w wow gram jakos od polowy pazdziernika w closed becie i po 3 miesiacach grania znudilal mi sie -- nabilem 59 i troxhe poziom, zwiedzilem wszystki mozliwe miejsca, wykonalem wiekszosc questow i nie ma co robic dalej -- sa instance, nowe itemy ale robienie tego samego instance po rz xx to tez nie jest juz ciekawe
w raidach to nie mam sensu uczestniczyc bo na moim kompie to jest pokaz slajdow
maja byc battlegrounty ale nie wiem czy to nie bedzie taka rzecz 'na miesiac' ze potem tez stanie sie nudne a inne rzczy ktore maja byc to jak blizzard pisze beda 'soon' wiec jakos nie predko
ogolnie gra wciaga ale szybko tez sie nudzi -- zastanawiem sie teraz czy oplaca sie kupowac teraz czy lepiej poczekac z miesiac albo dwa i dopiero zaczac grac jak gra bedzie berdziej ukonczona

jasne...

Polecam FFXI , tam nie poznasz wszystkiego w parę miesięcy zapewniam

Skoro podczas raidow twoj komputer nie wyrabia to tym bardziej nie wyrobi w przyszlych Battlegrounds, a to jest esencja tej gry.

raidy dla mnie to takie gdzie jest >50 osob po jednej stronie a w battlegroundsach ma byc limit graczy

Ciezko aby cos bylo esencja gry skoro narazie mamy tylko zapowiedzi i magiczne"soon":D

Podejrzewam ze podobne ilosci, jesli nie wieksze.

Esencja jest PvP i o tym mowilem. Nie biorac udzialu w PvP (min. raidy) nie dziwie sie ze ktos nie ma co robic.

Jak grasz w nieskonczone bety od 3 miesiecy to sie nie zdziw ze ci sie nudzi

Ja jedynie liznalem us OB do 21 levelu, i tak zostawilem zeby nie psuc sobie zabawy, teraz w FB pociagnalem 2 postacie do 12 i tez tak zostawilem bo po pierwsze szkoda czasu a po drugie zabawy

Battlegrounds maja stac na oddzielnej maszynie niz reszta zony wiec chyba spokojnie bedize tam moglo byc po okolo 100 graczy.

pod koniec listopada wyszedl retail w usa wiec ta wersjia to nie jest juz beta bo niczym sie nie roznia usa i euro -- tylko tym ze tam placa a w euro jeszcze nie

Powaznie:|? Czyli w tej grze liczy sie tylko to zeby zebrac sie do kupy i napierdalac z pzreciwna frakcja:|? Bralem udzial w takich rajdach i po 30 minutach robi sie to tak nudne ze szkoda gadac. Wole spotkania 1na1 5na5.



Jakos amerykanie i koreanczycy juz placa za ta nieskonczona bete a lada chwila i ty zaczniesz. A battlegrounds i system honoru beda nadal "soon":D

To dziwne, że na 59lvl pozwiedzałeś wszystkie high lvl instance bo na naszym serwerze wzdrygają się by brać na raidy lvl59. Trzeba mieć 60lvl i już.
Ile razy zabiliście Onyxię że ci się znudziło? Molten Core już robisz z zamkniętymi oczyma?
Założę się, że nie widziałeś nawet 10% tego co jest przygotowane dla graczy na 60lvl.

A jak ci się nudzi to FFXI - tam przez cały miesiąc tłucze się te same stworki w tym samym party i tym samym miejscu by zrobić 1lvl. Więc gra może cię zatrzyma. A to, że nudne to jak cholera to inna sprawa

wszystkie instance polegaja na tym samym -- czy to sa dla 20 lev postaci czy 60 lev -- roznia sie tylko trudnoscia i jakoscia itemow jakie wypadaja a robienie po raz 10 SM staje sie nudne to te instance tez takie beda - zobaczysz je kilka razy i starczy

Hmm to po co grac? Wszystkie mmo sa podobne, roznia sie tylko grafika, czasem jaki musisz poswiecic na rozwoj postaci, etc.

wlasnie to samo chcialem napisac. Nie ma gry, w ktorej w koncu ktos nie zwiedzilby wszystkiego. Tu pvp jest tym ( a przynajmniej z BG bedzie) co mozna robic do usranej smierci i nie powinno sie znudzic. Na swoim przykladzie jednak powiem, ze wszystko po kilku latach sie nudzi... przynajmniej na jakis czas, potem milo do tego wrocic

Dla kolegi czas konczyc na jakis czas z graniem , bo szybko nie powstanie
gra z bardziej urozmaiconym swiatem.

well said , i nie ma raczej kolega autor co marzyć że mu pójdą nowe mmo jak WoW mu haczy ..

[edited]

haczy sie w tym sensie ze na duzych raidach sie za mocno przymula -- pozatym gra dziala plynnie

dzizas! moje oczy!

haczy

X.

Jak dla mnie to do tego wlasnie doprowadza nie wciagniecie sie w klimat Warcrafta. Jesli od poczatku piescisz sie ze swoja postacia; wybrales ja ze wzgledu na - nazwijmy to - poglady to gra cie wciagnie i nie pusci. Ciagle sa jakies konflikty, m.in. miedzy frakcjami i klanami. Ciagle chcesz miec lepszy sprzet, zeby zaimponowac, robic rzeczy, ktore sa zarezerwowane dla smialkow, ktore trudno zrobic. Chcesz kompletowac grupke ludzi, ktorzy beda spuszczali wpierdol Hordzie i Przymierzu... badz na odwrot. Swietne rzeczy Blizzard dopiero wprowadzi, po wypuszczeniu wersji EU to bedzie ich priorytet.
Kwestia wkrecenia sie w klimat, zreszta podobnie jest z ogladaniem filmow czy sluchaniem muzyki... musisz byc czescia stworzonego swiata. Jesli nie to skacz z kwiatka na kwiatek i szukaj idealu, ktorego nie znajdziesz.

PS
Mysle, ze rada z odpoczynkiem od MMORPG-ow to dobry pomysl