Xin co Ty wogóle gadasz bo mi nie tylko ręce opadają ale i spodnie...

że co że MUD wymaga większej wyobraźni niż papierowy RPG?

Z równym powodzeniem mógłbyś udowadniać przewagę, w poziomie trudności, dodawania nad równaniami różniczkowymi.

Dobra przegiolem, wymaga takiej samej dozy wyobrazni... zadowalony?

PS. Spodnie?

ta...

grałeś ty kiedyś w papierowe RPG ?

P.S.
To że dużo przyjemniejsze niż jakikolwiek MUD to nie znaczy, że wymaga mniejszej wyobraźni

Tak gralem. Przeciez przyznalem ze papierowie rpg moze nie wymaga mniejszej wyobrazni ale na pewo nie wiekszej. Wiec oco Ci czlowieku chodzi? Zreszta bardziej interesuje mnie twoja opinia na temat dargon huntera niz mudow.

ja sie musze przyznac z bolem serca, ze w papierowe nigdy nie gralem.. inna sprawa, ze jakos gorszy sie z tego powodu nie czuje
zapewne to wina mojej wyobrazni, lube tez jej braku, ale jak nie widze czegos na ekranie to nie moge sie 'wczuc' w gre..
i nie mam na mysli jakis latajacych po ekranie bez ladu i skladu 'asci' tylko porzadna grafika z duza liczba szczegolow

Takich szczegolow jakie moze dostarczyc ci twoja wlasna wyobraznia nie dostarczy zadna gra ani zaden film!

Do tego obecnosc przyjaciol... i GM ktory zna sie na rzeczy.
Ech! wracaja wspomnienia!

To sa najlepsze gry w jakie w zyciu gralem!

coz zapewne masz racje.. po prostu nie mialem okazji sprobowac

True true.... te nocne maratony, te klimatyczne sesyjki na ktorych sie sralo w portki (nie doslownie ;P) , kiedy gdzies w ciemnosciach ukrywali sie sludzy Wielkich Przedwiecznych...

lol, tyle moge powiedziec jesli chodzi o ta cala tyrade p&p rpg vs mud. z erpegami mam stycznosc od momentu kiedy w fenixie wspomnieli o krysztalkach, pozniej pierwszy mim itd. mudy tez byly i powiem jeszcze raz: lol ;p mud jaki by nie byl swietny zawsze bedzie tylko namiastka 'pierwotnego' rpg.

Nie no MUDy fajne są ale papierowych erpegów nie przebiją. Ja zaczynałem od Earthdawna. Fajny system

heh... ja przetłumaczyłem pół GURPSa na polski ;p chyba z 12 lat temu
No i było w co grać

WFRP > ALL

do WFRP jest potrzebny dobry GM... ja grałem z takim co tylko kostki zliczał i ilość missów do szału mnie doprowadzała

Kurde Panowie jestescie mistrzami zmian tematu !!!

Totalny OT !!!

No comments

No bo i cóż więcej o WoW mozna powiedzieć

Grunt żeby wszyscy byli happy, a póki co nikt pretensji nie zgłaszał

Taa, dopoki ktos z "kola wzajemnej adoracji" nie ma nic przeciwko to jest OK

No i bardzo dobrze, że dyskusja o tym czy jakis cdproject będzie, czy nie będzie sprzedawał przerodziła się (we fragmentach chociażby) w rozważanie czym rpg dzisiaj jest i dla kogo... I czym był wczoraj... A jutro?

I dobrze, że WoW (który w formie z OB tak się ma do najlepszych na rynku mmorpg-ów - np. DAoC - jak bimber pędzony w brudnej wannie do 12-letniej whisky, imho) stanie się dla wielu pierwszym tego typu, mmorpgowym doświadczeniem, czy też w ogóle pierwszym spotkaniem z rpg. Niech zaczynają, każdy kiedyś zaczynał. Niektórzy od AD&D 1st ed. 20 lat temu, inni od MUDów, jeszcze inni od Lineage2 czy też cholera-wie-co-tam-ostatnio-jest-grane. A część tych nastolatków, którzy nie mają kart kredytowych znajdzie jednak jakiś sposób i zacznie od WoW.
I pięknie, i o to chodzi.

WoW jest, jaki jest, ale na pewno będzie lepszy z biegiem czasu, bo tak to się zawsze rozwija. Niech grają, niech będzie ich jak najwięcej. A im więcej facetów, którzy wywodzą swój rodowód od MiMa, krzyształków, CoC i czegokolwiek - tym milej

Oczywiście paniom mówimy również serdeczne TAK!

Zapraszane są serdecznie, jak zawsze...
Tyle, że - o ile mnie pamieć nie myli - nieczęsto się sprawdzały przy kostkach i stole... Ale na stole, a i owszem.