Ee, ktos tu zapomnial o Planescape:Torment, praktycznie jedynym cRPG praktycznie w calosci fabularnym (z bardzo niewielka iloscia walki, lub kompletnie bez niej, jak sie uprzesz).

X.

Heh fakt wyleciało mi kompletnie z głowy jak pisałem., a w końcu to mój drugi ulubiony eRPeG. Dzięki za uwagę.[/quote]

Nie slyszec o Shenmue na DC albo o Suikodenie i nazywac sie fanem cRPGow? Nie rozumiem rowniez ostatniego nawiasu .

No to przeciez podkreslil, ze to h'n's.

A odliczajac "Minsk ma szczurka", "Boje sie ciemnosci" i tym podobne wypowiedzi to Baldursy (mimo, ze je uwielbiam) nie maja wcale duzo tekstu (nie mowie, ze Finale maja, ale Suikoden...) :O

Hmm jeśli miałbym polecić stronę o Morrowindzie,Daggerfallu,Arenie(da się ją ściągnąć)I o Oblivionie poleciłbym Adamantytową Wieżę jest niezwykle rozbudowana http://www.elderscrolls.phx.pl/wiesci.html
(a propos komentarze typu "znam tą stronę" zostawcie dla siebie[ostatecznie pw do mnie] co innego jakbyscie ocenili stronę to piszcie)

znam ta strone

Stobek, nie wiem jak mozesz sie wogle wypowiadac na temat rpg na konsolkach jak tylko grales w FF....:/ Druga rzecz mowisz mi ze w FF nie bylo tyle tekstow co w BG2, huh prawie w kazdym finalku jest kilka tysiecy zdan, zastanow sie troche. Nastepna rzecz jaka powinienes wiedziec to np. taki Suikoden jest jednym z najbardziej sie liczacych rpg i jak nie grales to poprostu se daruj.
Nastepna sprawa, przegladnij sobei net i poczytaj o Shenmue, chyba najbardziej oryginalny rpg ze wszystkich ktore wyszly. Mianowicie tam nie idzesz ratowac swiat, lecz jestes postacia ktora (nie bede spoilerowal za mocno) "ma swoj cel" i np. musisz isc kurde do pracy. Nie dac sie pobic przez np. przechodzacego pijaka (na dodatek gwarantuje ci ze wszystko w miescie za kazdym razem jak zaczynasz od nowa gre dzieje sie wszystko inaczej). Co najlepsze wszystko sie nie konczy w 1 czesci, tzw. Continue story w 2 czesci jest.

A tak konczac to jak grales (przeszedles?) w FF VII to musze cie zdziwic ale ta gierka wyszla w '98 roku (w ANG wersji, JAP bylo w '97), czyli jest stara, a do dzisiaj grafika/fabula/ogromnoscia przerasta wiele blaszakowych rpg.

PS. Gralem we wszystkie rpg ktore podalem i ktore ty podales, zagraj choc moze jeszcze w Vandal hearts, Shenmue...ooo dodam jeszcze Dot hack mutation, Dark could i Kingdom Hearts (postacie finalow z postaciami disneya w realtime battles, fun na maxa) to mozesz wymienic opinie ze mna.

FF VII to najlepszy cRPG wszechczasow dla mnie :( Nie ma drugiej takiej gry, z takim scenariuszem, systemem walk (materia + sloty pwnz) i klimatem. A swiadczy o tym fakt, ze bedzie kontynuacja FF VII...
Zreszta tez na koncie mam wszystkie FF... lacznie z FF X i X-2. O FFT nie wspominajac bo nie wyszlo w Europie i trzeba bylo dawno temu grac w pirata :< Ale na allegro maja i chyba kupie :wtf?:

Roball: no nie wiem... klimat IceWind w miescie... przeciez tam az sie czulo cieplo bijace od drzewa... cos niesamowitego. Mnie z kolei ta gra pod wgledem nastroju urzekla najbardziej. Ukonczylem z 5 razy :)
A Torment to mi sie nie podobal, moze dlatego, ze to jedyna gra z tej serii, w ktora gralem jakies pol roku temu dopiero :oops:

Heh.Pieszczoch napisałem przecież, że cienki jestem w temacie konsolowych RPG,a tym bardziej nie tych z PS. Więc fakt o takim np. Shenmue wypowiadać się nie moge (sory Dreamcasta to ja na oczy widziałem może 5 razy).
Ale naprawdę twierdzenie, że gierki z konsol są takie super i wogóle w porównaniu to przesada, jest kilka kultowych ( tak jak i na peceta) i maaaaasa badziewiu oraz, więc nie mów mi że te z PSX są lepsze od PC-etowych bo to nieprawda.
Oczywiście , że taki Fajnal VII (uznawany przez wielu za najlepszą grę) albo Shenmue (może przez kogoś) bije na głowe takie Diablo czy większośc PC-etowych tytułów, ale czy jest lepsze od Fallouta bądź Planescape'a..... to już kwestia gustu. Więc cieszę się, że twoje gusta stoją po stronie konsol, i że przeszedłeś te wszytkie "cienkie" gierki na PC'eta które ja wymieniłem ( ale po co ? przecież są taaakie słąbe i nudne).

PS. Pieszczoch jak mi pożyczysz to ok zagram.

Fajnal ssie i śmierdzi kupą.
howg.

Stobek
Zagraj to pogadamy, ja zagralem i ocenilem, ty tylko mozesz powtarzac czyjes slowa.

Hmmm, co masz na myśli mówiąc "Ogromność grafiki??
Może większość to prawda ale Final Fantasy 8 jest zdecydowanie lepsze od 7

Zalezy jak komu lezy
A mi dokladnie chodzilo uzywajac "/" o grafike, fabule i wielkosc gry.

http://static.elderscrolls.com/images/d ... te1600.bmp
Jest tutaj tapetka (pierwsza oficjalna) z Obliviona.

http://www.elderscrolls.com/art/obliv_conceptart.htm
tutaj rysunki (także oblivion)

Pieszczochu nie ważne czy grałem w nie czy nie. Shenmue moze być najlepszym erpegiem świata, ale napisałeś wczesniej :



A ja chciałem Tobie udowodnić, że jednak istnieją Pecetowe RPG z dobrą
fabułą, naprzykład te o których wspomniałem wcześniej. No i chyba musisz mi przyznać racje,albo twierdzisz iż Fallout i Planescape są marnymi H&S, z zaledwie przeciętną fabułą....

Nie zmienisz mojego zdania, Fallout i Planescape sa najwyrazniej chyba najlepsze na PC rpg pod wzgledem fabuly, ale to co sam nie widzisz to ze na PC dla graczy zostawiali trash-storyline w porownaniu z konsolami.

Podsumujac na PC tworcy cRPG, pozostawili klientom/graczom resztki porownujac co jest na konsolach, i taki Planescape w porownaniu bo np. smiesznego Kingdom Hearts jest Hack and slashem.

PS.Tak mi sie przypomnialo o tych bestsellerach, FF i Suikoden = tylko w japonii byly bestsellerami i dobrze sie sprzedawaly w USA. (takie sprostowanie).

EDIT:Tfu pisalem Torment zamiast Planescape

Dobrze pisales. Planescape to swiat, tak jak Forgotten Realm. Torment to nazwa gry majacej swoja fabule w swiecie Planescape

X.

fakt fakt Planescape: Torment. Torment nazwa gry - udręka głownego bohatera. Planescape - nazwa świata, ale ze względu na to, ze nic innego z tytułem Planescape nie wyszło(zaden cRPG) to można mówić Planescape
A jeśłi chodzi o mała ilośc prawdziwych porządnych RPG'ów na PC , to neistety jest to smutny fakt, ale nie mozna też porównywać tego do całego świata konsolówek, gdyż nikt nie ma w domu i Dreamcasta, i PS, i X-Box'a , jeśli porównywać PC'eta naraz do tylko jednej konsoli to nie jest tak źle.....

Ja wiem ze teraz cos trudno o dobry cRPG, ostatnio wyszedl Beyond Divinity, kupilem w koncu fajnie sie mobki wali ale cos od dluzszego czasu brak dobrych tytulow na rynku i PC i Konsolek :/
W drodze jest na PS2 FFXII i tylko Suikodn IV (Star ocean jednak byl ciut nie taki jaki sie psodziewalem)

Stobek moge ci powiedziec ze nawet jak porownasz PC z jedna konsola (PSX PS2 DC, Xpudla nie mam wiec nie wiem) to i tak jest bardzo zle, sam fakt monotonnosci + braku cutscenek + romansu + dramatu, stawia PC na nizszym poziomie A wiem ze jakby jakas JAP firma zrobila by pozadny RPG to mozna by rozmawiac inaczej.
Na dzien dzisiejszy duzo RPG robi sie na podstawie rozgrywki online lub mmo, a SP to tylko na konsolach moze do konca zadowolic wybrednego gracza.

jezeli uwazasz ze planescape torment nie umywa sie do rpga z kaczorem donaldem i reszta paczki w roli glownej to gratuluje gustu :/
spadlem z krzesla jak to przeczytalem po prostu zenujace porownanie.
tyle...



z tonu wnioskuje ze uwazasz to za prawde ostateczna. nie lubie jap gier w szczegolnosci za tematyke (fantasy&romance glownie). kwestia gustu one more time.

A ogolnie... nie ma najmniejszego sensu porownywac gier konsolowych (rpg) z pc'towymi. moze mozna powiedziec ze te na pc sa mizernej jakosci w porownaniu z produkcjami konsolowymi.

moze mi wytlumacz bardziej szczegolowo co chciales przekazac bo ja to odbieram w ten sposob: sushi > schabowy.

*EDIT* sorry za edit :/

Chodzi o fabule, szkoda ze krzesla nie mam, tez bym spadl.