gram altem na argent dawn , dzis sie natknalem przypadkiem na rozmowe przy stole w karczmie , jedna gildia rozmawiala o forsaken a uzywali takiej czystej angielszczyzny ze zrobilem , spedzilem dobre 10 min czytajac to co pisza jak dobra ksiazke , to tak na temat jaki klimat ludzie potrafia wytworzyc

a w rpg moge bez zadnego gadania rzucic sie na goscia grajacego po przeciwnej stronie? (np.ja-człowiek on-ork)

a o co chodzi w ogole w rpg? czym sie rozni od pvp albo pve?

RP ma takie same zasady jak PvE , ale ludzie sa inni , oczywiscie nie wszyscy , ale znakomita wiekrzosc odgrywa postacie , polecam jesli ktos chce sie nauczyc poprawnej , gramatycznej angielszczyzny , czasem nawet w dialekcie staroangielskim , podejrzewam ze francuski oraz niemiecki rp serwer stoi na podobnym poziomie , ba ! slyszalem nawet ze niemcy bija w tym inne nacje

dzieki! a na jakim serwerze rpg jest najwiecej polakow? Bo chyba bede gral na rpg

ja również polecam rpg jako odskocznię od pvp i leetspeaka.
zrobiłem sobie postać na argent dawn po stronie hordy i nie żałuję.

pzdr
kru
--
.

[bragging mode on] Nie w staroangielskim, a w middle english, czyli czasy bliższe Szekspirowi. I chwała Bogu, bo jakbym zobaczył takie "Dumbe hundas ne magon beorcan" to bym się pochlastał

Ale wracając do tematu - Sporo polaków widziałem na Ardent Dawn, co zresztą ten temat mi potwierdza (oraz temat Lista kontaktowa EU). Ja polecam, gdyż serwery te pokazują, że poza samą grą, można też czerpać radość ze zwykłego siedzenia i gadania z ludźmi. Poza tym język jest dużo bardziej cywilizowany. No dobra, może język orków i trolli nie tak znowu do końca

Wraz z garstka polakow gramy na serwerze pve Hellscream (strona Alliance).
Serwer nowy, populacja low, gra sie bardzo milo i przyjemnie. Mamy juz swoja gildie.
Po wszelkie informacje zapraszam na kanal polska (/join polska). Zapraszam!

powiedzcie mi jeszcze tylko czy jak bede gral na pvp to moge zaatakowac horde grajac przymierzem? bez zadnjego wpisywania oczywiscie

jak zdazysz to tak

Sorki nie chodzi mi o pvp tylko pve

tak jeżeli Twój przeciwnik ma flagę.

czyli z tego co zrozumialem jest tak:
PVP-kazdy moze walczyc z kazdym(nawet przymierze&przymierze)
PVE-gracz moze walczyc tylko z otoczeniem. Nie moze atakowac zadnego z graczy(nawet jesli jest z przeciwnej orkiem a ja gram przymierzem)
RPG-takie same zasady jak PVE + odgrywanie postaci.

Jak mam jakąs pomyłke to poprawcie. A i kim polecalibyscie grac na PVP?

Nic nie zrozumiałeś
PVP Alliance vs Horde
PVE Alliance vs Horde (jeśli przeciwnicy mają ustawiony tryb PvP)
RP tak jak PvE + odgrywanie postaci.

heh . No dobra teraz wszystko kumam. Dzieki bardzo. Bede grał na pvp bo moim zdaniem jest to najciekawszy serwer. Dzieki bardzo!

hardcorowiec bedzie robił postać na pvp po wprowadzeniu horror points

SwenG przejdzie mu zobaczysz wczoraj kumpel mnie wprawił w osłupienie on 27 UD warrior nie przyłączony do raidu zchargował jakiegoś tam 4X levelowca i go utłukł... męczył się biedak chwil kilka ale dobił go nie pamiętam klasy ale koleś naprawdę walczył ale kumpel siedział mu cały czas na plecach... powiem tak full respect dla umiejętności operowania postacią w walce dla niego muszę się chyba doszkolić

13 lvl + lub więcej to koleś był chyba AFK, lub musiał wypalić niezłą ilość grasu Albo musiał być niezle spromilowany (kłaniają się %)
I to jeszcze warkiem o.O hehe

więc mówię jakbym nie widział nie uwierzyłbym a jako że stałem żeby się reznąć widziałem jak walczył może koleś był na autodefend?? sam nie wiem ale zlał go ładnie i się obśmiałem zresztą jak połowa raidu która to zobaczyła

10 lvl +, daje mass critic praktycznie każdy cios wyżej o 10 lvl jest krytyczny. Ja też nie raz chciałem nastraszyć tylko raz pacnąć pacjęta i tu zdziwienie 1-2 ciosy i zamiast nastraszyc, to koles zszedł Wiec nie wiem czy sie wogóle bronił, bo samą obroną by go zabił Myśle, że jak był w raidzie to ktoś klątwny jakieś rzucil lub coś innego, bo sam warek to raczej mógłby se pykać.

Dla przykłądu powiem, że kiedyś widząc pałe AFK na 55 miałem 42 chciałem zobaczyć jak dużo będe go bił i biłem go z 3-4 minuty zanim padł (armor) No ale to high lvl na 27 to warek jest ciapa jakich mało połowe skill nie ma nie mówiąc juz o MC.

Może to co widziałeś to nie walkę ale koleś tanczyl sobie