To jest bardzo dobre pytanie Opi. Myślę, że narazie trzeba poświęcić się zaległemu levelowaniu. Gdy dojdziemy do lvla AFów zobaczymy jaki będzie nastrój w grupie - ale myślę, że wszyscy będą za lvlami.

Co do genkai, to nie wiem. Z tym, to może grupa iść cała, bo itemy są te same. Zobaczymy jakie będą nastroje i czy będzie się chciało czekać ludziom na kolejne zebranie statika dla itemów - bo sam nie wiem czy bym wyczekał Genkai2 - yes, please - bo to są walki, więc możemy sobie skoczyć na Veni Vidi Vici.

Misja 5-1, na to bym się strasznie chciał wybrać po dignięciu 50 lvlu. Możemy zrobić poboczny skład z potrzebującymi ludźmi ze staiki, skoro Opi nie ma czasu, albo załatwić to w zamian za expowanie. Ale w sumie, to ja mam w głowie tylko ten exp.

yy .. przeciez ja rzucam cure, poisona etc i nigdy nie uwazalem tego za ujme dla blma ;p

co do statow .. mialem okazje na ~40 levelu grac w pt gdzie bylo 2ch blmow .. drogi byl troche bardziej w mane ubrany i roznica w sile czarow wygladala tak : zwykle (20-40) mb (40-60) ... jak dla mnie to duzo ;p

co do 5-1 staticiem w miejsce expowania .. stanowczo NIE ;p 5-1 to nie problem, osob ktore go nie maja jest cala masa .. w tym 5 z naszego statica ;p

Przy okazjii postu Opiekuna przypomnialo mi sie jak my pierwszy raz szukalismy swoich kluczy
Straszny byl wtedy ten dylemat z robieniem expa przy okazji ^^: Wszystko za sprawdza przekletego klucza dla Martineza ^^:

A propo Genkai i AFow to szczerze powiedziwaszy wolabym je robic w skladzie w ktorym nie bedzie za nas wszystkiego robil job na lvl'ach wyzszych niz sa w party. Nie lubie jak ktos robi cos za mnie co sam powinienem robic, ze nie wspomne ze to zadne granie wg mnie.

I Genkai i AFy i misje (chociaz tam jest i tak cap) moge robic i ze statikiem i nie. Wszystko mi jedno dopoki nie bedzie mi sie jakis 75 lvl szwendal pod nogami ;) Choc rozumiem ze to moze byc dluzsze/trudniejsze/i w ogole na dluzsza mete wkur***jace ;]

I być powodem tego, ze niektore osoby calkiem opuszczaja gre ^^;

Jak dla mnie, to takie gekkaie i af'y to tylko strata czasu, który trzeba jak najbardziej ograniczyć Nie ma nic przeciwko 75tką.

Na przyszlosc co bym was nikt nie wytykal - Genkai

Tylko, że mnie się one kojażą z Gekko z Falouta

Hehe, było fajnie, pomordowaliśmu troszkę Mam nawet kilka fajnych fotek - wszystkich niestety nie zamieszczę, ale tak skrótowo:

Z życia statika



Z życia tanka



A teraz coś z zupełnie innej beczki





I na koniec - triumf Darasa

Szkoda, ze nie mamy screenow z wipea w Cytadeli.

Za dużo pokoi zajął Ale chwila... Comodo zawsze przygotowany...:

O tam, z tyłu - martwy Daras!



Ostatni fragment rozmowy:
Daras: Tu są obok <wymienia mobki>. Aggro na magię?
Opiekun: Rzuć Snika i raisnij Pilka.
/wait 3
Daras: Aggro na magie.


Dla niewtajemniczonych - magowie i Opi otwierali Baniszing Gejt 3 dla Anc. Anc przegapiła otwarcie - chyba przysnęła, ale za to jakieś obce party sobie przebiegło A potem j/w

To nie byl koniec. Przyszlo nastepne party. Otworzyli drzwi, ja i Anc przeszlismy, oni wszyscy padli. Anc zreszta tez po chwili.

To Comodo moj pech
Kto kiedykolwiek i gdziekolwiek ze mna wybieral sie podtwierdzi, np. na Promach mnie jako jedynej udalo sie wejsc w graficzna pulapke gry, czyli wszystcy weszli w drzwi do Tower, a ja zas pomiedzy drzwiami, a reszta budynku oczywiscie ani ja sama siebie nie moglam odnalezdz ani aggrujace stworki mnie, dopiero jak Xav z kolezanka WHM wyszli mnie poszukac po moim tell, to sie okazalo, ze miewam sie calkiem dobrze
A drzwi przegapilam, a tak, bo restowalam sobie i nie zauwazylam, ze to moje drzwi sa otwarte

Dla przypomnienia: w czwartek bez lvl 50 dla wszystkich nie konczymy. Przy dobrych wiatrach moze sie uda 51 zrobic.

Tym razem skoczymy do Garlaige. Jak na Cytadele to jest tam dosc spokojny spot. Bedziemy bic baty i zuczki.

Sprobujcie zdobyc papirusy. Czesto w Jeuno ludzie krzycza w tej sprawie.

Coale mamy wszystkie.

Moldy chyba potrzebujemy jeszcze dwa. Jak bedzie trzeba to pomoge.

Hm .. jak dla mnie to koncowka byla totalnie z dupy .. i nie do konca w sumie rozumiem dlaczego tak sie stalo .. najpierw ustalalismy, ze zrobimy do 50, albo przynajmniej bedziemy expic do tej 0 .. potem nagle sie cos komus odmienilo i poszlismy na itemy do gk .. mielismy zrobic wszystkie, a tu nagle czesc stwierdzila, ze ma duzo ciekawsze rzeczy do roboty .. i jeszcze ta smierc na darmo ...

Juz wyjasniam:

Ancover nie spala od 48h i nie miala sil dalej expowac. Zreszata plan wykonalismy: zrobilismy 2 lvle.

Mielismy ja po bombach przeprowadzic przez gate #3 i tam miala sie wylogowac.

My mielismy isc do Necropolis po papirusy, ale w zwiazku ze smierciami naszymi i nie naszymi musialem zostac dluzej w Cytadeli zeby pomoc ludziom ktorzy nam pomogli. Potem bylo zbyt pozno zeby isc na papirusy, tam sama droga trche zajmuje.

Ja tam sie fajnie bawilem caly czas, nawet jak zaliczylismy wtope w Cytadeli, nie zawsze musimy byc uber czempiony i robic wszystko jak roboty.

Czy ja wiem?? Mnie sie zdaje, ze zespol powinien byc zadowolony: 2 LVL-ka + item do GK + mala, ale zawsze sympatyczna, kasa ze skrzynki. Smierci sa normalnym zjawiskiem, nie w kazdym pt bywa tak jak u nas u nas nikt przy expie nie padl, a jak znam party i to podtwierdzicie, czeste umieranie, to pospolita sprawa.

Eeee... jesli mam byc juz drobiazgowy to ja suma sumarum zrobilem jeden lvl ;P

Ale spoko, nie narzekam :) Jeden to zawsze wiecej niz 0.

2 zrobiłeś i miałeś dlevelel Dosoluj sobie na decentach

Spox, troszke się nie dogadaliśmy, ale fajnie było.

No to jak z tym timspikiem?

Jeszcze jedna sprawa techniczna:

jestesmy na takim lvlu, ze wypada juz ze soba nosic po stacku silent oili i prism powderow. Dotyczy to takze magow. Naprawde potrafi to uratowac dupe.
Ancover jest pewnie w stanie zrobic je troche taniej jak chcecie zaoszczedzic.

Oczywiscie tam gdzie nie ma mobow agrujacych na magie sneak i invis daja magowie, bo inaczej bysmy zbankrutowali szybko.

Druga sprawa:
jesli nie wszyscy znaja droge na spot idziemy w grupie. Jesli znaja - lepiej isc w parach: mag + nie mag.
Przypominam komunikacje vanadielowska:
@ sneak, @@ invis

Wczorajsza akcja byla zbyt spontaniczna, to moja wina, sorry za smierci. Mam nadzieje, ze nie tylko ja i Comodo sie dobrze bawilismy.

Bo tylko Ty i Comodo przezyliscie

Naszczescie odrobilem troche expa na balliscie, jeszcze z dwie i wroce do punktu wyjscia.

Na pytanie pilka dlaczego oposcilismy quicksand cave: bo mielismy zmienic spot. Expowanie szlo juz tragicznie dosyc. Jak to sie stalo, ze znalezlismy sie w cytadeli...nie mam pojecia . Podejrzewam, ze to byl tajny plan Opiego. Mial praktycznie gotowa pomoc do otwarcia trzecich wrot dla Anc, wiec ja wykorzystal . Dowody: spojrzcie na zachowanie Opiego gdy chcielismy przy pierwszej bramie zostac^^. W sumie to smiesznie bylo, szczegolnie ta rozmowa z Opim przytoczona przez Comodo, buahahaha.

Troche mnie tylko dziwi, czemu na samym koncu tunelu, gdzie jest najniebezpieczniej, nie stanal Opi, ale zostal umieszczony tarus...