Miałem to szczęście (lub nie bo kosztowało mnie to sporo silverów , zależy jak spojrzeć ) , wziąść udział w raidach na Saldean Farm , i chciałem wyrazić podziw dla silnika gry który pozwala na sensowne fps w max detalach nawet gdy po planszy latają dziesiątki postaci , co prawda efekty czarów są w sprytny oszczędny sposob zrobione co nie zmienia faktu że to najlepszy engine w MMORPG jaki widziałem . Walki są rewelacyjne ...szybkie pojedynki , wszechobecne szczęki oręża , pokrzykiwania ludzi , porykiwanie hordy , słowem dobra robota .
Dużo zależy od leadership , źle pokierowana armia szybko zginie na terytorium wroga , prędzej czy poźniej wroga frakcja okrąży nas i wytłucze do nogi (tak było podczas mojego drugiego raid) . Chciałem dodać że te dwa raidy były counterami , raidu Alliance na Crossroads , Aliance zostało rozbite a żądni zemsty orkowie , undeadzi . taureni i trolle
pognali do portu w Rathet . Trzeba przyznać że podczas drugiego Raidu
broniliśmy wzgórza na farmie dość długo , zanim nie zjawiła sie odsiecz Aliance w sile ok 50-60 jednostek , tu popełniliśmy błąd taktyczny ...brak zgrania bo i armia przypominała , zbieranine najemników co walczyła wedle zasady "łupie co się nawinie i kroję co nie moje" , toteż trudno było ich utrzymać w ryzach .

"..Po bitwie jeden z gnomów , stanał nad moim ciałem i rzucił pare taunt emote , niech no tylko go dorwe "

Jak ktoś ma cenne rady bądz inne ciekawe przeżycia związane z Raidami to niech tu się wpisze i podzieli

gib screens

W czasie rajdu Alliance na Crossroad bralem aktywny udzial
I calkowicie sie zgadzam z wrazeniami
Pomimo masy osob na ekranie gralo sie wysmienicie i zabawa byla po pachy.
Pomimo tego ze jestem na 11 levelku

Tak zeby za bardzo nie slodzic to mozna sie przyczepic jednej rzeczy - brak kolozji postaci.
W duzej bitwie jest ciezko "wybierac" cele bo postacie przez siebie prznikaja.
Kolizja postaci byla fajnie rozwiazana w L2 - szkoda ze tutaj tego nie zrobili

Jest jakis kanal w WOW na ktorym sa podawane ogolne informacje o raidach ? Chodzi o to czy: aktualnie jest prowadzony jakis raid lub to czy zbieraja sie gdzies gracze na cos takiego? Niezaleznie od tego gdzie jestes.

Scorpion, a TAB nie dziala ?

Dziala ale TAB ma maly "zasieg" - jak gram hunterem i chce kogos poszczyc moim petem (oczywiscie scorpionem ) to TAB sux.

Dzisiaj był raid kilkudziesięciu alliance lowbies lvl 15-40 na xr , a że akurat ja i mój team (lvl 53-57) byliśmy tam (wybieraliśmy się do Sunken Temple : ratchet-->bb-->stonard) to zostaliśmy na trochę i pogankowaliśmy sobie biedaków

Mam pytanko, czy wy też tłuczecie ludków z alliance w czasie jak wykonują jakieś questy, tłuczą moby i mają minimum 2 lvl niżej etc. ? Czy tylko alliance tak robi ?

swen - najlepiej zaczac jeszcze gankowac, jak koles wlasnie pullnie moba:P Wtedy na pewno bedzie ciebie wspominal milo i nie zapomni do konca zycia:) A co do rajdow... wlasnie brakuje mi tu komendy stick... mag wiadomo, stanie z daleka i bedzie naparzal w co sie da z odleglosci, ale tank zazwyczaj musi sie czepic tego jednego i go do konca zatluc, a jak to zrobic, jak nie widzisz gdzie ci przeciwnik spieprzyl ( tzw. tlum go ogarnal). Co do przenikania postaci, uwazam ze to dobry sposob, po pierwsze nie obciaza serwera ( nie ma potrzeby wyliczania kolizji), po drugie... jakos nie widze mozliwosci kolizji gdy 100 osob z kazdej strony bardzo chcialoby sie dostac na druga stone.

Nie tylko alliance. Co raz do Redridge (15-25) wpada jakas grupa z hordy i tlucze questujacych. Fakt, ze potem szybko jak niepyszni sie zmywaja, to juz inna bajka.

X. ktory juz paru takich 20 lvlowych hordziakow ma na sumieniu.

PS. Taka sytuacja, wpada pare orkow 25-27 do redridge, ubijaja z dwoch 18 lvlowcow. Natychmiast krzyk na "LocalDefense" i kolesie maja dosc spore klopoty. Bo ich tylko trzech albo pieciu 25-27 a naprzeciw z trzydziestu 18-25. A ze Redridge jest opanowane przez alliance, to juz dawno powinni sie nauczyc. Ale sie nie ucza, i za parenascie minut sytuacja sie powtarza

No ja wczorej (właściwie dziś) byłem ubity z 4 razy przez 24lvl dwarfów (dwóch) rouge, a właściwie to nie ubity a dobity po walce z mobem 1/4 hp, oni wychodzili z invisible 2 ruchy i black and white, w sumie ciekawą zabawę mieli. (ja - 22 lvl)

Hyhy a ja bralem w tym udzial, to byla "contra" i zabilem solo orc Warrior lvl21 a jestem Rogue 16 ^^ Nie ma to jak skakanie za plecy i backstab, a on nie moze cie udezyc bo musi byc face to face

pewnie ci sami co pogonili asha, jednego pomoglem ubic w willing cave

A jakoś tak w tych okolicach chyba byli, mieli takie krótkie imiona 3-4 literowe, teraz nie pamiętam.

Wczoraj na Eu CB dziesiątki alliance (sporo high lvl) całkowicie opanowały xr .Zupełnie nic nie dało się zrobić , kolesie zabijali guardy ,windridera,inkeepera ,quest i trade npc totalnie wszysko i wszystkich . Na general płacz wszystkich questujących że nie mogą oddać questów ,skorzystać z windridera itp Trwało to jakiś czas , aż w końcu alliance zaczęło się nudzić a do xr przybywać coraz więcej naszych high lvl.

W nagrodę Horda urządziła im rzeź w Booty Bay (magowie na dachu rzucali na wszystkich fireballe ,fire blasty , a warriorzy wykańczali resztę w zaułkach ,budynkach i innych miejscach wolnych od bb bruisererów.

Na OB tak się nie da, za duzo ludzi. Nawet jak wpadła grupa alliance (koło 20-30 osób) do xr to po chwili była już grupa lowlvl horde z okolic w ilości ponad 100 sztuk i po krótkiej wymianie poglądów zostały tylko szkieleciki po rajdzie.

często zanim się dobiegnie to już są tylko szkieleciki z alliance ;(