Smolik... mam wrażenie, że ktoś Cie skrzywdził kiedyś w przeszłości... nie pytaj czemu tak piszę, po prostu mam takie dziwne wrażenie.
Słuchaj spójrz na to z tej strony.
W średnim zakładzie u mnie w mieście są takie ceny:
30zł za mycie, modelowanie (20/30min)
40zł za mycie, strzyżenie damskie (30min)
15/20zł za mycie, strzyżenie męskie (20min)
ok. 100zł za uczesanie wieczorowe (1h)
ok. 70zł za mycie, trwałą ondulację, modelowanie (2h)
75zł za farbę na całą długość, mycie, modelowanie (1.5h)
od 75zł do ~ 270zł za farbę na całą długość + pasemka (balejage) (1.5h)
od 350zł do ~ 1000 za trwałe prostowanie włosów
Teraz weź sobie pod uwagę, że wyjeżdzam sobie np. do Szwecji na jeden miesiąc... mam załatwioną tam pracę w salonie fryzjerskim i nocowanie u kolegi...
Bilet tam i abratna kosztuje 1500zł (weźmy pod uwagę, że już mam te pieniążki odłożone więc liczmy tam aby sie tylko zwróciło)
Wyżywienie 2 osób kosztuje 1000zł miesięcznie (czyli 500zł bo jadę sam)
Kawalerka kosztuje 2000zł miesięcznie (odpada bo to u kolegi)
Cennik w Szwecji =
Strzyżenie męskie 200zł
Strzyżenie damskie 300zł
Uczesanie wieczorowe 700zł
Nie wiem jak z resztą... wyobraź teraz sobie ile odłożę przez ten jeden miesiąć jeśli będę jadł chińskie zupki i pił zwykłą wodę (od czasu do czasu dla szpanu herbatę)...
Otwórz oczy stary... Wypowiadam się tylko i iwyłącznie jako Fryzjer bo reszta mnie nie interesuje. Pracując jako Fryzjer mam szansę i to dużą znajdę pracę w każdym zakontku na ziemi... no cóż... wszędzie są włosy...
SvD.
edit.
Jeśli pojadę do pigmejów to wogolę zostanę jakimś kobiecym bogiem, biorąc pod uwagę, że one swoje 'hery' robią przez 7h.
A z ciekawostek Fryzjerskich... pierwszą osobą która testowała (wynalazła farbę) był Polak... zafarbował on psa... na niebiesko