Nieprawda. Mozna warlockiem zabijac z prawie rowna magowi predkoscia, a musiec odpoczywac rzadko. Jesli sie chce, mozna w ogole nie odpoczywac. Ba! Nawet ostatnio przy grindowaniu nie zszedlem ani na chwile ponizej poziomu polowy many (thx to life tap). Oczywiscie o life musi martwic sie tylko void.

Wbrew powszechnej opinii lock tez potrafi miec duzy dmg. Jedynie mana mu sie szybciej konczy (z czym nie ma problemu gdy ma kto nas leczyc).

Tylko że z voidem to dmgu maga to raczej nie osiągniesz. Void bije z siłą przedszkolaka

To prawda. Zabawny jest z tymi swoimi ciosami za 15 dmg Niemniej trzyma aggro na tyle dobrze, ze mozesz poza swieta trojca DoTow, wrzucic jeszcze zwane przeze mnie darmowe dmg (siphon life i drain life), bo nie zciagna aggro z voida. Darmowy, bo life tapem przerabiasz z powrotem na taka ilosc many jaka zmarnowales na jego rzucenie.

Life tap uważam za jeden z najlepszych skilli w grze. Miodzio. Jak zrobiłem sobie maga po dociągnięciu warlockiem do 40-tki to było widać różnicę w komforcie grania. Wnerwiały mnie te downtajmy niemiłosiernie

Znowu ja -.- jak sobie grindowalem od 52lvl do 60 to nie uzywalem voida wogole... podstawa jest imp. W instancach rownie. Moim zdaniem warlock zabija tak samo, w porywach szybciej niz mag. Robie 3xx dps na jednym mobie, krytole wchodza po 2050 dmg. Tak naprawde to duzo zależy od drzewka w jakie idziecie. Ja robie dmg dealera bo i w pvp i w instancach sobie dobrze radzi. A pozatym takim aoe jak hellfire potrafie osiagnac 10k dps ^^.

Mekon[/url][/u]

Warlockiem mialem zazwyczaj trochę lepszy exp / h grindując w tej samej lokacji np. 20k a magiem 15k. A co do tego, że warlock nigdy nie ma downtime'u to nie do końca się z tym zgodzę. Do 40 lvl czyli do osiągnięcia Dark Pactu downtime istnieje (no, może z voidem nie ma ale wtedy xp / h znacznie spadnie).

Mozesz napisac w co inwestowales talenty i jaka jest twoja strategia na klasy melee, bo po wprowadzeniu trinketow z immuine na fear warlock juz nie ma tak latwo w pvp

Trinkiety nie ułatwiają życia warlocków. Śmieję się, że teraz warlock to chodzący HK, a nawet dwa HKs bo jest jeszcze soulstone

Spotkalem sie juz z opiniami paru kolegow warlockow ze odkad wprowadzono trinkety za PvP reward na fear (nie licze juz tych engineerow i blacksmithow ) to maja przycisk "i lose"

ale dzis mialem akcje z warlockiem:

wpadam na kolesia, zaczynam go prac, on rzuca fear, ja trinket off, on pije pota, ja go nukuje, on zre healthstone, ja go dalej nukuje , pada.... 300 many mam w baku po tym nukowaniu, on resuje sie soulstonem, ja odwrot, on fear, moj trinket ma jeszcze cooldowna wiec cmentarz

Nie jest to reprezentatywne, bo MC jest specyficzne.

Ale z czyszczenia trashu do Majordomo.

2x mniejszy dmg niz ice mage. Porownywalny z fire/ice mage, warriorem ktory tankuje.

2 x mniejszy niz przecietny hunter/rogue. (2.5 mniejszy, niz najlepszy hunter/rogue).

Ale. Mielismy jeden run, gdzie arms/fury warrior był drugi, prawie rowno z najlepszym rogue.

Te statystyki sa dosc dobre, ale to jest z affliction locka, spamujacego shadowbolt, ile sie da - tyle ze w niektorych miejscach, spamuje sie banish, a nie dmg, wiec na pewno ma to wpływ na całość.

Eeeee... Chyba nie rozumiem?

emesio

lol jesli dobrze rozumiem twoj post chodzi oto ze w instancji sie lockowi konczy mana to uzywa life tap a healer ma go leczyc, powiem tak ja staram sie uwazac na wszystkich czlonkow party (czasem nieostrozny rogue/mag zlapia aggro) ale jak by mi ktos taki numer zrobil to nawet bym go nie wskrzesil (szkoda cooldowna)

Pytanie troche z innej beczki.Gram warlockiem i odrazu nastawilem sie na (dwu recznie) laski.Wszystko wporzadku tylko wszystkich warlockow co widze maja albo daggery albo miecz a w drugiej recej stone itp.I tak sie zastanawiam co jest lepsze 1h bron czy laski?

to co ci w sumie da wieksze addy bo warlock ani z laski nie bije ani z miecza

bije ale sporadycznie.No to zeby wyciagnac troche wiecej info czy z racji ze bronie sa 2h posiadaja mozliwosc wekszych bonusow niz bronie 1h?

fire/ice <- miałem na mysli mieszany build ice/fire, z przewaga fire. Wiem, ze jedna osoba sie niedawno u nas respecnela wiecej na fire z powodu pvp, i z dmg done spadla mocno w dol w MC. Nie znam dokladnie buildu, bardziej chodzilo mi o to, ze zaden warlock nie byl w stanie zrobic jakiegos wiekszego dmg. Spamowanie banish do dmg sie nie zalicza, ale decurse takze nie.

Destruction warlock jest w stanie miec dps maga. Ale nie w MC, tam ma nizsze niz affliction - 0 immolation, 0 searing pain, mana tez sie szybciej konczy, jeden bandaz wystarcza na 5 shadowboltow, a mozna uzyc tylko co 1 min (tak, czasem mozna dostac heal, czasem... ) - mi moj mana pool wystarcza na okolo 50 sekund. Jesli walka trwa 10 min.....

Co do warriora. Mam dmg porownywalny z MT.

ogolnie, calkiem ciekawe: http://www.ascentguild.com/phpnuke/

Ano i dobrze pokazuje, że Blizzard musi się wziąść za balans DPS między klasami melee a casterami bo póki co z każdym patchem pompuje tych pierwszych i nerfuje tych drugich.

Od kiedy?

Fakt, laska to moze nie, ale miecz/sztylet + firestone. -> DoT, DoT, melee. I można miec spellstone. (uzywam, dosc czesto).

Pozatym, z Penelope's Rose i sztyletem z +11 stam mam +21 stam. Raczej ciezko znalezc taka laske, z taka stamina. (nie, ze nie ma).

no nie mow ze okladasz moba z broni jak meele

Oczywiscie, ze tak. Z impem i firestone spadaja dosc szybko, a nie zabieraja za duzo many. (in plus, w kwestii mana/hp w porownaniu do DoT, DoT, Life drain tank)