jakos nie widzialem jeszcze nigdy by jakas inna narodowsc oprocz Polakow bluzgala sie w AH w jezyku ojczystym przez 6 godzin nonstop na /say i na /yell .. to tylko nasi potrafia taka wies robic.
Na serverze Burning Legion sa i Polacy, i Turcy, Grecy, Szwedzi, Holendrzy, Słowacy i jakos nikt oprocz naszych nie robi obciachu, wszyscy jesli sie juz bluzgaja to po angielsku

a ja widziałem, i mniemam że twoje 'sześć godzin' jest po prostu wyolbrzymieniem, na generalu kilki Portugalczyków, przy AH dość często Finowie/Duńczycy/Szwedzi (nie jestem pewny)

General chat to ja wylaczylem drugiego dnia grania w WoW i nie mam zamiaru tam zagladac Jeden wielki spam :>

6 godzin bluzg w AH to bylo wczoraj Kolesie sobie usiedli na srodku i bluzagli wszystkich po kolei :> Inni gracze tylko od czasu napisali " STFU Polski language" !!! shame...
Oczywiscie mozna kolesi dodac do ignore, ale mi sie juz nie mieszcza bo przekroczylem limit 25 osob ignorowanych

To co Huragan mowi to prawda a zwlaszcza tychze 2 o ktorych mowa na poczatku, odwiedzam czasem BL i gadam tam z chyba GM the Dust o ile maro dalej nim jest bo nawet nie wiem. W kazdym badz razie weszdlem do AH to sie poczulem jak przy tanim barze dla zuli co sie bluzgaja jak przegna z piciem wina marki wino. A kiedy powiedzialem o tym maro, odpowiedzial mi tylko ze to norma na BL. Spoconego i Renifera to chyba mama natura wychowala po prostu bo to szczegolne przypadki

BL - to jest server na ktorym jest wiekszosc polskich graczy

na innych serverach jest wiekszosc innych narodowosci - i tam pewnie tez sie zdarzaja wyjatki co siedze przed AH i nawalaja na wszystkich w swoim ojczystym jezyku...

Poczytajcie sobie wątki o hiszpańskich graczach na official forum

A znasz jakies przeklenstwa w tych jezykach ?

znam, ale nie bede mowil jakie

jakbys gral kiedys w jakiegos mmo na serwie zdominowanym przez narodowosci poludniowo amerykanskie to bardzo czesto bys slyszal slowo na P

hiszpanie tak samo.

Ja tylko jestem ciekawy, skad ty bierzesz te dane statystyczne. Gralem w Dune kolo 1,5 miesiaca i nie mam pojecia jaka tam jest srednia wieku (choc ide o zaklad, ze 20+) , a ty szacujesz to z dokladnoscia do roku na podstawie kontaktow w grze i wypowiedzi jedego czlowieka. No no, moze w cebosie jestes zatrudniony?

Forum nie jest gl srodkiem komunikacji( tak na oko z 5postow dziennie sie pojawia), glownym jest chat wystepujacy w grze - tam sie najwiecej mozna dowiedziec, badz z newsow na www. Co do tematu na o tej "pannie", to tam jest 5odpowiedzi gdzie sie "smieja" (nie wiem jak to okreslic ) - nikt sie nie slini( zreszta temat sprzed miesiaca )... w ogole dziwna sprawa z tym twoim opisem, jakis taki z innej bajki. Byles w theDust czy tylko oceniasz na podstawie forum, a moze chodzi ci o okres gdy strona powstawala?

Ps. Co do tej panny to ma swoja strone "domowa" ze zdjeciami

Mozna link prosic

Poszukaj, a znajdziesz

nie znam wszystkich osobiscie w DUNE ale te osoby, ktore znam ( okolo 30 ppl ) to przedzial wiekowy 20-33, a mielismy i 2 memberow po 40


huragan 3 raz wyjasniam, ze my nie organizujemy warsztatow zostalismy do nich zaproszeni z racji tego ze jakies pojecie o tej grze mamy
widocznie technika roge w badlands jest skuteczna bo wyskoi standing maja a jak juz od dwana wiadomo honor kill nie ma nic wspolnego z honorem
pozatym cizko oczekiwac od rogue ze stanie przed tobo ladnei sie ukloni i pomacha raczka

A moglby

a co to ma wspolnego z technika i strategia gry ? to nie jest zadna technika tylko zwykly ganking
Wysoki standing ??? Jak ktos siedzi 18h/day pod gryf masterem killujac ludzi i nic wiecej w WoW nie robi to nie dziwne.... U nas tez jest gildii Ethics i Elmonster, ktorzy jedynie co robia to killuja allies.. nie chodza na rajdy do instancow, nie questuja tylko nonstop jedyna ich rozrywka to gankowanie
Ethics ma juz chyba 1 miejsce na serverze

KAZDY GRA TAK JAK LUBI.. mi te standingi to lataja kolo dupy, wole czerpac przyjemnsc z instancow i questow niz gankowania nonstop

Czemu dla ciebie pvp = ganking od razu? Też spędzam większość mojego play time na pvp (na pewno nie 18h ;]) ale nic wspólnego z gankowaniem nie mam...

dlatego ze wymusza to system Honor Points nie liczy jak kogo zabijesz i czy zabijesz, punkty sa za zadawany damage..... to powoduje ze wali sie kazdego w kazdej sytuacji, naprawde honorowe walki sa rzadkoscia .. przewaznie sa zergi lub ataki samobojcze
system Honor Points powinien byc nazwany Gank Points

myśłe że Honor points maja duzy wpływ na rozwijanie znajomości w grze. teraz nawet na prosty grind biore kumpla - on zrywa ja kopie, czasem komuś dowalimy i żadko nas zaczepiają.
kiedyś jeździliśmy oddzielnie

Sorki ale kolejny raz gówno wiesz i sie udzielasz . Za zadawany dmg punkty są przyznawane tylko w przypadku gdy jestes poza grupą, w grupie punkty przyznamwane są po równo, spytaj czołówke na BL w jaki sposób tam sie dostali, spytaj ile czasu zegrgują Varga,Olobana I przestań pieprzyc głupoty. Oczywiście no offence, a mocne słowe są spowodowane nadmiarem kofeiny. Co do honorowych walk coraz częsciej sie spotykam z czymś takim. Ostatnio spotkalem grupe 4 ally kolo bulwarku i zamiast mnie radośnie dojechać we 4 .stawali do walki pojedyńczo (pewnie wcześniej rozwiązując grupe).