Rank 6 zdobyty.
Walka w Fei' była lekko stresująca - zrobiona w random grup z łapanki :
PLD, NIN, WHM, RNG, RDM, WAR.
W trakcie wchodzenia do BCNM okazało się że warrior ma nie aktywna misje wiec walczylismy w 5 osob. Jak widać w grupie nie było MNK, pozostałe 4 osoby chyba niewiele wiedziały o tej misji, i było 3 japsów którzy technika japsów na zasadzie "Ich was nicht" udawali greków kiedy im tłumaczayłem co trzeba zrobić. Skończyło się na tym że krzyczałem na pt-y chat :
<t> KILL !!!
WHITE MAGE BANISHGA !!!!
FULL ATTACK <t> KILL !!
AoE WS GO !!!
Wzieli sie za elieminacje Acient liche zamiast skupic sie na głownym celu .. ech ci Japonczycy. Koniec konców spamowałem curage + cyclone, dobrze ze kazałem ludziom kupic poty na odnowe HP bo sie pieprzeni JP pospieszyli i nie dałem buffów calej grupie.
W każdym bądz razie udało sie wygrać w totalnie zjebanym configu party w 5 osob.
CD : Missja 5-2
Udało mi sie znaleść jedna chetna dusze która mi pomogła z DH - Jodah, dzieki neimu druga faza walki trwała jakies hmm 60-120 sekund ? Do tej grupy namówiłem na przyłaczenie sie Naifa war lv 61 i znalazłem z łapanki w Jeuno jeszcze 3 osoby w tym monka 58, rng 63 i jakiegos whm-a na lv 61. W takim skladzie przemknelismy niczym błyskawica przez cały zamek - ludzie zaopatrzyli sie w proszki i olejki wiec szlo to naprawde błyskiem, w zasadzie nie bylo przestojów - raz sie zdażył wypadek z aggro - ale ich zonowalismy. Przy okazji oberwał baronet - NM demon - nie dropnol niestety fanta. No i poszlismy bić SL - zajeło nam to 7 minut i 30 sec z czego 2 minuty ogladałem filmik
Dziekuje wszystkim którzy wzieli udział i mi pomogli w tym maratoniena rank 6 ^^
Teraz Rank 7 ^^
Topic zamkniety