mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 234 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12  Następna strona
Autor Wiadomość
*****
Avatar użytkownika

Posty: 2018
Dołączył(a): 16.11.2001
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 17:12 
 
Podobno na swiecie mowi sie ze "gays are too picky"
Ja zaczynam dochodzic do wniosku ze "mmorpg oldies" maja te sama przypadlosc :>

PS. Jako psycholog moge zagwarantowac ze po roku grania w wow community bedzie takie samo jak po roku grania w cokolwiek innego (mmorpg) czyli wyrobione i zgrane.

juz.

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 17:13 
 
Nie wiedziałem, ze w jakimkolwiek mmorpgu jest jakiekolwiek community po 2 dniach od startu serwera.

ide grać szkoda czasu na debaty odnosnie community - koledzy ingame pewnie czekają i przebierają kopytkami z niecierpliwością ;)

*

Posty: 151
Dołączył(a): 24.04.2003
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 17:19 
 
Mark24 napisał(a):
Nie wiedziałem, ze w jakimkolwiek mmorpgu jest jakiekolwiek community po 2 dniach od startu serwera.

ide grać szkoda czasu na debaty odnosnie community - koledzy ingame pewnie czekają i przebierają kopytkami z niecierpliwością ;)


Juz, bo na ciebie czekaja... heeh
Specjalnie nic nie robia, stoja w miejscu i czekaja na uber-Marka ;)
Marek a wychodzisz czasem z domu?
Nie masz przyjaciol ktorych mozesz odwiedzic i pograc chodzby w karty i walnac browar?
A moze masz sympatje? jakas oblubienice? skocz z nia do kina lub restauracji... moze byc fajnie =) try it!

Oderwij sie czasami ot tego wszystkiego bo cisnienie cie zabije ;)

Zareczam cie, swiat moze istniec nie tylko w VR ;P


_________________
Niektórzy ludzie są jacyś dziwni... tacy pojebani....

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2018
Dołączył(a): 16.11.2001
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 17:27 
 
Prosze, nie wchodzmy na siebie jesli prowadzimy kulturalna dyskusje :>

juz.

*

Posty: 151
Dołączył(a): 24.04.2003
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 17:32 
 
krzyk napisał(a):
Prosze, nie wchodzmy na siebie jesli prowadzimy kulturalna dyskusje :>

juz.


Jest tez cos takiego jak Poczucie Humoru - nie wiem czy jest kilku z Was znane ale istnieje bankowo recze glowa ;)

Pozdrawiam


_________________
Niektórzy ludzie są jacyś dziwni... tacy pojebani....

****

Posty: 1775
Dołączył(a): 12.11.2001
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 18:03 
 
Cala prawda o WoW'ie...

Ludzie sie pytaja jakiego questa robie , czy nie pomoge w quescie itp...
albo po quescie wszyscy sie odlaczaja albo robia nastepnego...

-tylko jednego kolesia poznalem spox z turcji. tak to sami koxownicy...
Gralem z ludzmi z mojej gildii ale teraz to nie ma sensu bo maja juz wyzsze levele od mojego - skonczylo sie...

**

Posty: 357
Dołączył(a): 4.12.2003
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 18:36 
 
Laren napisał(a):
Mark24 napisał(a):
Nie wiedziałem, ze w jakimkolwiek mmorpgu jest jakiekolwiek community po 2 dniach od startu serwera.

ide grać szkoda czasu na debaty odnosnie community - koledzy ingame pewnie czekają i przebierają kopytkami z niecierpliwością ;)


Juz, bo na ciebie czekaja... heeh
Specjalnie nic nie robia, stoja w miejscu i czekaja na uber-Marka ;)
Marek a wychodzisz czasem z domu?
Nie masz przyjaciol ktorych mozesz odwiedzic i pograc chodzby w karty i walnac browar?
A moze masz sympatje? jakas oblubienice? skocz z nia do kina lub restauracji... moze byc fajnie =) try it!

Oderwij sie czasami ot tego wszystkiego bo cisnienie cie zabije ;)

Zareczam cie, swiat moze istniec nie tylko w VR ;P


No jeżeli to jest wykładnia Twojego poczucia humoru to baaaaaardzo współczuje wszystkim Twoim kolegom od browarka i dziewczynkom na zawołanie bo jest INFANTYLNE i żałosne po prostu.

A co do samej "recenzji" wypowiadać się nie będę, bo każdy ma swoje zdanie, a najwięcej do powiedzenia mają zawsze Ci co się na grze zawiedli (bądź na swoich kolegach, którzy więzi przyjaźni nie przenieśli do WoW), albo ich cała praca wokół danego produktu spełzła na niczym i dlatego teraz odreagowują waląc głową w ścianę.

Treaz wracam do gry, bo każdy sekunda jest cenna, a skoro dziennie mogę grać tylko 16h (niestety głupi sen a nie chce przyjaciół stracić ;() to mam tylko 40minut na level !!

**

Posty: 357
Dołączył(a): 4.12.2003
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 18:38 
 
Smolik napisał(a):
Cala prawda o WoW'ie...

Ludzie sie pytaja jakiego questa robie , czy nie pomoge w quescie itp...
albo po quescie wszyscy sie odlaczaja albo robia nastepnego...

-tylko jednego kolesia poznalem spox z turcji. tak to sami koxownicy...
Gralem z ludzmi z mojej gildii ale teraz to nie ma sensu bo maja juz wyzsze levele od mojego - skonczylo sie...


Dołącz do gildii ludzi, którzy nie będą CIę traktowali jak bota to trzepania leveli a napewno zrezygnuj z tej bo to IMO gildia tylko z nazwy.
Pozdr.

*

Posty: 96
Dołączył(a): 7.02.2005
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 18:43 
 
Mark24 --> Rozumiem, że pilnie śledzisz wszystkie pojawiające się recenzje WoW'a. Za jakiś miesiąc może pojawi się moja, na pewnym serwisie. Ciekawe, czy ją znajdziesz :)


_________________
"Marzenia mają to do siebie, że się nie spełniają. Jeśli są nasze." - Match

******
Avatar użytkownika

Posty: 4849
Dołączył(a): 5.02.2004
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 18:51 
 
MoPs napisał(a):
A co do samej "recenzji" wypowiadać się nie będę, bo każdy ma swoje zdanie, a najwięcej do powiedzenia mają zawsze Ci co się na grze zawiedli (bądź na swoich kolegach, którzy więzi przyjaźni nie przenieśli do WoW), albo ich cała praca wokół danego produktu spełzła na niczym i dlatego teraz odreagowują waląc głową w ścianę.


To chyba jestem wyjatkiem.

Mi sie WoW poprostu znudzil....
Dokladniej w momencie jak dorwalem Mounta, zalozylem uber itamz na moj lvl i dogonilem lvl Xantha. Wzielismy questa (dla solo) i we dwoje nam nie wyszlo 3x razy. Pare minut rozmowy, wyciagnelismy pewne wnioski i log out, kkthxbye.

Teraz Xanio sobie spokojnie gra na EU, a ja troszke w SWG pogralem, a teraz bawie sie w single-playery (KOTOR2, Settlers:HoK, i stary Freelancer :D )

Grywalem Hardcorowo w FFXI,AO i Horizons (w inne MMO bylo spokojniej) i musze powiedziec ze zeden z tych tytulow nie wywyolal u mnie tak negatywnych wrazen jak WoW.

Coz kazdy inaczej gra, inaczej sie bawi i co innego oczekuje od gier.
Ale "WoW to nie jest MMORPG dla ludzi co maja za soba wiele tytulow."<--to jest wyprzedzanie faktow w moim wydaniu.
Za 2-3 miesiace zostana tylko ludzie, ktorzy dzieki WoW doswiadczyli gatunku MMORPG po raz pierwszy.
A czemu? No coz....ktos dobije do lvl60, zdobedzie itemki, zabije albo zobaczy Onyxie, wyleveluje craft, zwiedzi BG i zrobi to ze 20x+ i.......n/c

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2018
Dołączył(a): 16.11.2001
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 18:55 
 
Pieszczoch, w Daocu zwiedzalo sie takie "ala" bg praktycznie dzien w dzien na okraglo :> i jakos gra ponad 3 lata na rynku sie utrzymala bez problemu, wiec smiemi watpic w to o czym mowisz :>

juz.

PS. ale przewidywac nie bede, to co sie stanie to sie stanie i tyle.


Posty: 1
Dołączył(a): 15.02.2005
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 18:58 
 
A pamiętacie początki jakiegokolwiek systemu multi z opcjami rozmowy, łącznie z UO ? Ja po przeczytaniu tego topicu siadłem sobie w foteliku z kawą i zafundowałem sobie podróż w przeszłość :]

Zawsze najpierw jest pierwsza fascynacja grą, kiedy nie dosypiasz, nie dojadasz itp. Trzeba sporo dojrzałości psychicznej aby oprzeć się temu, a to najczęściej przychodzi z wiekiem i/lub doświadczeniem. Z czasem expienie zaczyna nudzić, więc szukasz czegoś nowego. Najczęściej jest to rzemiosło lub właśnie zaczątki rpg. Ludzie zaczynają odgrywać i odkrywają, że tak naprawdę przede wszystkim to sprawia im przyjemność. Taka jest IMO kolej rzeczy. Zresztą widzę tu wielu weteranów mnóstwa gier sieciowych rpg, więc sami sobie przypomnijcie jak to jest :]

Faktem jest, że przydałyby się trochę rzeczy nadających smaczków i wspmagających tworzenie się community. Nadal jednak uważam, że to kwestia czasu, zresztą zawsze można takie pomysły zgłaszać producentowi i na 4um Blizzarda.

- Pozdrawiam

***
Avatar użytkownika

Posty: 12370
Dołączył(a): 23.04.2002
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 19:42 
 
Może jak komuś WoW się naprawdę znudził niech sprzeda grę , tysiace graczy czeka na restock w sklepach , uciesza się :]

**

Posty: 375
Dołączył(a): 25.01.2005
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 19:43 
 
Pieszczoch napisał(a):
Za 2-3 miesiace zostana tylko ludzie, ktorzy dzieki WoW doswiadczyli gatunku MMORPG po raz pierwszy.
A czemu? No coz....ktos dobije do lvl60, zdobedzie itemki, zabije albo zobaczy Onyxie, wyleveluje craft, zwiedzi BG i zrobi to ze 20x+ i.......n/c


Coz, wow to moj pierwszy mmorpg. Nie oczekuje od niego wiele - zapewnienia jako takiej rozrywki przy pececie. Czasu na granie duzo nie mam - moze z 6-8 godzin w tygodniu, na turbo levelingu mi nie zalezy....Pykam sobie, mysle ze okresliene MSPOG jest w miare trafne - moze z czasem nabiore checi na znajomosci online :wink: ale na razie party robie tylko jak sobie z czyms nie radze. I tyle z mojej strony :]

PS. dzisiaj zarobilem pierwsza sztuke golda, im rich :P

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 20:13 
 
Pieszczoch jak to mówią starość nie radość, z tego co pamiętam z FFXI ten twój hardcore też był mocno umiarkowany, i też grę rzuciłeś w piz..u.
Obawiam się, że pewne osoby po prostu nie wiedzą tak naprawdę czego w tych mmorpgach szukają (no bo sorry SWG gdzie 95% czasu to solo bicie mobów + pogaduchy na chacie ile to zostało do końca mastera i jaki master jak się aktualnego skauje będzie się robiło, w międzyczasie czytając książkę i oglądając TV).

Ja podejście mam imho bardzo zdrowe. mmorpg to gra jak każda inna, mająca zapewnić mi rozrywkę. Dopóki zapewnia gram, jak mi się nudzi odchodzę i szukam lub nie czegoś nowego. Nie dopisuję do tego żadnej ideologi, nie szukam na siłę kolegów, nie patrzę na community. To gra ma mnie wciągnąć, ludzie mogą mnie najwyżej przy niej dłużej zatrzymać. Traktuję mmorpg jak każdą inną grę, może trochę bardziej skomplikowaną i na dłużej ale wcale niekoniecznie.

WoW uważam to bardzo dobra pozycja. Nawet przełomowa bo odbiega od wszelkich standardów.
Communiy - tak jak napisał Krzyk. Dzieciaki odpadają, nie levelują powyżej pewnego levelu. Teraz chodząc na raidy gram z ludźmi z Daoca, EQ, FFXI, SWG itp. Bardzo rzadko spotykam nowe osoby w mmorpg na 60lvl - oni wszysy gdzieś utknęli po drodze.

A jak mi się WoW znudzi, to odejdę i napiszę że mi się znudził. Ale nie będę wyszukiwał jakichś bzdurnych argumentów o community, braku craftrów na drugi dzień po starcie serwera czy braku klimatycznych rozmów (zresztą grając 3 rok w mmorpgi nie słyszałem jeszcze klimatycznej rozmowy - ale wiem, ze są ;)

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 20:22 
 
Pieszczoch napisał(a):
Za 2-3 miesiace zostana tylko ludzie, ktorzy dzieki WoW doswiadczyli gatunku MMORPG po raz pierwszy.
A czemu? No coz....ktos dobije do lvl60, zdobedzie itemki, zabije albo zobaczy Onyxie, wyleveluje craft, zwiedzi BG i zrobi to ze 20x+ i.......n/c


Pieszczoch piszesz o AO: przecież sorry to fajna gra ale zobacz tak naprawdę jaka uboga:
AO:NW to było: leveling 1-200 i 3 (słownie trzy) miejsca z bossami do raidowania w tym w jednym mejscu było 5 bossów, i w innych po 1. I ludzi bawili się miesiącami a leveling polegał na tłuczeniu prawie identycznych misji po kilka dziennie.
FFXI - do tej pory pamiętam, jak na expparty czekało się tydzień czasu, w miedzyczasie łowiąc ryby bo nic innego nie było do roboty (chyba, ze ktoś lubił farmować moby dla dropu do craftu z droprate 1% lub biegać po kopalni i ścigać się z japsami do mining pointa).

klimat? gdzie w tych grach klimat? klimatyczne gadki? - nie słyszałem a w AO grałem prawie rok, w FFXI pół roku. Pogaduchy w pubie - nie było...

*

Posty: 151
Dołączył(a): 24.04.2003
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 20:55 
 
Mark a jak ty chcesz cos uslyszec (odnosnie tych gadek klimatycznych - tez sobie glupia nazwe znalazles), sprawdzic czy zbadac jak ty grasz sam! Osobiscie to przyznajesz co chwila tutaj i "moim" forum...

Jedyny twoj argument kontrujacy to "no tak ale tak mozna napisac o kazdej grze MMO" - poczym dajesz swoj belkotliwy wywod na temat EQ2 czy innej znienawidzonej gry... i tak w kolko do wyzygania - moglbys zrobic sobie jeden post (template) i go tylko wklejac co 10 postow innych na calym forum - wychodziloby na to samo.

Z tym ze ten twoj kluczowy argument mozna dokladnie zastosowac wg. twojego schematu do twoich wypowiedzi odnosnie innych gier - to co opisujesz za minus w innych grach to ogolniki i w ten sposob mozna napisac o kazdej grze MMO - piszac twoim jezykiem.

Jestes uparty, to juz nawet nie chodzi o WoW czy inna gre, tak bronisz tego WoWa jak najwiekszego skarbu na swiecie... piszesz, ze traktujesz gry normalnie? konam ze smiechu Marku - zachowujesz sie jak rasowy psychopata, masz fjola z tym WoWem do granic bolu.... wszystko do okola jest gowniane i liczy sie tylko WoW i TY sam jako gracz podchodzacy do gier normalnie.

Chyba w tym wszsytkim zatraciles gdzies pojecie normalnosci.
Podniecasz sie niezdrowo jakas gra, ktora machniesz w kat predzej czy pozniej, toczysz jakies walki z ludzmi ktorzy maja ciut inne zdanie niz ty, z ludzmi ktorzy maja inne preferencje, chcesz ich ustawiac pod sciana i strzelac tylko dla tego ze sa inni niz TY, ze smia lubic cos innego, mowic cos innego i ze nie sa "toba".

Jestes zwyczajnym rasistowskim swirem i nietoleracyjnym oszolomem i egoista pierwszej klasy.

Nie wiem jakie ty masz wartosci w zyciu i co jest dla ciebie wazne chodz chyba "na dzis' tylko WOW ale ochlon stary bo serio zaczynasz fixowac powaznie :/

Poogladalem twoje inne posty, kazdy taki sam od jakiegos czasu (wiekszosc), zeswirowales z tym WoW i EQ2, normalnie zeswirowales...

WoW to nie jest zla gra, niestety przez takich swirow co na sile wsadzaja wszsytkim do gardla to WoW z klapkami na oczach wala po lbach wszsytkich ktorzy nie uwielbija jeszcze WoW - odechciewa mi sie nawet myslec o graniu WoW.

to jest chore....

Zreszta, dokladnie pamietam - jak rok czy 1,5 temu DOKLADNIE to samo robiles walczac o AO - OH jaka to byla cudowna gra, zachowywales sie identycznie jak teraz wzgledem WoW...

- a to caly czas TYLKO gry...
- wspolczuje

Pa


_________________
Niektórzy ludzie są jacyś dziwni... tacy pojebani....

******
Avatar użytkownika

Posty: 4849
Dołączył(a): 5.02.2004
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 21:27 
 
Mark, ja FFXI rzucilem "w piz..u", poniewaz coraz wiecej zajmowala mi czasu. Coraz wiecej w nia gralem. Hardoce moze nie byl pod wzgledem lvl, poniewaz w 3 miesiace RDMlvl32(33?) BLM20, szkosztowalem prawie kazdego craftu, fame w miastach mialem 2-6 itd. to nie duzo, zaledwie 60%~ gry.
Jednak te 40%~ to bardzo przyjemnie spedzony czas na LSie....
Nigdy nie zapomne jak wkurzylem Idril i zobaczylem na AH bukiet ktwiatkow i czekoladki :D . Caly dzien (8h w sobote) zajelo mi zebranie kasy na to, i TO wlasnie bylo to czego nie ma WoW.
Maly glupi social, a jednak trzyma czlowieka przy grze. Duzo smiehcow na LSie, zapamietywanie ludzi itd.

A w AO to nie wiem w jakiej gildi grales ale ja bawilem sie dobrze z Wen-Tzu enclave. Nie raz Hunie siedziala ze mna przy b/y 12 wraz z masa ludzi z gildi i rozmawialismy o bzdurach.
A raidy wygladaly tak:
Spawn
Kill
Talk (Social :P)
Go to 1

A jak pierwszy raz zagralem w AO to z Kajki sobie grywalismy przez krotki czas (do czasu kiedy CC nie okazalo sie zablokowane :har: ).
Ale tez o roznych sprawach ciagle rozmawialismy.

W Horizons tez bylo fajnie :wink:
Bralem nowych polakow na poverleveling, pullowalem 10 golemow i fajnym AoE nabijalem EXP im.
A jak nikogo nie bylo to zbieralem rare dropy na wycraftowanie im bizuterii.

W tych grach mialem jakis cel oprocz levelowania.
Nie wiem WoW jakos nie zmusil ludzi do takiego zachowania.
Oprocz instancji to sie questuje we dwoje (jak najbardziej optymalnie jest), troje to juz b.mocny spadek exp, czworka to juz instance.

Na dodatek Mark je nie mowie ze WoW to shit, dla mnie to jest "simple game" lub "mozgotrzep".
Ja bym tego MMO porownal (klasowo) do np. CoH, mozna se popykac. :oops:

EDIT:Co do FFXI to sprostuje jedna rzecz. Wkurzylem sie na ta gre jak zauwazylem jaki to life stealer. Wiec porpostu zaczelem ten tytul "nie lubiec" i pod wplywem impulsu poprostu pozbyc sie go. Mialo to swoje dobre strony :) Wrocilem do normalnego zycia :wink:


Ostatnio edytowano 16 lut 2005, 22:00 przez Pieszczoch, łącznie edytowano 1 raz
***
Avatar użytkownika

Posty: 10599
Dołączył(a): 26.02.2002
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 21:44 
 
Pieszczoch napisał(a):
mozna se popykac. :oops:

O to to, cala esencja! "Mozna se popykac".

X.


_________________
http://zaginiony.net

*

Posty: 151
Dołączył(a): 24.04.2003
Offline
PostNapisane: 16 lut 2005, 22:00 
 
heh no i ok =)
Moze tym optymistycznym akcetem zakonczymy ten temat...
Kazdy niech gra w co lubi.

Pozdrawiam


_________________
Niektórzy ludzie są jacyś dziwni... tacy pojebani....

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 234 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.