Dzisiaj wybralem sie daleko na N moim uber rogue aby pkowac elfiki grube dw00rfy itp. I co sie okazalo na terenach alliance nie mozna nikogo zatakowac, wtf to ma byc server pvp? Jak dla mnie to jest najwieksza wada WoW jak narazie. Mam nadzieje ze chociaz jeden server bedzie bez tego bo to bezsens.

Zastanów się. Zaczynasz grać miesiąc po starcie US-serverka. Robisz pierwsze questy aż tu nagle wbija 50lvl elf i tłucze Cię jedną strzałą. Jaki to ma sens ?

dziwne...niedawno widzialem trollika griefujacego sobie w kopalni lowbiesy jakies , mial z 10lvli wiecej ale go kliklem~ i sie okazalo ze mnie zabil. anyways zaatakowalem->on mnie zabil->pvp on. to bylo alliance territory

poza tym --> /pvp nie wiem czy to przypadkiem nie jest switch?

pvp w obecnej postaci bez exp z pvp , pvp rewards , fame , battlegrounds itd praktycznie jest pozbawione sensu. gank/corpse camp to troche slabo , ciekawe czy zdaza z tym wszystkim na retail

Jestes pewny?

Ja jak bylem w akcji pvp to zawsze jak juz sie cos dzialo, nigdy nie widzialem kto pierwszy zaatakowal (the barrens).

Jesli jest jak mowisz, to miedzy pvp a normal nie ma zadnej roznicy.Co byloby bez sensu.

Taki, ze jest wyrazny podzial na serwery normalne i PvP. Wbijajac sie na PvP wiesz w co sie pakujesz i tyle. A jezeli maja byc carebear, RP i sweet-PvP, to prosze o chociaz jeden Full-Faction-PvP. ;/

Tu chodzi newbie zones (do lvl 20) takie jak Tirisfal Glades ,Durotar etc .
Na nich można pvpować tylko wtedy gdy gracz strony której jest zona (np. horda) zaatakuje pierwszy . Wszystkie inne zony (lvl 20 +) jak barrens ,stranglethorn ,arathi highlands itp są contested i na pvp serwerze można się tam tłuc bez ograniczeń (faction vs faction oczywiście ).

Devsi zrezygnowali z honor penalties za tłuczenie low lvl newbies.

Aha, to wszystko juz jasne, bo zawsze mnie to frapowalo~.

MoPs to wedlug ciebie jaki sens ma server pvp wtedy ? Nie chcesz zeby high-lvl postacie robily ci rape, to graj na normalnym servie. Wiadomo ze takie przypadki beda mialy zawsze miejsce, ale przeciez co to za fun dla high-lvl bic newbiasow :/ Zreszta w wiekszosci gierek gdzie byl open pvp ( a za duzo ich raczej nie bylo ) tworzyly sie gildi 'bluesow', ktorzy pomagali noobom, a napewno ich nie bili za czesto . Imho to community powinno ustalac zasady jakie panuja na servie, a nie blizz - ale to tylko moj punkt widzenia.
Po za tym to jest WARcraft, a nie PEACEcraft ... Blizzard powinien postawic jeden dodatkowy server z open pvp i problem by zniknal

proste nie atakuj go więcej to Cię nie zabije ;]

mnie martwi raczej kiedy się wezmą za housing skoro z pvp są tak w tyle



To jest Full-Faction PvP , mozesz bic npc'ow z przeciwnych frakcji, kogo tylko zechcesz, tyle tylko ze w pewnych lokacjach strona przeciwna musi wyrazic na to zgode, tzw noob's areas

Razorback6(3) jestes pewien ? Wczoraj biegalismy po ashenvalle i darkshore - bluebiesow bylo co nie miara :/
Podobnie w Barrens - dopoki nie wpiszesz /pvp albo nie zaatakujesz pierwszy, to alliance moze ci naskoczyc.

hmm czyli pvp serv = carebearland

lepiej zeby na retail dali FULL bo to obecne pvp "uderz mnie a ja uderze ciebie" to zenada

tutaj tez cos gadali o tym :
http://forums.worldofwarcraft.com/threa ... post693017

Czyli full-pvp badz co badz to nie jest. W Shadowbane dajmy na to, noob wyspa byla wyraznie oddzielona od reszty swiata i zaden hi-lvlowiec nie mial na nia wstepu. Jezeli swiat WoWa jest spojny to niech wszedzie trzyma sie tych samych zasad...

Adolf masz rację .. .
Sorry pomyliłem się ..Barrens są horde territory (teraz zalogowałem się do gry i sprawdziłem ).

Anyway na contested zones nie ma zasady kto ma zaatakować pierwszy.
Taka zasada jest tylko na terenach danej frakcji .

edit: To jest pewne zabezpieczenie przed gankowaniem newbies prze high lvl players .

asmax, przyznaj sie ze chcesz griefowac newbiesow! coscie sie tak uparli, przeciez to nic nie zmienia.

Zebys sie nie zdziwil zdesperowany gracz, ktorego ciagle bija ludziki na rownym, slabszym levelu bedzie zawsze czerpal przyjemnosci z rewanzu na slabszych przeciwnikach. Moze to zostac troche ukruszone, gdy pojawia sie battlegroudny i to tam beda gracze wyzywali swoje flustarcje.
NIe mowie, ze sie z tym zgadzam, ale rozumiem interes Blizzarda, chronic poczatkujacych graczy, przygotowac ich na wyplyniecie na szerokie morze. I wbrew pozorom wyjście z noob-lokacji to nie taki znowu długi okres czasu. 20lvl to dla mnie 20h gry...

Juz sie przyzwyczailem do tego, ze highlvl bija newbiasow, wiec mi to wogole nie przeszkadza. Po prostu lubie open pvp, ograniczenia zle na mnie wplywaja
Dlatego tez pisze, ze blizz moglby postawic jeden server z full pvp i wszystko bedzie git.

Zawsze możesz gankować alliance w BB będąc na lvl 50 +

Pomylilem sie troszke i musze chyba trzymac przy swoim, nie?

No a tu czy chcesz czy nie chcesz to jest pare lokacji, dla Alliance-> Elwynn Forest i Westfall. Dun Morogh, Loch Modan,wcale nie twierdze ze sie to moze nie zmienic w skutrek poprawy pvp przez Blizzarda...
Od 15lvl zaczyna sie zabawa bez protekcji.

Albo w Redrige Mountains (15-25), Duskwood (18-30), albo po prostu wbic sie do lokacji startowej i skakac tak dlugo wokol newbies az w koncu Ci sie znudzi, badz ktos kliknie na Ciebie lewym klawiszem. Pytanie tylko po co srednio-rozsadny czlowiek tracilby czas na cos takiego ?