trzeba zobyc pierw jakas chyba reputacje z czyms tam a potem mozesz go uzywac tylko np jasli masz jakis rank w pvp albo o zgrozo jak np bandazy tylko w alterac valey ale nie jestem pewien www.worldofwarcraft.com i wszystko jasne wystarczy tylko chciec znalezc

sorry ale jesli przykladowo wyskoczy na siebie 2 warriorow jeden z green itemami a drugi z purple to chocby ten w zielonych byl pro a ten w epicach kompletna ciota to pro przegra ^^. Mysle ze to ucina wszelkie spekulacje bo w wowie itemy nie sa wazne ale najwazniejsze

HeHe jasne tutaj itemy sa wazna rzecza akurat dla 2 warriorow ale wcale nie sa az tak wazna np dla maga bo on i tak wali niezle shoty a warrior musi miec wypasiony sprzet aby nawalac

dla casterow wazne sa cale sety bo daja bardziej uzyteczne bonusy niz te dla klas melee...

Troche to smutne ze czas przed kompem > skill :<

Czysta prawda, to cale BG ssie :/

mi MC nie daje zupelnie funu, jest nudne jak flaki z olejem
natomiast BG to czysty pvp fun :>

Jaki ten nasz WoW doskonaly. Dla kazdego cos milego.

Imo to najlepsza rzecz która spotkała wow-a. Zmusza do wspólnej gry, krztałtuje community (przynajmniej u nas) jesli nie mamy full teamu zapraszamy ludzi do nas na Ventrillo. Ogólnie jest bardzo przyjemnie.

Mam nadzieje ze masz na mysli MC bo nie sprecyzowales, ale u nas jest to samo, jesli nie ma full to zapraszamy innych ludzi z zewnatrz i dajemy namiar na venta , inna sprawa ze zbieramy sie czasem 3h wiec na biezaco ludzie sie sie zmieniaja w teamie i wtedy jest najwiecej osob spoza gildii, ale wg mnie MC to duzo przyjemniejsza rozrywka

Jak ktos "ssie " w bg i ogolnie w pvp to faktycznie BG moga sie mu nie podobac. w innym przypadku raczej nie wiem o so moze chodzic:O
Super zabawa

Miałem na myśli BG , szególnie WG, dla mnie jest to świetna zabawa, okazja do poznania nowych ludzi. W MC po pierwsze nie zapraszamy ludzi spoza gildii bo mamy wytarczajaco chetnych od nas ,po drugie staramy sie nie gadac o pierdolach.

Nigdy tak sie dobrze nie bawiłem w wowie jak przez te ostatnie 2 dni w WG.

Tak z ciekawosci pochodzilem troche rogiem na test serwerze po AV i rzeczywiscie nic przyjemnego. Rob alta

LoL ?

U nas jeden rogue kampi przy fladze, drugi idzie z offensive grupa. Rogue zeskakuje na dół , wali sapa,priest wali aoe fear taureni stomp rogue bierze flage dostaje shielda na droge i wypieprza na sprincie. My robimy wszystko by opoznic przeciwna strone i jak rogue dorwie buciki i ma prepa to zanim alliance wyjdzie ze swojej bazy to on juz jest pod nasza . Wiekszosc pojedynkow wygrywamy < 8 min. Oczyscie lepszy niz rogue jest jako flag carier drut bo jak cos zle pojdzie to zawsze ma bear forma.

Oczywiscie mowie o WG.

Roball nie ma skilla !