Będą niemieckie i francuskie servery. Proponuje jednak EU ale english.

2tlenek gdzie to wyczytałeś ? Opłaca im się będzie robić only french albo deutch servers ?
<edit>
w sumie na stress tescie było chyba 8 serwerów
jak będą to dzielić to odpadną pewnie 4 dla żabojadów i aryjczyków (PvP + PvE w obu językach po jednym)... czas pokaże...

Moim zdaniem Mark przesadzasz troche.
Jesli szedlbym twoim tokiem rozumowania to na serwerach eu daocowych bylaby kaszana, kazdy by afkowal co 5 minut i nie daloby sie grac.
Nie mozesz tak generalizowac, bo to jak kto gra zalezy od gracza a nie narodowosci, przypomnij sobie tych amerykanow z ktorymi grales na niskich lewelach w ffxi (valkurum itp).
Wszystko wg mnie zalezy od trafienia na takich graczy ktorzy wkladaja serce w gre :>. A tych mozna znalezc zarowno w europie jak i w stanach.

juz.

serwery zlokalizowane dla ger i fr to nie nowosc (i przy okazji problem)- tak bylo juz w daoc- tak wiec zadnego szprechania nie bylo. potencjal graczy w wow bedzie wiekszy (tak mi sie wydaje), pewnie serwerow i tak bedzie w pyte. zreszta, skoro gra jest lokalizowana na de i fr, to musza tez byc osobni game/quest masterzy i tech support dla kazdego jezykowego serwera osobno.

Ja sobie przypominam! To te skur**** zmusily mnie do sprzedania gry...

Niestety amerykance tak nie graja... bynajmniej ja sie z takimi nie spotkalem. Wiekszosc to grieferzy, no-lifes i retards. Chyba, ze grasz z czlowiekiem ~30 > , ktory takie czasy ma juz za soba.

Kwestia lezy w znalezieniu odpowiedniej dla danej osoby gildii.
Ja na przyklad osobiscie zle sie czuje w slamazarnych slabo zorganizowanych gildiach, wole twarda batute, swiadomosc ze kazdy zna swoje miejsce i wie ze chce grac w dana gre, sprawia mu to przyjemnosc i stara sie byc coraz lepszym (a na pomylkach potrafi sie uczyc).
Nie znam wielu polakow ktorzy tak graja.
Teksty w stylu "its just a game" nie sa dla mnie, bo dla mnie granie to styl zycia. Dlatego wg mnie:

a) nalezy znalezc gildie odpowiadajaca wlasnym oczekiwaniom,
b) nie nalezy sie motac w gildie narodowe (brak mozliwosci szlifowania angielskiego chociazby, czy tez jakosc gry)
c) nie nalezy zwazac na narodowosc, jesli w gildii sa osoby komunikatywne nie wazne czy sa z wloch, francji, hiszpanii, niemiec, zawsze sie mozna dogadac (taki misz masz mielismy w daocowej gildii, w okresie swietnosci trzeciej w naszym realmie - roznice wynikajace z pochodzenia nie graly roli w tym ze potrafilismy stworzyc zgrany team)
d) nalezy wybrac miejsce gry odpowiednie do trybu zycia a nie odwrotnie (jak ktos gra po pracy, to bedzie sie cieszyl z gry na serwerach eu, tak jak ja na przyklad).

juz.

Ehh dlatego brakuje mi czasow kiedy sie gralo w AO . 2 serwery i nikt nie nazekal . Us , EU i azjaci (?) grali na rubi-ka 1 albo 2. Nie bylo stresow przed zaczeciem gry na ktory z 30 serwerow oplaca sie wejsc .. Jakos niepamietam zeby ludzie nazekali na lag. Fakt ze czasami sie zdazyl jakis maly lagus tu i tam ale nikt mi nie powie ze na serv eu tego tesz nie ma

O dokladnie, popieram. Tez to mi sie podobalo w AO.
Blizz moglby zrobic tak jak jest to w Warcrafcie 3. 4 serwery. Dla US North, dla US South, dla EU i jeden dla ^_________________________^.
I z glowy.

Diabli wiedza co nazywac serwerem , superkomputer klastrowy?, jeden klaster?, czy jeden realm?
Mi sie wydaje , ze bedzie tak odzial na 3 lub cztery regiony swiata
podobnie jak D2 czy W3, w kazdym rejonie szafa z klastrami, jeden klaster= jeden realm(obliczony na kilka tys graczy).

Ja bardzo oczekuje jednej zeczy ,aby byly specjalne klastry przenaczone do rozgrywania turnieji z mozliwoscia spotkania sie zgraczami z realmow np. europejskich.

Serwer to serwer, zamknieta calosc, jeden swiat.
Technologia serwera to inna sprawa.
Co rozumiesz pod pojeciem turniejow? Mmorpg to wlasciwie jeden ciagly turniej....

juz.

Nom, tez sie niezdrowo podniecilem jak to przeczytalem, szczegolnie ciesza mnie slowa w nawiasie
Z drugiej strony, jak teraz nie zostane wylosowany to kiedy? Ech.

Hmm chyba sie i tym razem nie zalapalem bo nic nie dostalem...
Strasznie by mi to poprawilo samopoczucie bo wlasnie wrocilem od dentysty - usunal mi 8.
Jestem obolaly i gebe mam wielkosci dupy.

Ech no coz...

Oj tak, tak... 8 to najwieksze skur*** jakie sila wyzsza wymyslila

To sie modl. Zeby nie rosl krzywo, bo dziaslo bedzie ciete .

Aha, to oczekuj uczucia wyrzynania (tak jakby Ci ktos w dziaslo wbijal 10 igiel), potem lekko szczeka urosnie... Dobrze, ze to juz za mna

Modlmy sie abysmy sie dostali ;]

to o której niby te maile będą wysyłać. W sumie monday juz się pomału kończy, więc chyba znowu sie nie załapałem

Heh u mnie bylo ciekawie, najpierw mi spuchla twarz wiec natychmiast poszedlem do kumpla dentysty...

Zajrzal do paszczy i mowi "No i co? Trzeba 8 wypierdolic!" no to mi sie slabo zrobilo.

Jak mnie znieczulil to spuchlem jeszcze bardziej, wyrwal bez problemu ale po tym zabiegu znowu spuchlem hehe.

Jeszcze mi dolne zostaly ehhe

roball ale po co Ty masz sie modlic, i martiwc o to zeby dostac, skoro juz masz Cd key?Nie kapuje....