Ostatnio tak sie zastanawialem, czemu ls`owe wypady jakos nie wychodza i doszedlem do takich oto wnioskow :
1. Ludzie nie maja pojecia jak ma dany wypad wygladac, co tam bedzie do roboty, co trzeba zabrac i tak dalej.
2. Czesto jest tez tak, ze nie wiedza czy do nich jest skierowana ta oferta.
3. No i oczywiscie sa jeszcze ci leniwi, znudzeni lub z lepszymi zajeciami ;p
Bylo juz pare prob zorganizowania (polskich) wypadow typu garrison, czy expeditionary force (w skrocie EF), kilka nawet sie udalo, ale nigdy nie mielismy kompletu.
Wiec dla tych, ktorzy jeszcze nie wiedza postanowilem przyblizyc oba te zjawiska.
Expeditionary force :
Wyglada to tak, ze zbiera sie grupke ludzi (im wiecej, tym lepiej - limit 18 ) robi z nich alliance. Potem wszyscy zostaja teleportowani przez straznika do wybranego regionu, tam szukaja flagi, a jak juz ja znajda, to zaczyna sie wlasciwa zabawa. Do zabicia jest 4-5 mobow - niby nic, a jednak wymaga to wspolpracy calej grupy (minimalna liczba osob, przy ktorej udalo sie to zrobic - 11 - ale nie polecam, bo troche 2h polecialo i ogolnie ledwie ledwie).
A co z tego mamy ? Mozliwosc przejecia regionow (da sie przejac wszystko poza poczatkowymi krainkami i zi`tah) i sprowadzenia bastok spowrotem na nalezace mu sie pierwsze miejsce ;P
Ograniczenia levelowe sa .. level cap tez .. wszystko zalezy od regionu, np. na Zulkheim (valkurm dunes) wymagany jest min 20 level, a cap jest 30.
Garrison :
Tutaj z kolei nasze zadanie polega na obronie garnizonu. Po naszej stronie jest jego obsluga - kilkunastu npc`ow, ktorzy staraja sie nam pomoc. Atakuje zas kilka kolejnych fal beastmenow (za kazdym razem jest ich troche wiecej), az przy czwartej fali pojawia sie boss, ktorego trzeba rozwalic.
Tu do zdobycia jest juz nawet kasa, z najlatwiejszego garrisonu wypadaja stopy i nogi manekina, garrisonowe graty ...
Tak samo jak w przypadku EF sa rozne garrisony, z roznymi ograniczeniami levelowymi (najnizszy ma cap 20, wiec kazdy >= 20 moze isc
).
I na koniec pytanie do Was .. kto chcialby isc i na co ?