Dla mnie zatrzymanie sie, zejscie z mounta, stracenie many na jakiegos grey alianta to kompletna strata czasu i mana pool, nic z tego nie dostaje, chyba ze koles jest z gildi KoS

Co do pvp, to przekładam je na bg, normalnie nie atakuję hordy, nawet z tym samym lvl. Po prostu żal mi tych ludzi i nie chce ich zabijac za miekki jestem na to. Moja postawa wielokrotnie owocowała w tym ze byłem rozjedzany w plecy podczas walki z mobem itp itp Czasami dziwnie sie czuje jak gram magiem, mam wrazenie ze moja gra jest nie fair, bo co to za zabawa - sheep, fireball, fireball, pom + pyro, fire blast i do widzenia panstwu ;/

Jeżeli jesteś w stanie zabić kogoś taką kombinacją to taki ktoś jest albo afk, albo ma dużo niższy lvl od ciebie.

Nigdzie niepowiedziałem że horda tak nieczyni więc.... w czym problem ?

Ktoś jeszcze pisze w tym temacie? litości...
kto napisze pode mną ten bałwan

Wygrałem

paladyn to chodzacy trup gdzie nie pojdzie to ginie, hehe

nieprawda zawsze ma shild + heartstone <rotfl>

Wcale nie bo ty
Hehehe. Topic jest jednym z najgorszych jakie w zyciu widzialem, choc nic nie pobije topicow z narzekaniami na redow w UO. Mysle ze do pewnych spraw trzeba poprostu dorosnac

A ja niestety mam nie mile wrazenia z gry aliance... mam wrazenie ze w aliance gra 70% n00bow z cale gry (licze rowniesz siebie ), jak widze nieudolnosc aliance w instasach i wogole to mnie sie na chafty zbiera. Prawda taka ze wiekszosc aliance to dziecie a polowa mniejszosci to n00by!! szkoda czasu na gre w aliance chyba ze ma sie zorganizowana grupe na codzien, albo pozadna gildie o co ciezko w tej grze bo wiekszosc zakladana jest przez dzieci. horda ma tez duzo n00bow ale nie ma palladynow a to u aliance 90 wszystkich dzieci sorry jesli kogos urazilem ale palladynem to brat mojego kumpla gral... ma 7 albo 8 lat i 5x lvl

ps. nie ma nie honorowego aliance ani hordy ... jest pvp honor system i to wszystko zmienia

To,ze wiekszosc Alliance nie ma zielonego pojecia jak grac w grupie najlepiej wychodzi chyba w BG (jak ja nienawidze Warsong dla lvl do 50 - po 10minutach odechciewa mi sie atakowania przebiegajacego shamana z flaga). Co do tluczenia hordy to zazwyczaj nie chce mi sie schodzic z mounta, ale jak juz widze,ze hordziak tlucze jakiegos pare lvl nizszego alianta, to mu pomagam, bo chamstwa nie lubie

No ja najwiekszy polew mam wlasnie z bg z aliantami :FF oni mowia ze nie da sie wygrac bo szman to szaman tamto ... nie da sie bo zajebisty aliance biega na bg za cp a nie za flaga nawet moj kumpel powiedzial ze pierd.. flage woli cp bo nie da sie wygrac w aliance :FF
szczypta racji jest samani ownuja bg ... totemy + szoki + wilczek = IMBA ale wszystko jest do pojechania ... tylko nie w aliance :F

ps> w aliance nie ma pojecia teamplay

LOL szamani IMBA ? LOL Jakos gram szamanem i nie zauwazylem tego...

totemy: maja ograniczony zasieg i latwo je zniszczyc
szoki: pozeraja tyle many ze szok kilka szokow i nie mam juz many :>
wilczek: fajny, ale tylko na otwartej przestrzeni, w pomieszczeniach sie nie da tak jak u druida.

reasumujac, jesli ktos nazywa szamana IMBA tzn ze nie zna szamana i jest n00b :>

Ahaha smieszny jestes ... kij mnie ze maja maly zasieg i kosztuja duzo many ale nie jeden szaman na bg jest ... wiec pomysl zanim napiszesz ze ktos n00b jest pozatym co ty pierd... bez szamanuw ciezko bylo by wam wygrac bg taka prawda ale widocznie TY nie umiesz grac szamanem skoro nie wiesz ze szaman na bg to pdstawa !!

bzdura... wy przegrywacie na BG nawet jak nie ma ANI JEDNEGO szamana w hordzie

prawda. ale mnej pozatym nie widzialem bg bez przynajmniej 2 szamanow

ta wielokrotnie byłem w BG bez żadnego shamana za to vs 2-3 paladynów i wygraliśmy bez problemu. Nie widzę w którym momencie shamana to imba.

powiedziałbym ci to co mówi Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty... ale sobie daruję

Ooo wszedzie mowia ze szaman na bg rzadzi a wy zaprzeczacie ... nie mam pytan wiecej szkoda tylko ze kazdy mowi "nie ja ja nie imba to oni" kazdy sobie raczki myje. a zapytaj o zdanie caly aliance co o tym sadzi.

ktory z was gral przeciwko samanom na bg ?? to po co sie wypowiadacie??

Jedno pytanko - jak on opisy questow czyta, jak sie w party dogaduje? A moze to nie jest wymagane? Slyszalem ze sa tacy co po angielsku nic a nic, a jednak graja - trudno mi sobie to wyobrazic poprostu (w sumie mozna sobie grindowac).

ps. No w sumie 8 lat to moze jak sie od przedszkola uczy to by niejednego zawstydzil, a moze wcale nie nasz rodak - no ale sa tacy co nie znaja a graja.