Jak juz ktos tu napisal, po 40 lvlu hunter w party przydaje sie jako puller/tank. Szczegolnie z jego markowaniem celu, wtedy party dokladnie wie co bic, a nie, ze kazdy swoje

X.

Z tego co czytalem na wowforum, to 60 hunters maja olbrzymie problemy ze znalezniem party.
Mialem grac rogue ale po OB i kilku dniach gry hunterem zakochalem sie w tej klasie.

Ale jak czytam topici w stylu "Hunters are useless at endgame" to natychmiast przypomina mi sie EQ i moja klasa - druid - jack of all trades ktorego nikt nie chce w grupie.

Oczywista i tak bede gral w grupie znajomych i watpie zebym mial problemy z grupa (w EQ zreszta zawsze mialem guild grupy).
Ale po prostu mnie to gnebi...

To wynika tylko i wylacznie z nieznajomosci mozliwosci tej klasy, oraz stereotypie, ze tank to warrior
Pozatym, nie ma lepszego pullera niz hunter

X.

PS. A dobry pet jest idealny do zdejmowania aggro z zagrozonego priesta i innych

Szkopul ze druid w EQ rowniez byl bardzo dobra klasa, wszystko rozbijalo sie o umiejetnosci gracza.

Ale przyjelo sie mowic ze druidzi sa do dupy i zbedni w grupie.

Niezaleznie od tego jak dobry jestes, jedziesz na opinii ogolu ktora nie jest najlepsza =/

tank odpada przed 45 lvl pet jeszcze jakos moze brac 1 elite z instance na siebie ale juz w instanchach powayzej 50lvl pet jest na okolo 2-4 hity... a sam hunter tez za dobrym tankiem nie jest
co do pullera ble po co puller? przewaznie pierwsze co robia to owca/sap wiec puller nie jest zbytnio potrzebny

Brak roli w party?
ehm tu bym polemizowal i to ostro. ale jak zwykle powiecie ze sie nie znam

vs warlock
przewaznie walcza ze scubuusem nie nawidze go. Tradycyjnie olewamy peta i all fire na warlocka ma malo zycia a jego DoTy moga sie schowac w porownaniu z naszym mighty uber dps gunem. choc nie powiem jego fear jest wkurzajacy -.-

to głupio robią bo seduce trick jest głownie dobry do dobitki , sukub ma mało hp , i mały armor do huntera to lepiej imo się nadaje Voidwalker ,
ma niski dps i duzo hp i dlatego więkrzośc ludzi go olewa i siepie warlocka
i sporo nie wie że w razie potrzeby można przełączyc tego peta na shield , podczas którego nie działa disrupt spelli warlocka , więc standardzik -> fear , immolate , curse of agony/of tongues jak caster , shadow bolt , fear
corruption (dwa DoT jednocześnie ) , tarcza nie trwa wiecznie ale przy odrobinie wprawy zasadzisz pare direct damage

Aldatha dobrze plecie, miałem z czymś takim pare razy doczynienia. Za pierwszym razem było coś w stylu, przeciez to tylko mag z przykurczem jako pet, a coś mało mu życia ubywa

Tylko do tej sztuczki musisz zainwestować w odpowiednie skle, demonology 31 skill jezeli sie nie myle.

bo przy dobrych ustawieniach talentów i z impem namaxowanym blood truce (bonus do staminy) , warlock może mieć nieprzyzwoite ilości hp
, nie przesadze wiele jak to będzie...5-6k

Wiem wiem ale kosztem tego talentu zmniejszasz sobie spirit o 5% a dodajesz 15% do stamainy. Mimowszystko dobray trade off dla warlocka.

A tak nawiasem mówiać 31 Demonology to własnie mój build dla alta

imo nie placa sie w demologdy ladowac wiecej niz 5 pkt i to tylko Demonic Embrance. a juz zmarnowac 20 pkt na buff peta zeby dojsc do Soul Linka to juz wogole marnotractwo Zgodze sie ze warlock bedzie mial wiecej hp ale kosztem dmg na ktore te zmarnowane 20 pkt by byly przenaczone ale k to jest topic o hunterze a ja na warlocku sie nie znam (jedynie moj brat gra nim od poczatku posiadania bety i cos tam widze)

No a jak na kogoś fear nie działa to co? Standardowe zachowanie warlocka to na razie kilka sekund zdziwienia, a potem odwrót i ucieczka
Powolna, bo hamstring od dawna zalożony...
I krótka...

Zalezy to od stylu gry. Jedni wolą Walocka ukierunkowanego na czyste obrazenia inni w strone tanka. Jednek weźcie pod uwage raczej mało kto sie spodziewa ze delikatny warlock moze tak dłógo zostać przy zyciu.

Własnie zaczynam budować sobie mojego warlocka lvl 12 na razie. Muszę podjąć decyzję. Słyszałem, że demonology jest stratą czasu na PvP (a chciałbym własnie się ukierunkować na PvP). Macie jakieś propozycje buildów? Talent z podwyższoną staminą bardzo kusi, bo ginę częściej niż innymi postaciami, ale z jakimi konsekwencjami w buildzie się to wiąże? Bo to taki pierwszy krok nową ścieżką.

Demonology tree jest o tyle kiepskie, że po wydaniu talent pointów na każdego peta, tracimy na tym teoretycznie, bo w jednym momencie mamy tylko jednego peta, więc talenty dla reszty nie istnieją w danym momencie. Ogólnie powinno się dawać w takie skille, które są wykorzystywane w jak największym procencie czasu gry, IMO.

Pozostaje affliction i destruction... hmm... jakieś rady doświadczonych PvP-ów?

Przeczytaj tytul watku.

X.

Oh wiesz co, daj spokój. Przeczytaj o czym jest dyskuja. OT tu króluje. Ale jak ci się to nie podoba to moge zaśmiecić forum kolejnym wątkiem.

Imo lepiej założyc kolejny topic.

Jeśli chodzi o bulid pvp to demonology nie jest najlepsyzm wyborem, imho powinieneś 31 tp umieścic w affliction, pozostałe w destruction; można się jeszcze zastanowić nad 5 tp w Demonic Embrace kosztem demonology.

powtarzacie moje slowa -.-

pogadam z bratem ktory warlockiem zajmuje sie od dawna jaki to on ma build

Pozwolilem sobie odkopac to cos by wkleic linka do malego poradnika pullowania dla huntera

http://www.nuklearpower.com/hunter.php

dzieki przyda sie, moze przez to zmieni sie w koncu opinie ze hunter do party sie nie nadaje