Zainstalowalem sobie Firefoxa zeby sprawdzic jak to dziala. Ogolnie chodzi jakos szybciej niz opera, nie ma niektorych zbednych (dla mnie) opcji, ale wyraznie brakuje kilku jak chociazby magic wand...

EDIT: Download tez jest rozwiazany dosc kiepsko. Dlaczego nie mam mozliwosci ustalenia gdzie dany plik ma sie sciagnac tylko laduje od razu do my documments?
EDIT2: Jednak bylo to w opcjach

Firefox jest o wiele szybszy od Opery i Mozilli w startowaniu. Do IE porownywac nie ma sensu.
Jesli potrzebujesz jakichs dodatkow to Tool -> Extensions.

Nie zauwazylem aby firefox startowal szybciej niz opera. Oczywiscie, idealne toto nie jest. IE jest nie do pobicia pod tym wzgledem z wiadomych powodow

A mi po twardym resecie kompa opera klykla i nie podniosla sie do teraz, tzn wszystkie moje zakladki i cale idealne ustawienie butonikow i innych dupereli poszlo sie j@!##. Dlatego tymczasowo uzywam IE az znow najdzie mnie ochota na konfigurowanie opery.

Dlugo nie trzeba bylo czekac
http://www.computerworld.com/securityto ... 78,00.html

"By exploiting all vulnerabilities discovered in SP2 by Finjan, attackers can silently and remotely take over an SP2 machine when the user simply browses a Web page," the company said in a statement.

Nie to zebym sie specjalnie czapial IE ale warto wiedziec ze SP2 nie jest lekiem na wszelkie bolaczki ......

Bo nie jest. Tyle, ze to kwestie systemowe. Bez av i fw to ja bym sie bal komputer do sieci podlaczac, obojetnie z jaka przegladarka. A z av i fw swoje exploity moga sobie w buty wsadzic

X.

IE rulez... oraz Mozilla