IMHO 'Wprost' to ubecka gazeta pisząca g* artykuły.
Dwóch "dziennikarzy" piszącej dla tej "gazety" tworzy g* program w TVP 1 pt. "Lekka jazda Mazurka i Zalewskiego”.



Wtedy albo obecni posłowie zaczęli brać w łapę/jeszcze większe dotacje dla partii albo do sejmu chcieliby iść tylko emeryci/żule itd.

nie MagPS wtedy kariera polityczna byłaby ukonorowaniem normalnej kariery zawodowej. A nie idzie na posła rolnik z 2 mln przeterminowanego długu i już po pół roku posłowania ten dług ma prawie spłacony.
Aktualnie poseł to stanowisko do dorobienia się i wyrobienia odpowiednich kontaktów, co pozwoli w przyszłości "rozwinąć skrzydła" i znaleźć pracę na odpowiednim stanowisku i z odpowiednią płacą (kontakty się przydają).
Jak się nie uda to zmieniamy poglądy ze skrajnie lewicowych na skrajnie prawicowe (lub odwrotnie, zależy od aktualnych sondaży i ile złego zrobiła partia w której posłowaliśmy) i zostajemy na drugą kandencję by wyrobić jeszcze lepsze kontakty...

Oczywiście masz rację, ale martwie się że wtedy dobry pomysł wyszedł by na opak...mniej więcej tak jak dzisiejsze pomysły na lustracje (prop. PO).

Z 2. strony może faktycznie. Płacisz to wymagasz. Jednak gdyby nie fatalna organizaja państwa i debilne socjalistyczne zwyczaje... Do jasnej cholery z jakiej racji ktoś komuś każe płacić za swoje zdrowie? Jeszcze różne kretyńskie refundacje leków etc. Mark. Twoję pieniądze między innymi idą na innych. Przecież to jest chore.

Swoją drogią, to posłowie sami się nie wybrali. :F

niech pomyślę, ile to idzie naszych pensji? 34% ? po prostu nic dodać nic ujać. Pomijam jeszcze fakt jak się wejdzie na drugi próg podatkowy to już tylko płakać.

Futrzak bo poseł w Polsce to stanowisko w żadnym stopniu chwalebne, to wręcz wstyd, czarna plama w życiorysie... Zauważcie, że nikt kto ma przychody większe od XXXXzł/miesięcznie nie miesza się do polityki. Bo polityka śmierdzi i może mu tylko zaszkodzić w biznesie, zniechęcić kontrahentów itd.
Dlatego do "koryta" pchają się kompletni nieudacznicy życiowi na tyle jednak cwani i pozbawieni skrupółów by te funkcje pełnić.

Z naszych pensji idzie (chyba) ponad 50%. W kalendarzu jest dzień wolności podatkowej (czy jak to tam się nazywa) i wypada (z tego co pamiętam) w drugiej połowie roku - lipiec. Czyli przez ponad 50% w roku pracujemy za darmo by utrzymać urzędasów, służby publiczne, szkolnictwo itd.

mark nie wszystkie wydatki publiczne są niepotrzebne ale fakt istotny jest taki że pieniądze w Polsce się trwoni na urzędy... administracja urzędów pochłania niesamowite ilości pieniędzy. Czekam aż zmieni się podjeście do polityki ludzi którzy się nią zajmują... Może w przyszłości zaczną się nią zajmować ludzie z predyspozycjami a nie kontaktami!

Nie macie o czym gadać tylko o polityce? Na każdym forum to samo ...

lol moze zalozymy PPPWoW - Polska Partia Przyjaciół World of Warcraft

Czy nie lepiej PPPWGRPG - Polska Partia Przyjaciół Wszelakich Gier RPG?
większa szansa 5% próg wyborczy?

whiteman lepiej wiedzieć kto co jak w polityce, gdyż z tej nie wiedzy ludzie póżniej głosują na LPR, Samoobrone i PiS

@MagPS to ja proponuje PPPI - polska partia przyjaciół internautów teraz 5% mamy w kieszeni przy obecnym zaufaniu do politykow

Rzeczywiście, znacznie lepszy skrót oraz jeszcze większa szansa na te 5%.
IMHO Mark24 nadawał by się na przewodniczącego

jak będę miał z tego xx xxx zł/miesięcznie mogę ewentualnie przyjąć to brzemię.

MagPS a na co ty bys glosowal?

Co prawda jest moda na PO czy PiS, ale ja chce głosować albo na SdPL albo na PD (wcześniej UW)...tylko jakoś oni cienko w sondażach (a nie wiem czemu)

Ja pójdę do głosowania i na karcie napiszę: 'Pocałujcie mnie serdecznie w dupę'.
Może zrobimy masową akcję? To by było coś

Jestem za. A najśmieszniejsze jest to, że głosy będą ważne pod warunkiem że zakreślisz odpowiednie pole. Dookoła możesz pisać co chcesz .

A ja nie chcę, żeby był ważny.
I tak do wyboru będą Ci sami tylko w innej konfiguracji więc jaki sens?
Jak dla mnie niech się poprzesiadają zgodnie z wyliczeniami OBOPu i dupy nie zawracają wyborami.
Nie mam czasu żeby na wybory chodzić muszę zapier... 60 godzin w tygodniu bo chcą mnie dymać ZUS, Urząd Skarbowy i do tego Spółdzielnia Mieszkaniowa a teraz dodatkowo Architekt, który projektował budynek, w którym mam wypozyczalnie...

A ja nie chcę, żeby był ważny.
I tak do wyboru będą Ci sami tylko w innej konfiguracji więc jaki sens?
Jak dla mnie niech się poprzesiadają zgodnie z wyliczeniami OBOPu i dupy nie zawracają wyborami.
Nie mam czasu żeby na wybory chodzić muszę zapier... 60 godzin w tygodniu bo chcą mnie dymać ZUS, Urząd Skarbowy i do tego Spółdzielnia Mieszkaniowa a teraz dodatkowo Architekt, który projektował budynek, w którym mam wypozyczalnie...[/quote]

No to nie ma wyjścia, trzeba założyć partię i wygrać wybory. Pierwszą ważną decyzją będzie darmowy net w każdym domu i zniesienie podatków na komputery .

Tia, później człowiek się dziwi że LPR ma ponad 10% poparcia.
Gdyż elektorat LPR jest zdysplinowany (no tak nic dziwnego brunatne bojówki Giertycha przekonają nawet nie przekonanych, a frekwencja "swoich" będzie na 95%, nie wiele gorzej niż w Iraku 2? lata wcześniej...