racja,
wiem że rouge to super damage dealer ale niech nie robi pull. zdaje sobie sprawe że jak któs dobrze gra to rougiem wymiata.

nie jestem specjalistą więc przytocze sytuacje.

uważam że pulla powinien robić tank bo wtedy ma moba na sobie i może chwile pograć nie martwiąc się że mob tłucze np. maga. niech rouge podbiegnie wtedy i tłucze moba po plecach czymkolwiek tam mai bedzie git.godzej jest jeśli rouge robi pulla bo wtedy pierwsze co musze robić to go z niego zdjąć.

mam takie pyatnie dodatkowe.

wczoraj dwa razy wygrałem skrzynie rollem i dwa razy była zamknięta. mieliśmy rouge otworzył ja i wziął sobie co tam było.
nie kłóciłem się ale team uważał że należało się to mnie. że powinien otworzyć i pozwolic mi zabrać co tam jest.
mieli racje czy nie ?

Właśnie po to ma się jeden slot w trade, żeby sobie nie brał Twoich rzeczy...
Dałeś ciała A z tym rogue już się więcej nie grupuj.

rogue otwiera twoją skrzynkę a nie zabiera itemki.
Pewnie że mieli rację na drugi raz robisz trade z takimi cwaniaczkami i dajesz zamkniętą skrzynkę do tego slota na dole (tego gdzie się enchatuje soulbound itemki) on ją wtedy może otworzyć, natomiast nie dostaje jej do ręki.

w takich przypadkach najlepiej wszystko ustalic wczesniej
U nas w klanie jest np. tak, ze przy skrzyniach robimy losowanie "/random 100" i skrzynie ma ten kto wylosuje najwiecej
Natomiast w przypadku lootowania itemu z randoma, najpierw kazdy pisze albo "n" (potrzebuje dla siebie) albo "g" (na sprzedaz). Jesli wszyscy na sprzedaz chca to randomujemy, jesli ktos chce dla siebie to passujemy
Dzieki temu nie ma klotni ani pretensji.

ta juz tego używałem bo koleś poprosił żebym "let me sharpen your blade" i włacza trade. obudziłu się we mnie podejrzenia ale faktyccznie jest tam slot "will not be trade"
extra lśniło przez 30 min

ni ewiedziałem że skrznie można umieścić w trade , wielkie dzięki
zaraz mu to pokaże to mu bedzie wstyd bo to bliski znajomy z gry

EDIT
zawsze sie umawiam na roll skrzyni i na pass itemów których nie bede używał sam.
z pass zdaje sobie sprawe że system nie jest doskonąły ale jak nikt nie bedzie chciął nosic to ostatni sprzeda i tyle

Wyobraź sobie taką sytuacje, gdzie w grupie jesteś ty i mag. Ty zaczynasz od cs'a i dalej ss,ss,(...) a mag wrzuca fireballa i dwa instanty. Jak myślisz, co się stanie jak z mobka zejdzie stun?
Po drugie po 4-5 elitów to sobie można brać w instancjach level 20. Jak masz level 60, to się sapuje, polymorphuje i shackluje co się tylko da, żeby walczyć z jednym na raz.
Po trzecie nikt normalny nie weźmie do trudniejszej instancji rogue jako tanka. Szkoda priesta i jego many...

lubie team. jestem przyzwyczajony do pełnej współpracy.

nie widze powodu dla którego miałby tankować mój kumpel rouge 24 lvl z ar 750 który mnie zlał na solo zamiast mnie 28 lvl 1800 armor.
biore na siebie najmocniejszego moba i jak jest prawie martwy to lece tautowac zdrowego, a tamtego ktos dobije

EDIT ucze się każdego dnia wiec zdaje sobie sprawe że nie wszystko mam jeszcze obcykane

Jeżeli masz w teamie priesta, lub innego healera to bierz na siebie wszystkie moby. Tak jest duzo wygodniej, bo tylko jedna osobe trzeba leczyć i tylko jedna osoba kontroluje agro.

deshroom na tym lvl wygrana warriora z rogue to łatwizna. Battle Stance i walisz overpower po dodge, rend, jak włazi za ciebie to krok w tył. Nie ma jeszcze silnych mocnych stunów więc rozwalasz go bez problemu w ten sposób.
Na 60lvl znowu warrior dostaje w dupę od dobrego rogue na 100% i wygrywa ze słabym rogue na 50%. Warrior jest w stunie przez 70% czasu trwania walki + trucizny, + criticale za 1500HP + podczas stuna jak z rogue zejdzie rend to rogue machnie na siebie bandażyk.
Jedyna szansa to teoretycznie rend (tylko traf bo jak zrobisz miss to stracisz rage) i 1 raz unarmed (tylko weź traf bo jak zrobisz miss to cooldown 2min i stracisz rage).

Generalnie balance zerowy w tej grze.

no cóż bede próbował ale skoczył nademną 3 razy i miałem 50% zdrowia zanim machnąłem mieczem a widziałem go od początku
raz wygrałem bo dwa moje ciosy go zabijają tylko węź traf


mam nadzieje że patche blizza mnie ucieszą

jasne ze pal czy inne badziewie (bez obrazy) opancerzone jak stonka jest lepszym tankiem niz rogue, dodatkowo taki dobry tank w grupie pozwala rogue naprawde walic kosmiczne dmg (rogue siedzi sobie na pleckach moba i w sumie jedyne czego uzywa to bs + evi)

z tym ze jak mu za duzo kryt powlazi to mobek sie przerzuci ;P

co do wyciagania mobkow, jasne ze inaczej sie gra przeciwko elite na 20-30 lvl a inaczej na 60, gdzie mobki czesto maja powyzej (czytaj: moze wystapic sporo missow), wtedy owieczka i inne badziewia sa dosyc przydatne

no, jak podejdzie z tym sampem do 4 i jednego zsapuje, to 3 ma na dupie i wtedy tankerzy musze szybko dzialac

co do rolowania itp, gracie bez ts'a?

z ts grałem w Americas Army. rozgrywka taktyczna w wow jest na tyle przymitywna że nie potzrzebuje (przynajmniej teraz) ani tsa ani gildii.

juz sobie wyobrażam te wrzaski w słuchawkach "lol ale mu jeb..., widzieliście ? lol"

jezu , nie, nie, nie

EDIT
dodatkowo wykle questy robie z przypadkowymi ludzmi a nie kolegami - zwykle nie czas i inny lvl

Patche blizza nic Ci nie dadzą jak sobie nie radzisz ze swoimi skillami
Jeżeli od początku go widzisz to dlaczego nie robisz szarży?
Jeżeli jest za blisko walnij thunder clapa - nic nie zrobi praktycznie, jedynie zdejmie mu stealth.
Cały czas musi miec rend. Cały czas hamstring - trudniej będzie mu zajść szybko od tyłu.
Po każdym dodge leci overpowered, jeżeli to możliwe.
Koniecznie trzeba pamiętać o battle i demoralizing shout.
Disarm robi cuda.
Retaliation w ostateczności, ale to skill jakby specjalnie na rogue stworzony - warto mieć wtedy broń 2h.

no przeciez jak np. warrior napisze ze potrzebuje staffa dla siebie to wiadomo ze koles oszukuje i od razu wyleci za taki numer z party

Improved sap - nie każdy idzie w subtlety, a tam tyle fajnych zabawek dla rogue...

dzieki za rady. naucze się. grałem tylko w final beta. dueli grałem z pięć. jakoś nie czułem potrzeby pojedynków solo ale poducze się.
świetnie mi idze w teamie naprawde. nie popełniam żadnych błędów natomiast solo to zupełnie co innego. musze poćwiczyć

ten rouge wziął niebieskie cloth binded at pick up mimo że mag prosił
ale co miałem wyrzucić kolege i to w srodku drogi do Arugala

wcale nie ma ich na dupie, sapuje jednego i wraca do party.

sapa można walić tylko jak mob jeszczew nie walczy ?
chciałbym troche cofnąc sie z pullnietym mobenm zanim go zablokujemy. zawsze staram się cofnąć z 10 metrów z mobem na klacie. jest bezpieczniej gdyby uciekał

w jaki magiczny sposob ?? ;P
1. po sapie wychodzi ze steltha, co automatycznie generuje atak pozostalych mobkow (dopiero po rozwinieciu drzewka subtlety jest szansa ze wroci do steltha)
2. sap dziala tylko jak mobek nie jest w walce
3. musi tam podejsc zeby zrobic tego sapa (niestety nie dziala na odleglosc )

jasne ze wroci do party, ale tak czy siak ma 3 na dupie, i tankerzy musza przejac ze 2 ;P, albo healerzy musza leczyc rogue, no chyba ze mobki sa na tyle daleko ze jak machnie jednemu sapa to reszta stoi i nic nie robi, no ale z kolei wtedy to lepiej juz nie bawic sie w sapa tylko klepac monsterka