Hejka!!!
Z dniem dzisiejszym ok 12.00 Fantoccini poszedł do piachu
Okazuje sie ze walka nie jest taka trudna - co mnie zawstydza ze tak sobie dalem skopac moja mała Taru pupkę
Rekord 2 minuty 45 sekund, ja walczylem ponad 8 minut
Nagroda 2000 exp!!! oraz pierscionek dla kazdego zawodu z enchantment - dla RDM enchantment to MP recover +3, w polaczeniu z Dark Staff daje niezle rezultaty.
Bitwa:
Protect III, Shell III, Refresh, Haste, Stoneskin, Phalanx, Blink, Blaze Spikes, Enfire oraz full MP. Cel - ukatrupic Hume - "manekina". Zostawic w spokoju moblina bo jak sie wscieknie to sie wlaczy do walki i mogila...
Plusem jest to ze to GRACZ ma inicjatywe tzn ze jesli Black Mage rzuci AM to pewno zabierze juz hume 1/2 HP, wtedy dopiero ONI rzucaja sie do walki, wczesniej stoja jak kolki - trzeba zachowac odpowiedni dystans...
Ja na-buffowany na maxa z full MP rzucilem Chainspell i znukowalem Thunder II oraz Blizzard II na maxa (Th II ok 220 DMG, Blz II ok 200 DMG) dzieki czemu 1/3 HP Fantocciniego znikla
Potem ze Stoneskin i Phalax rzucilem Convert (bardzo niebezpieczny moment
i podleczylem sie tak wiec bylem znowu z full HP i mniej MP). Potem juz szlo gladko.
Dla RDM najwazniejsza jest kontrola STONESKIN, PHALANX i BLINK oraz REFRESH - bez tego sie nie da sie, albo moze sie da sie
ale bedzie trudniej... (Ethery mialem - nie uzylem...). Fantoccini uzywa WS ktore moga zadac nawet 300 DMG - trza byc czujnym...
Poison II, Bio II, i nuki z kontrola Stoneskin, Phalanx i Blink to klucz do sukcesu. Bitwa jest milutka no i daje 2000 exp
Nastepne podejscie dopiero 2 maja
Pozdrawiam i zycze powodzenia!!!
Cas (*@_@*)