So, a Druid walks into a bar. He walks up to the bartender and orders an Ale. Bartender brings over the drink and sees that the Druid is looking a little down. "What's the matter friend?"

"Well, one of my spells isn't working like it used to. I can't repeatedly entangle enemies like I used to. They seem to be getting out of it easier."

Bartender looks at the Druid and frowns. "Yeah, that is rough. But it could be worse."

At that moment, a Priest walks into the bar. The Priest walks up to the bartender and orders an Ale, grumbling something under his breath. Bartender looks at the Priest and says "Something the matter friend?"

"Yeah," says the Priest. "I specialized in using wands in combat. But lately it doesn't seem like it's packing as much punch as it used to."

Bartender hands the Priest the ale. "Yeah, that is rough. But it could be worse."

A minute or so passes, and a Mage walks into the bar. The Mage calls out to the bartender as he crosses the room "Give me a double!"

The bartender has the drink ready by the time the Mage gets to the bar. "Problem friend?"

The Mage downs his drink before he responds. "My frost spells aren't working like they used to. Two different spells were working differently tonight. Almost got me killed."

The Bartender starts washing a glass and he nods. "Yeah, that is rough. But it could be worse."

The Druid looks strangely at the Bartender. "You've been saying that all night. How could things possibly be worse?"

Bartender looks the Druid dead in the eye. "I'm a Hunter, this is my epic level quest."


ROTFL

Poprostu wymieklem

to nie jest śmieszne... to smutna prawda... większość hunterów załtwia farmuje kampuje ah dla ludzi z gildi... ja nie żartuję... grrr

Niestety nadchodza ciezkie czasy.... musze zaczac inna postac czy cos...

Ano an forum us hunterzy nawolywali do buntu i ostro potraktowali Caydiem( Community Manager) ktora obiecywala byc ich "adwokatem" u devsow . Zrobila apropo tego fajny rysunek:D

http://artpad.art.com/gallery/?iesuea17622c

a tu caly watek http://forums.worldofwarcraft.com/threa ... 256373&P=1

omfg

omglol~!

lol... fajne

co można powiedzieć... co patch zmiana huntera na gorsze... można przyjąć, że Blizzard widząc jak duże jest zainteresowanie ta postacią postanowił ją zdegradować w end game do minimalnej roli w jednym instancie wiem, że każdy z was powie co ty pieprzysz nie podoba Ci się to po co grasz narzekasz i wogóle jak ja grałem hunterem w becie to zrobiłem 60 lev i grało się ekstra mogłem solować elity na moim poziomie etc... albo doszedłem hunterem do 45 lev bez problemu... no ale problemy zaczely sie po 45 lev... gdzie po Zul' Farrak nie możesz znaleźć party bo nie jesteś nigdzie niezbędny i Twój demage nie może się równać z innymi klasami DPS'owymi...
*Blizzard chce wprowadzić dodge i parry dla ranged huntera... *Zmniejszony zostanie też DPS zadawany przy buffach do attack power bo nie były one przewidziane do ranged attack... (na stronie oficjalnej gry napisane Battle shout warriora zwiększa meele and ranged attack power...)
*obietnica w przyszłości dodamy coś dla zwierzaków ( a teraz radźcie sobie sami)
Nierzetelność community menagera niestety wyszła na wierzch ja rozumiem, że hunterzy to nie jedyna klasa w grze ale jednak jest ona najbardziej niedopracowana i w każdym patchu czy to skrycie czy oficjalnie degraduje się ją do stojącego kołka, który strzela ... (o ile ma miejsce na oddanie takich strzałów w dużej ilości instanców nie ma miejsca bo aggro radious jest za duży)Nie dziwię się że dostało się Caydiem jako osoba, która powinna coś zrobić z zabawami developerów klasą w taki sposób, pozwala na takei praktyki... powiecie pewnie , że nie mam racji... że poprostu nie umiem grać moją klasą i jestem whinerem guzik mnie to obchodzi poprostu musze gdzieś napisać jak krzywdzi się jedną klasę bo wydaje się być niezbalansowana...
wiecie czemu zrobili hotfix kiedyś tam?? bo jedna osoba zauważyła że bonusy z + attack power się stackują na stałe w jednej zonie przy kombinacji z szybkimi zmianami aspectów... poinformowała o tym GM'a i zrobili hotfix obniżający DPS hunterom gg blizzard zamiast naprawić zmniejszyli DPS ... poważnie mówiąc poleveluje grindując i farmując składniki dla guildi do 60 lev i zaczynam priesta lub warriora....

takie moich kilka groszy...

i zacznę narzekac jaka to moja klasa jest gimped, jak to nikt nie chce mnie wziac na rajd lub do instancji z players capem, bo nie jestem protection (beznadziejny w PVP) specced, lub jak to mnie leja inni gracze gdy juz jestem zorientowany na PVE
szamani i rogue też narzekaja bo jest ich za dużo i ciężko się gdzieś wkręcic
HINT: zrób maga- woda jest zawsze mile widziana

gram na serverze PvE i będe PvE speced priestem podjąłem już decyzję main healer... tak siebie widzę i tyle lekko w shadow zboczenie... zresztą dopracuje to jeszcze a co do warriora...może dlatego się nad nim zastanawiam bo co i rusz czytam LFG Tank needed!!!!!

priest ktory mysli glownie o leczeniu- bomba, bo u nas na pvp serwerze to na placach mozna ich policzyc
nie wiem jak to wyglada na pve, ale ze znalezieniem party na instancje i end gaming nie powinienes miec problemu (jako holy), aczkolwiek jesli masz zamiar solowac levele, tudziez grindować to shadow build sprawdza się lepiej
wielu graczy idzie w shadow do któregośtam levelu a potem respec

właśnie takie rady otrzymuje od kumpli priestów ... do 40- 45 lev shadow/holy a później respec na holy/shadow

Taaa... mój przeciętny dzień w WoW zaczyna się od wyprodukowania 200+ conjured crystal water. Chyba czas sobie zrobić na to jakieś makro...

a ja wole do 60 lvl shadow i niech tak zostanie. Leczyc moge czarami bez talentów. Będą napewno słabsze ale dobra. Ja priestem gram dla pvp.

Mój kolega gra Warlockiem a ja Shadow Priestem i wg mnie i polowy U.S Forum to najlpeszy team na pvp. Dla mnie jest nie do rozbicia.

nie znam jeszcze za dobrze priesta ale do szalu mnie doprowadza jak priest sciaga agro w instance.
słyszałem że jak priest nie jest Holy to jego leczenie mocno agruje.

Atm jestem shadow/disc i odrobinke holy i musze stwierdzic ze w strath/scholo i lbrs spokojnie wyrabiam z leczeniem bez backup healerow, wiec nie widze powodow dla ktorych ktos chcialby sie specnac na holy na ~50 lvlu.

bez subtely robi pełne 0.5 threat point za każdy uleczony hp , holy priest z subtely ma 0.5 - 20% = 0.1

to czy healer uciągnie cały raid/grupe zależy kto w niej jest , magowie generuja nukami przeogromne threat i jak warrior nie pościąga z nich mobków to 70% mocy holy priesta leci na maga , podobnie sprawa ma się z rouge , to jest wypadkowa wielu czynników , czasem lepiej poświęcić siebie żeby obronić shamana który postawi self rezem całą drużynę , czasami warto zabrać warlocka który postawi soulstone , bywałem w grupach w których niewiele mogłem zdziałać bo warlock się upierał na swoje hellfire a reszta leciała na moby przy 30% mojej many bo nie chciało im się poczekać paru sekund , i bywałem w takich gdzie właściwie się nudziłem i puszczałem zazwyczaj okazyjnego flash heal na mt , i trenowalem daggera/staffa/wanda , zależy wszystko od zgrania .

po co bronić szmana jesli ma on postawic druzyne za pomoca reincarnate? przeciez musi umrzeć
szybka śmierć rezzera, w tym wypadku priesta, ma sens w przypadku gdy przewidujemy wipe a nie ma w drużynie szamana lub ma timer na reincarnate, lub nie ma warlocka (lub timer na SS) a jest natomiast druid który moze rezznąc podczas walki
w takim wypadku priest pada szybko, zaraz po tym rezzuje go druid, zas priest akceptuje rezza jak wszyscy zgina a moby się wyniosą

Nie rozumiem takich rozwiazan, jedno glupsze od drugiego.
Nie mial to byc czasem shadow/disc na holy/disc?

Jesli juz nauczysz sie grac jako shadow, to lepiej dociagnac tak prawie do 60. Ja tak zostaje jeszcze chwile, zeby moc spokojnie pofarmic troche reagentow i kasy dla alta. Niestety jako holy nie bede w stanie wpasc pozabijac sobie jakies stworki w czasie wolnej pol godziny, malo to efektywne. Co innego siedzenie 4h w instance.