Naczytalem sie juz tyle na ten temat, wiec mam pewnosc ze nie jestem z tym problemem sam.

No wiec, patchowanie idzie u mnie straszliwie wolno, i dosc czesto sie wylacza. Niby nic wielkiego, ale jesli aktualizacja gry po pierwszej instalacji zajela mi okolo 9 dni, to jednak jest lekka przesada. Patch wtedy nie byl az tak wielki, skoro inni gracze z polski (na neostradzie i chello classic) zgrywali ten patch w ciagu 30-40 min.

Łącze mam naprawde zadowalające jak na domowe warunki (Chello +), wiec nie powinno byc problemu, ale z tego co wyczytalem na necie predkosc lacza nie ma tu znaczenia ( ludziom na 40 Mbit pare godzin sie patch zgrywa, a innym na 56kbps 15 min.)

Wiec...ma ktos moze jakiekolwiek pomysly co moze byc przyczyna takich problemow?

Taaa, ja mam też niezłą szopkę. Pierwszy patch jaki zciągałem był gigantyczny ponieważ patchowałem pliki z BetyEQ2 a nie te z płytek. POszedł zadziwiająco szybko. W becie wszystkie zmiany zciągały się szybciutko. a ten ostatni patch ... szkoda gadać. Zciągałem 4 dni... i mnie trafił szlag. Za każdym razem miałem download interupted na pliku EQII manual.pdf, qwa żeby jeszcze do czegośto było potrzebne ale na manualu???

Na szczęści, a moze nie szczęście to siędopiero okaże, dostałem orginalne płytki, zainstalowałem od nowa i ciągne od nowa całość. Może tym razem pujdzie.

tak niestety - normalnie gra chodzi bez lagow na CHELLO ale patcher to PORAZKA - sam ratuje sie sciagajac potrzebne pliki od innych osob
jakby cos to pisac do mnie - postawie ftp i sobie pliki sciagniecie

Jack ---> sam jestem na chello i wzceśniej nie było problemów tak jak pisałem. Dopiero od ostatniego patcha się zaczeło

ja mialem problemy w grudniu jak instalowalem gre ale przez noc - po 2 w nocy sie jakos sciagnelo - teraz sciagalo sie max 5-6 mb i koniec

do tego najgorsze ze wykrywalo blad w plikach .vpk i chcialo sciagac je (w sumie od ludzi scaignalem te pliki - 130 mb)
u innych bylo podobnie - postawilem ftp i w sumie w pitek scaigneli odemnie 500+ mb
wczoraj nawet glupiej delty everquest2.exe nie chcialo ssac ...

W SWG bywalo tak samo i to niezaleznie gdzie miales lacze, ja mam CHELLO i tez w kraku i patch do EQ sciagal sie z 20 min max....

Ja mam neo 128 i nie mialem zadnych problemow, szybko i sprawnie. Wczorajszy patch sciagnal sie w kilka minut.

zainstalowalem eq 2 , i podczas updatu zatrzumuje sie na pliku qey_harbor.vpk_delta.gz . Sciaga tylko 416 kilo i stop. Reinstalowalem , repatchowalem , ale znowu skonczyl na tym samym etapie. Jesli mozecie w jakis sposob przeslac mi ten plik albo dac cenna rade to bede wdzieczny.

JEST ROZWIAZANIE PROBLEMU PATCHY !!!!
na forum GOLA :

Arbitius Napisał:
Jestem nowym nabytkiem na waszym forum...i generalnie nie zamierzam nigdzie dalej szukac, bo jest tu calkiem fajnie ;P

...ok tak naprawde znalazlem was szukajac rozwiazania na problem z patchem przez chello

I nie jestem do konca pewien czy to co zrobilem faktycznie mi pomoglo...ale coz, gra sie spatchowala i teraz wszystko jest ok.

Dla zainteresowanych polecam:
http://chellopl.one.pl/artykuly.php?id=8#8

Tam w tekscie jest odnosnik do dzialu download, gdzie mozna sciagnac programik ktory zmienia MTU (Maximum Transfer Unit). Ja zmienilem na 500 i zadzialalo (albo tak mi sie zdaje).
Mogl to byc zbieg okolicznosci, ale w DC++ po raz pierwszy od dlugiego czasu mialem transfer ponad 300kb/s.

Moze wiec warto sprobowac?
----------------------------------------------

U mnie ZADZIAŁAŁO
dzisiejszy maly patch sciagnolem w 3 s (szlo z max predkoscia 180kb/s)
ustawilem MTU na 496

HURAAA[/url]

Hmm MTU jest najlepiej sprawdzac na www.zus.pl czy www.bph.pl jesli jest za duzy po prostu sie nie otworza, albo beda to robic strasznie wolno


...ah ja mam Neo+ przez sagema (zero routingu, zero ustawien) i.. zero problemow z patchowaniem

Tak na Neo idzie to blyskawicznie... rowniez na Thompsonie :]