a to historyja o jednym Bogu znaleziona na forum
Cytuj:
Wczoraj mialem dziwna przygode.Otoz wpadam sobie z kumplem shadownang, i patrze elfik jakis biegnie i zaczyna nawalac wilkolaka.Bez chwili namyslu bierzemy go z kolega w obroty, my nieumarli a co nam bedzie wrog nasz najwiekszy bawil sie na naszych ziemiach.Po chwili pojawia sie wspomniany <GM> i mowi ''oj panowie, zle gracie, brak klimatu itd.'' kara level w dol (nigdy wczesniej nie dostalismy nawet ostrzezenia).Pytam wiec go za co ta kara, przeciez chyba normalne ze wrogow naszych tepic musismy, na tym polega chyba ta gra.Nic nie wskoralismy, pytam wiec w jakiej sytuacji zaatakowac go mozemy. Podejsc, uklonic sie i powiedziec "przepraszam moge pana zlac? bo wrogiem moim jestes..."
W odpowiedzi slysze "podejsc i zapytac o duel" (doslownie taka odpowiedz otrzymalem)
PRZEPARASZAM PANA PANIE STORZO ZE KUMPLA PANSKIEGO ZBILEM, WIECEJ TO SIE NIE POWTORZY. PROPONUJE JENAK, ABY UNIKNAC PODOBNYCH POMYLEK , ZROBCIE GILDIE SPECJALNA.NAZWIJCIE JA NP."UWAGA KOLEDZY GM-A" WTEDY NA PEWNO NIKT NIE ZAATAKUJE DELIKWENTA A CO ZA TYM IDZIE NIE ZOSTANIE UKARANY.
i 1 z odpowiedzi dalej
Cytuj:
HAHAH widzicie panowie oni lekko sami sie juz oplacza... masz pytac o walke?? hmm ciekawe to i nie gaaj na generalu... najlepiej czytaj w myslach
ctr+c ctr+v z
http://wow.megafani.net/viewtopic.php?t=790