Może zrobić CC otwartym LS-em, wiem że było to juz pare razy wałkowane, ale może czas otwożyć CC na innych ludzi - spoza polski, jak widać potencjał Polski jest, ludzie są, ale dobrze żeby było nas jednak cipeńke wiecej - może już czas zacząć sciągać ludzi spoza Polskiej strefy jezykowej do CC. My możemy sobie dalej pitolić po polsku na priv. Ot taka moja lużna dygresja.

Tak na marginesie skoro _już_ czujecie sie na siłach to może czas na Genbu ? :>

Cała przyjemność CC polega na pogaduchach w naszym rodzimym języku. Jeśli będzie chociaż 2 angoli, wszyscy będą musieli gdadać po angolsku, by się tamci nie czuli niekomfortowo. Osobiście nie podoba mi się opcja wejścia na CC i nawijania in inglisz. Równie dobrze mógłbym sobie inny LS znaleźć

Nie ma sensu - CC zawsze był, jest i będzie tylko polski. W chwili obecnej mamy już ponad 50 aktywnych członków. Wczoraj na LSie były w szczytowym momencie 32 osoby online, więc raczej myślmy o tym co będzie jak dojdziemy do limitu 64 osób na LSie a nie martwmy się o dodatkowych członków.

To, że lejemy HNMy nie oznacza, że teraz jesteśmy HNM LS i się całkowicie reogranizujemy. Podstawą istnienia CC jest i będzie kumplostwo między Polakami i {fun} - jeżeli do {fun}u dochodzą nowe rzeczy - to jak najbardziej trzeba i można je robić (np HNMy teraz czy inne bossy później).

Jest coraz fajniej - ludzie od nas są już uber-krafterami - zwracajcie się do nich z surowcami!!! Wychodzi duuuuuużo taniej niż na AH. Nasi topowi crafterzy:
- Draconi - Bonecraft 100
- Ancover - Alchemy 92
- Rhaegal - Woodworking 91
- Myrta - Cooking 84
- Simiurg - Clothcraft 62
- Opiekun - Goldsmithing 70
- Galenros - Smithing 75

Dzięki Draconiemu i Simiurgowi oszczędziłem już kilkadziesiąt tysięcy gili (bo potrzebowałem +1) - to się naprawdę opłaca.

Enyłej - umiar wg mnie jest najważniejszą rzeczą - oby nam nie odbiło i obyśmy robili tylko fajne rzeczy i nie zapominali, że przede wszystkim chodzi o dobrą zabawę, a nie o bycie uber-hiper-kiss-my-ass-noob.

No cuż, chcesz mieć sprzet z godów albo nie chcesz. Opcja HNM ls innego jest praktycznei zamknieta dla wszystkich na dzień dzisiejszy - szansa dostanai sie do jakiegos HNM LS to jakies 5%, bez 30-40 osob lv 70 - 75 można zpomnieć o godach.
Szacuje że około 40-50% ludzi będacych dziś na lv 40-60 zezygnuje z gry w ciągu najbliższych 4 miesięcy i około 70% tych poniżej lv 40. Zostanie dość ludzi na Sekreta ale za malo na prawdziwe walki z bosssskim sprzętem.

Z tego co wiem pomimo powstania idei polskiego HNM wiekszośc ludzi z lv ~ 70 i tak się stara o przyjecie do innych LS ' ow liczac na szanse zaistnienia polskiego i tylko polskiego ls na zerowe.

Więc wracamy do punktu wyjścia i dylematu jaki był przed Dynamis project - twożyć trzon organizacji takiego HNM na bazie polaków rekrutujac fajnych ludzi z innych stref jezykowaych lub ograniczyć się do PL team i nigdy nei ruszyć.

Przemyśl to.

Huck ciebie wogole ciezko brac pod uwage przy planowaniu czegokolwiek, taka prawda, jestes ale wiecej cie nie ma. Mnie też obecnie nie ma, ale to inna sprawa.


Aaa zapomniał bym - wszyscy aspirujacy do bycia pogromcami "towarów" z wyższej pólki muszą mieć zrobiony Zilart nr 13 o iel dobrze pamietam.

Bardzo mi sie podobaja takie procentowe wyliczenia z kosmosu.
Moze odejda wszyscy, moze nikt nie odejdzie, ale przyjdzie 100 nowych graczy, bo FFXI bedzie w hipermarketach po 50 zl.
Nie da sie tego specjalnie przewidziec.

Mowiac szczerze myslalem, ze na pierwszego Sima pojdziemy gdzies w pazdzierniku, jak widac udalo sie juz teraz. Mamy juz calkiem sporo nalogowych graczy , tak z pierwszej jak i drugiej fali.

Na zadnego genbu nie mozemy isc, bo wiekszosc z nas nie ma dostepu do sky. Po wakacjach moze sie to zmieni. Zilarty z drobna pomca uberow mozna zrobic naprawde dosc szybko (to nie CoP, gdzie jest sporo farmowania i dosc ciezkie walki).

Zawsze bede przeciw robieniu z CC LSa miedzynarodowego. Nawet kosztem niemoznosci chodzenia na Kirina. Zreszta zawsze mozna na silnego goda zrobic aljans z jakimis innymi ludzmi np. ze Szwedami, chodz oni chyba nie trzymaja sie tak razem jak my i nie ma ich az tylu.

Też mi się podoba
Poprostu można powiedzieć że mam przeczucie - oby się nie sprawdziło.

np naif siedzi na zm6 i nawet sie nie odezwie po pomoc ><

cc dla polakow!

szwedzi.... to nie sa dobzi sojusznicy...

Szwedow podalem jako przyklad z kosmosu (szkoda ze inne EU nacje sa tak slabo reprezentowane na Ramuhu, byloby bardziej kolorowo), mysle ze jakis sredniej wielkosci LS chetnie wejdzie z nami w sojusz.

A wiesz, że ja całkowicie podzielam Twoją opinię, a przynajmniej połowicznie? Od oczątku założyłem, że złożenie szybko (lub wogóle) jakiegoś zestawu się nie uda. Między innymi właśnie z tych powodów, które podałeś.

Niemniej jednak, CC to Polski LS i żadnych półproduktów nie przyjmiemy

Zawsze można zrobić nową zieloną perełkę CrazyChocobosH na wypady z dziwakami

Comodo wlasnie o tym mysle, ale ... problem jest taki że ... kilk osob postwi sie okoniem pomimo udanej akcji z Dynamis. No i drugi problem jest taki że choc być może dysponuję umiejtnosciami i wiedzą niezbedna do kierowania takim ls-em to moj inglish jest kulejacy mocno i nie dam rady poprowadzić czegos takiego, a nie ma co sie oszukiwać, bez HNM Ls na lv 74 jako RDM nie mam co robić w grze, pomijam fakt uzytecznosci tej profesji dla HNM walk to ... i tak nie mam co robić i po co

Przypominam delikatnie (i jak najbardziej serio), że wszyscy ci którzy się tak ochoczo i z taką radością zapisali => pamiętali , że niestety ale przez pewien czas levelowanie powinno być dla nich najważniejsze.
Bo podpisali się pod tym : "Licze tylko na powazne propozycje tzn. zglaszajac sie powinniscie miec pewnosc, ze FF wam sie szybko nie znudzi i w miare szybko bedziecie mieli lvl 70+. "
Bardzo dobrze napisał (w pewnej kategorii podejścia do gry) Scorpio : " ... a nie ma co sie oszukiwać, bez HNM Ls na lv 74 jako RDM nie mam co robić w grze, pomijam fakt uzytecznosci tej profesji dla HNM walk to ... i tak nie mam co robić i po co ".
Im dłużej zajmie nam zabawa z levelowaniem głównego jobu tym częściej będziemy żegnać ludzi, którzy grają ponad rok i którzy mają prawo do znudzenia się robieniem tego samego.
Mam nadzieję, że uda mi się zrobić 1 level tygodniowo. Gdybym zrobił 2 to byłbym uznany za maniaka/heretyka itp. Gdybym robił 3 levele tygodniowo to prawdopodobnie "spalono by mnie na stosie". (trudno<-taka mentalnoćś większej części naszego narodu). Ale innych namawiam, jak dacie radę róbcie po 3-4.
Czas leci w dwie strony. Dla nowych do przodu (bo mają mnóstwo rzeczy do zrobiena w grze + levelowanie), dla starszych graczy do tyłu (bo prawdopodobnie zadają sobie pytania: czy pora zagrać już poważniej w coś innego ? czy jest jeszcze nadzieja na zrobienie czegoś fajnego w CC ? dlaczego właściwie mój PS2 ma 3 cm kurzu na sobie a w szufladzie jest 20 świetnych gier ? "can i go now ?").
Całe szczęście że FFXII ma/będzie mieć ogromne opóźnienie!!!

Tak informacyjnie wiem że ponad połowa ludzi z CC na lv 70+ gra w inne gry. To kwestia czasu kiedy zaczniemy się żegnać z innymi ...

No to jest przynajmniej teoretycznie 50% szansy, że za 1-1.5 miesiąca w końcu (lub być może) też w coś sobie pogram innego (oprócz ffxi oczywiście)

Sto zawsze potrafi wniesc do dyskusji duzo optymizmu.

Ja z FFXI sie nie zegnam i nie mam zamiaru sie zegnac. Podejrzewam, ze Ancover tez nie wiec WHM i MNK beda w CC HNM LSie.

Lol zalalmales mnie tym opoznieniem FFXII... a ja sie tak doczekac nie moge ; ;

Odświeżam dla tych co być może zapomnieli jakie atrakcje będa nas czekać jesienią .

Na szczescie wszystkie wymienione osoby w pierwszym poscie (poza Darasem) leveluja szybciej lub wolniej i maja sie dobrze wiec sprawa ciagle aktualna.
Rozklad jobow nie wyglada zle. Przydalby sie jeszcze jeden PLD i BRD, jakis SMN tez ale i przy tym co mamy sporo HNMow jestesmy w stanie rozwalic.

Wczesna jesień zbliża się.
Robię "refresh" bo niektórzy "dobrze zapowiadający się" zniknęli nam na zawsze (chyba).



Czy to jeszcze aktualne ? Można liczyć na tych którzy zapisali się i być może będzie ich coraz bardziej kusiło do "poszukiwań" ?

Zjawcia - ninja 70
i na jak najlepszej drodze do 75 juz niedlugo

a poza levelem zrobiony dostep do sky i prawie do sea