnie niespodziewane zwycięstwo militarne wolnych ludów.
Kocham tę grę, ale zdecydowanie nie jest dla wszystkich. Kolega stwierdził, że jednak nie dla niego (ani nie jest fanem, ani nie lubi pewnego elementu losowości, który można ograniczać, ale oczywiście nie w 100%.)