Tez nie jestem maniakiem zabezpieczen. Raz zlapalem cos co spowolnilo mi kompa, najpierw recznie zneutralizowalem potem sie pozbylem.
Swojego czasu mialem niezabezpieczonego kompa przez ponad 1,5roku i nic sie nie stalo.
W sumie jak sie nie biega po stronach pr0n i patrzy, co sie akceptuje to ciezko zlapac cos z sieci.

tomugeen mylisz sie i to bardzo pamietasz historie z blasterem? on sie instalowal bez jakiejkolwiek ingerencji uzytkownika czy to zamierzonej cyz tez nie. Zainstaluj sobie Ad-aware i sprawdz ile szpiegow masz na swoim kompie

Blaster to inna sprawa, co jakis czas skanuje sobie kompa i ciagle czysty. Siostra z ktora jestem w sieci nie wytrzyma 2tygodni bez jakiegos shitu [ale ona mysli, ze jak sciaga Usher_-_Yeah.mp3.exe to bedzie to piosenka ;]
Zapomnialem dodac ze to 1.5roku to na Win98

ja odinstalowałem Antywirusa jakieś ~2 miesiące temu.
Firewalla mam na wszelki wypadek też wyłączonego.

I nic się nie dzieje na kompie. Inna sprawa, że mam net z lan-a więc pewnie po drodze mam 10 000 firewalli i 100 000 antywirusów.

No widzisz tak sie niefortunnie sklada ze mam chello + prostego antyvira norton corporate edition 2003 jedyne 25mb. Korzystam ze wszystkiego oprocz Iitnrnet Explorera. I nie mialem ani jednego przypadku zeby mnie ktos skanowal ETC. DZIWNE NIE?

Blad odczytu pamieci spowodowany bledem w programie - probuje on odczytac cos, do czego nie ma uprawnien. To nie jest walniety RAM. To jest bug, ktorym support powinien sie zainteresowac.

Jerzu

nie wiem jak dziala chello ale jesli masz nr zewnetrzny to aqrat jakiego systemu uzywasz nie ma znaczenia czy to jest linux na macierze dyskow czy jest to windows czy jest to system zarzadzajacy routerem wielkosci pudelka od zapalek wszystkie zostna zescanowane, jesli masz nr wewnetrzny prawdopodobnie zaczynajacy sie od 10.x.x.x lub 192.x.x.x to masz conajmniej jeden router przed soba (w tym pewnie z fw teraz dodaja w standardzie prostego fw wiekszosci routerow).

Zreszta co mnie to obchodzi czy masz FW czy nie, powiem tak ja mam: FW sprzetowe, FW software'owe ad-aware, NAV, uzywam firefoxa i bat'a a system stoi od 2002 roku -> w2k.

pracownikom support team blizz chyba placi ziemniakami , oceniajac ich poziom

Ja sie nie boje utraty danych bo sa czesto archiwizowane. Gorzej by bylo jakby czesc zaczela wyciekac gdzies...
Co do fw nikt mnie nie przekona. Pozatym Jakos mam i fw i av i bledy nie wyskakuja. No chyba ze mi wolna pamiec zjedzie do 10Mb bo sie skan z nortona odpali w tle...

Aha tak pozatym znajomej roilem kompa. Nie dala mi skonczyc bo "nie ma juz czasu, pozatym to niepotrzebne". Po 2 tyg musialem robic reinstal bo miala w cholere adaware, spyware, kilka wirusow... Przy czym miala SP2 i wiekszosc poprawek.

Jak dla mnie to mozecie nawet ustawic sobie zdalny bez hasla zeby lepiej dzialalo. Mnie to ryba.

uzywam
Symantec corporate antivirus 10
Agnitum Outpost Firewal 2.6
i od dłuższego czasu mam właczony Ad-Watch (dodatek do Ad-Aware) naprawde przydaje się
Strasznie boje się utraty danych na dyskach

desh jaka jest roznica miedzy Symantec corporate antivirus 10 a nav'em z nsw ? moze sie przerzuce

taka ze to jest antywirus i nic więcej.
nic nie robi tylko wykrywa wirusy - mały, sprawny, lekki, niezawodny

/bow

Nie, ale wystarczy ze czytam twoje wypowiedzi - czesto leze i kwicze

ciesze sie ze moge cie rozbawic, oraz ze nie pozostajesz mi dluzny zabierajac zdanie w tematyce bezpieczenstwa sieci majac o tym pojecie jak ja o chinach (czyli wiem ze taki kraj istnieje). Jak napisalem wczesniej _nie_ obchodzi mnie to czy masz FW czy nie masz, czy masz otwarty zdalny dostep do komputera czy nie czy masz jednego czy 50 rootkits, daj sobie siana bo wzbudzanie kolejnego flame'a nie ma sensu

ciezko go zainstalowac jak sie go nie ma, z reguly trzeba go najpierw zassac, co jest dosc trudne do wykonania bez polaczenia z siecia ;P
poza tym blastera blokuje sie w 5 sek od wyskoczenia okienka , a robi sie to tak:
wystarczy kliknac na spokojnie przycisk start-> uruchom
wpisac tutaj cmd -> stuknac enter

nastepnie w czarnym okienku od cmd wpisac shutdown -a
wiecej okienko od zamkniecia nie wyskoczy (do restartu ), mozna wiec spokojnie sciagnac co potrzeba (np latki na blastera )

Byl chyba jeszcze sposob z cofaniem zegara, ale blastera mialem raz. Jak sie okazalo po powrocie z wakacji ze siostra sie bawila kompem, a w tym czasie sie pojawil (tzn. wypuscili go)

No cóż ostatni patch mi poprawił parę błędów, bo wcześniej mogłem grać w WoW-a niecałe 3 minuty, teraz mogę grać nawet 20 minut bez tego błędu , komputer jedzie do serwisu za niedługo. Jak narazia muszę chyba zrobić reinstalkę systemu i tyle . Jak narazie grę zreinstalowałem, może ten syfski Windows coś w nim tradycyjnie pozmieniał. Serdecznie dziękuję wam wszystkim za pomoc, jestem wam dozg0onnie wdzięczny za wszelkie rady.

Zrob jak ja zrobilem a gwarantuje ze bedzie działał bez zarzutu.

Dzięki, ale jeszcza mam jedno pytanie mianowicie jak jest z Authenticating czasami mi się to ciągnie w nieskończoność...