Asmax napisał(a):
Silvari, a ile grasz? Pogadamy za miesiac
Ja np. gram dopiero 3 miesiące, zaczynałem rpg-owo ale po miesiacu ręce mi opadały od nadmiaru grinderów i prawie sobie darowałem... na szczęście spotkałem (a raczej moja znajoma ktora gra tylko full rpg na moim koncie nieraz) ludzi widzących w tej grze cos więcej niż klona Diablo w konwencji SW, rozmawiających na ciekawsze tematy niż ile jeszcze milionów XP maja do jedi - bez zastanowienia porzuciła starą gildię i dołączyła do nich.
Prawda jest taka - chcesz się delektować grą - zapomnij o polakach, znam tylko jedną postac ktora gra przewaznie rpg owo prócz mnie. Należę do amerykańskiej gildii liczącej zaledwie 9 osob, na tyle starannie dobranych że Guidmistress nie przewiduje kolejnych przyjęć. Nie pamietam kiedy ostatni raz "grindowałem" - co więcej za używanie takich słów i zachowań można u mnie dostać w gildii co najwyżej bana.
Na serv Eclipse jest całe miasto działające na podobnych zasadach, na jednym z serverów jest gildia w której gracze odgrywają oddział StoormTrooperów (full RPG).
Wg mnie są gracze rpg-owi i "grinderzy" - tych pierwszych jest 5-10% i ta ilość absolutnie wystarczy abym siedział w tamtym świecie.
No i powracając do tematu - jedi... może kiedys bedę, może nie... na pewno nie bede siedział z włączonym makro w GeboCaves , to jest po prostu żałosne dla kogos patrzacego na to tak, jak ja. Szkoda że końcowym etapem edukacji na padawana nie jest seria pytań i testów jak np w KOTOR, wymagajacych od petenta znajomości założeń i etyki, oraz system rozdawania Dark Pointów. Może kiedyś, ale jak kiedys gdzieś słusznie Xanth zauważył SW:G jest pełne kompromisów i z tych 5% rpgowcow by sie SOE nie utrzymało.