Duzo osob zaczynalo od Ultimy. I Xanth na free shardzie Zaimponowales mi Xanth..

Wiekszosc zaczela na free shardach albo na free time i potem free shard.
Wczesniej bylo ciezej o karte kredytowa, teraz nie trzeba miec CC....electrony juz dzialaja za kontynentem

Przygode rozpoczalem z Ultima Online w pierwszej polowe 1998. Na poczatku gralem na redakcyjnym koncie, ktore udostepnial niejaki Aragorn (nigdy go zreszta nie poznalem). Niedlugo potem kupilem wlasna kopie za 250 zl (ostatnia ze sklepu) razem ze znaczkiem i materialowa mapa (do dzisiaj wisi na scianie). W tamtych czasach stalka w Polsce to byl rarytas - gralem na modemie. Wiekszosc kasy szla na rachunki telefoniczne. Gralem tez z redakcji na 10 mbit laczu (czasami cale weekendy bez przerwy na sen) z pingami 500-1500 ms.



EDIT: A moze nawet zaczalem w 1997 - trudno sobie przypomniec.

Kurde Coval , to ty juz weteran jestes a na dodatek Hardcoreowiec z Ciebie niesamowity
Ja zabawe w mmorpg zaczolem rok temu (w RPG i cRPG jakies 7lat temu) od Lineage 2 , potem bylo MU , Eve i kilka innych , czyli ogolnie "mmorpg jumping" . Teraz siedze w FFXI , jednak najprawdopodobniej przeniose sie potem na Wow'a lub GW , time will tell.

Tibii, MU, Project Etropia, Runescape, Knight OnLine, Risk Your Life itp raczej ciezko podciagnac pod mmorpg.

Aragorna jeszcze pamietam, ale jakos Twoje dolaczenie do UO i boardu Sosego mi umknelo, jesli chodzi o date.

Anyway, moja przygoda z Mmorpg zaczela sie wraz ze startem Ultimy Online w 1997 roku. Pozniej mialem okazje przetestowac wiekszosc Mmorpg z naszej listy forumowej, (nie)stety czesc z nich tylko na potrzeby recenzji.

Na poczatku gralem na Atlanticu w gildii emerytow (40-50-60 latkow), a Wy na Catskills. Potem przenioslem sie do was i pojawilem sie na forum Sosego (przeciez sie tam poklocilismy ). Nie twierdze, ze gralem w UO pierwszy.

Racja, ale zdecydowanie chodzilo mi o sam fakt przypominania sobie starych czasow! Bo jak zapewnie wiesz, nalezelismy do najmlodszych uzytkownikow na forum.
Wiekszosc graczy z tamtych czasow niestety przeszlo na status 'lost in action'.

Ps. A na nicka sobie jakos musialem zasluzyc...

KO, Priston tale, MU, project entropia i reszta tego darmowego badziewia (testowalem chyba wszystkie azjatyckie produkcje ;D ) pozniej lineage 2 i ragnarok na free shardach. obecnie w nic nie gram

Kurde....Ludzie blagam was (ci co grali tylko na free) kupcie choc RAZ jeden miesiac w platnym mmo.
Mowie powaznie, az zal mi sie robi z powodu przy czym wy musicie sie meczyc i co was omija

Ja gralem w Arkadie, wprawdzie to nie MMORPG ale w klimacie niemniej. Przez 5 albo 6 lat. Postac jeszcze mam, ale juz nie gram . Poza tym teraz nie gram w nic bo nie mam czasu.

to co mnie omija to moja sprawa, w platne nie bede gral poki nie mam czasu i siana
/tez zaczynalem od arkadii <gralem jeszcze za czasow modemu >

wlasciwie poczatki to bnet i diablo 1.
pozniej przesiadlem sie odrazu jak wyszla uo (chyba koncowka 97).
na szczescie starzy mieli kase zeby za NASK placic inaczej dlugo na tepsie bym nie wytrzymal. ale jak tak teraz sobie pomysle ile pieniedzy szlo na modem to ouch. pozniej roznegorodzaju triale i bety az w koncu 2001 daoc i z nim do dzis wytrzymalem ale powoli konczy sie era grania w mmorpg. hobby sie zmienilo i zajalem sie "tworzeniem" roznych ciekawszych rzeczy.

innymi slowy: odchodze

Pierwsza gra mmorpg jaką tknąłem był Asheron's call. A poźniej SWG i oderwac sie nie moge

A ja zaczalem od The 4th Coming :>, tez gralem na free UO zanim sie przenioslem do platnego daoca :>
Ciekawe czy ktos jeszcze pamieta/zna T4C :>

juz.

I czym się chwalicie? Ja zaczynam raczkować ( pierwszy tydzień ) i zaczynam grać w Diablo 2, Kalonline, Anarchy od dziś i coś jeszcze ściągam, zobaczymy co bedzie dalej.

Pomijając drobny epizod z free UO to wow jest moim pierwszym mmorpg. Do tej pory uwazalem ze bez sensu grac w platne mmorpg nie majac wlasnego zrodla dochodow. A oierwszy crpg to bedzie Eye of the beholder (chyba jeszcze na amidze , nie pamietam).

Pierwsza darmowa: Tibia
Pierwsza płatna: Lineage 2

Najmlodszy to chyba byl Venom
Pamietam na jakism spotkanku przy piwku siedzimy, gadamy sobie i przychodzi jakies dziecko i sie do nas przysiada. Na poczatku myslelismy ze gdzies mame dzieciak zgubil , a on do nas SIEMA
Normalnie nas zamurowalo

Ja wlasciwie zaczynalem od barsawii jesli mozna uznac ja za MMO. Kumpel mi pokazal ale to dobre na krotka mete. Pozniej robi sie niedobrze od literek.