Tak się składa że mam znajomych co już 20 lat siedzą w usa i obecnie budują dom w Kankakee pod Chicago i nie jest tak różowo jak opowiada nasz rozentuzjazmowany czczewiak, o słynnej wolności majątku w tym przypadku działki i samego przebiegu budowy to są bliziutko koszmarom naszych lat 90-tych przez powalone przepychanki lokalnych władz ze stanowymi i oczywiście polityka tez robi swoje.
Usługi strasznie drogie, materiały drożyzna, koszty stałe związane ogólnie z mediami drogie, opłacało mu się nawet z Polski ściągnąć kontener materiałów i mimo kosztów transportu wyszło dużo dużo taniej.
Tanio buduję się kartonowce gdzie robisz wszystko na dywaniku betonowym, szkielet z zapałek, siding, regips, wełna i papa na dachu.

Łatwo wyliczyć że przeciętne zarobki w usa nie pozwalają ci na ten sam poziom życia przy przeciętnych zarobkach u nas, tam zyskasz tylko jeśli jesteś już na szczycie drabinki awansów co u nas jest nadal bardzo wąskie i niszowe.

Druga sprawa to nie podchodziłbym do takich przykładów jak twój czy u moich znajomych jako standard bo można zarabiać tyle samo w bieszczadach przy wypalaniu drewna drzewnego co w jakimś IT.

No tak, bo myślenie polskiego kmiotka to dom na 500 lat. Chuj, że z niego i tak potomkowie wypierdolą i będą gardzić architekturą. W USA buduje się domy na 500-100 lat i tto jest wysstarczające. Masz tam przeżyć swoje życie, oddać ziemię potomkom i być pochowanym na rodzinnym cmentarzy. Mnie interesuje Floryda i cene w porównaniu do Polski to śmiech. W cenie sensownego samochodu masz dom.

Kompletnie nie masz pojęcia, twój entuzjazm i wiedza jest na poziomie początku podstawówki, takie pierdu pierdu jak tu prezentujesz jest dobre na grillu z sąsiadami co mieszkają w przyczepach campingowych na Florydzie.
Zachłysnąłeś się jak dzieciak na początku lat 90-tych McDonaldem i pepsi z puszki.

Oczywiscie. Więcej o tym wiedzieć może kmiot z Krakowa, który żyje za mniej niż 2k € miesięcznie.

No widzisz jakie wnioski ci przychodzą do głowy z tego szczęścia w usa.

Nie będzie się opłacać do USA, może na emeryturę.
Brexit zrobił swoje. Microsoft przenosi Azure do Wawy za ponad 1mld zł inwestycje, a babka od Google w piątek do mnie napisała w sprawie AI i Big Data. Rozważają otwarcie R&D w Polsce. Można powiedzieć nieoficjalne info.
Jak to przejdzie to się chętnie przeprowadzę, bo Szczecina nie wybiorą pewnie
Idąc tą informacją, Microsoft + Google R&D w naszym kraju, wyssie rynek do takiego stopnia, że wyborcy PiS się zagotują, a ci co mają głowę to na usługach "około IT" zarobią fortunę.

Czekam tylko na rozwalenie ryczałtu 7.5% dla usług IT nie związanych z programowaniem, wywalenie liniowego i oczywiście próg podatkowy niech się nie zmienia przez następne 20 lat.

Jestem nieco rozczarowany działaniami żoliborskiej grupy rekonstrukcji sanacji. Bo spierdolili zbyt wiele. 100 lat glorii dojebania ruskim (bolszewikom) i autorem okazuje się gość, co chciał bombardować Warszawę, nosił krzyż Marii Teresy i był świrem. Muzeum to dziura w ziemi. Pomnika brak. Łuk triumfalny? W dupie chyba. Korespondowałby z obeliskiem w kształcie kręconego gówna. Ale to też nie wyszło. Jak, nie przymierzając, sądy.
Za to wyszły podwyżki dla "kierownictwa" w czasie kryzysu i zwolnień, odpuszczenie maseczek i wyluzowanie świrów od "to taka grypa", walka z elgiebetem w postaci jakiegoś smutnego frajera i pomników. Chyba, że chodziło o wsparcie dla reformy "jebać pały i sąd cały".
Imperator jest słaby. Następcy nędzni. Boże, chroń Rzeczpospolitą!

Mi podoba się gimnastyka w TVN żeby udowodnić że opozycja została zmanipulowana przez PiS w kwestii podwyżek

Temat muzeum, pomnika, łuku triumfalnego itp to porażka PiS i tego nikt nie obroni.

Do tego wydaje mi się że w PiS chyba wszyscy już się pogodzili z tym że za trzy lata koniec zwycięstw i rządzenia ?

Niestety trzeba przyznac tym swiniom przy korycie, ze calkiem dobrze potrafia dzielic i rzadzic. Znajda temat zastepczy, jakis problem z dupy, postrasza znowu gejami lub tecza, a "Bog honor ojczyzna" znowu na nich zaglosuje. Do tego PO im pomoze podzielic ludzi. Najwyzej przejda sobie do opozycji, a ich miejsce zajma inne swinie. Przeciez niektore mordy to w tej polityce juz 30 lat siedza, a ludzie na nich wciaz glosuja. Przeciez to jakas pierdolona patologia jest. Zrobili sobie z tego calkiem przyjemny i bardzo oplacalny zawod, a w tym czasie ludzie traca prace lub pensje im ucinaja, a PKB spada o 8%. W normalnym swiecie, w normalnej firmie to by po kilku tygodniach wyjebali.

Twój post jest dowodem na to że politykom co są u władzy od 20 lat udało się wykonać zadanie w 99% ( ten 1% to kwestia żeby sobie na ulicach po ryju dawać ).

Przecież tego oczekiwano zakładając PO i PiS, podział społeczeństwa nie jak do tej pory na komuchów i solidaruchów tylko na np to co wymyślił Tusk czyli na nas głosują wykształceni, inteligentni, europejczycy, tolerancyjni itd, na przeciwników biedota, mohery, nieuki, bezrobotni itd, potem PiS podłapał to i dodał do tego akcenty religijne, konserwatywne, rodzina, tradycja itd.
Obie rzeczy niestety poszły w skrajności, z liberalnych obietnic PO zostało dbanie o oligarchów, o swoich, o elity, o biznes, który odwdzięcza się im i to od gównianego dewelopera, który ma wgląd w zabudowę miast, przez aktoreczków dostające dofinansowania na kolejny teatrzyków po oligarchów dostających autostrady itd, a po drugiej stronie całowanie po rękach dygnitarzy kościelnych, walenie w elity, których nie mają szans uwalić czy męczenie teraz tęczową zarazą... głupota po obu stronach.

Jedno co trzeba moim zdaniem chwalić to jednak zrealizowanie programu PO jaki głoszono od roku 2001 przez PiS w dużej mierze, to była rzecz, która ich łączyła i to jednak PiS realizuje te rzeczy, a PO popada w radykalizm, reaktywuje komuchów, korumpuje wymiar sprawiedliwości i lokalną administracje, samorządy przekształca w lokalne mafie itd.

PO chce tworzyć nową partię ale brakłoby mi tu miejsca żeby wymienić nazwiska tych, którzy sie skompromitowali, mają zarzuty prokuratorskie, wyroki i nawet siedzą w więzieniach, do tego bezczelne cwaniaki, których ratuje często tylko immunitet.
Pytanie dlaczego wyborca jest tak głupi ?!

Ja trzymam kciuki żeby imperator przetrwał i trzymał PiS za mordę jeszcze jakiś czas bo jak patrzę na jego podnóżek partyjny to aż przykro i żal.

Bo ty nie patrzysz tam gdzie trzeba po imperatorze to konfederacja będzie rządziła, a wtedy to dopiero będzie pisk i zgrzytanie zębami.

xd Już Korwin dopilnuje żeby partia nigdy nie przekroczyla 10% poparcia.

Tron po PISie jest do wziecia stosunkowo latwo, tylko nie widze na teraz kto mialby go przejac. Moze przez 3 lata platorma z komuszkami tak sie przetasuja ze dadza rade.

Różnie to bywa, Tusk w 2001 toku był określany przez media jako młoda nowa krew w polityce, więc kto wie co za te kilka lat chwyci za serca wyborców

Bosak nie chwyci za serca wyborcow nigdy

Po PiSie nie będzie tronu, bo jak Kaczyński zejdzie, to oni się tam wszyscy zjedzą walcząc o schedę i nie będzie czego zbierać. Wystarczy zobaczyć co będzie z rekonstrukcją i czy Ziobro sobie da uciąć jeden resort.

Kaczynski jest immortal.

O ja pierdziu... strona działa

Jak tu ktoś jest to witam !

Wszyscy trolluja teraz na Discordzie

O maj gad...its alajv

Wszyscy mają w dupie mendolowego discorda.

X.