Poświęcam się i marnuje klawiature dla wspólnego dobra

hehehe

a "nie" z przymiotnikami odczasownikowymi?

nie wiem bo do pisania uzywam doświadczenia zamiast zasad ortografii
nie wiem co to odczasownik, dużo w szkole piłem

Dlatego teraz grasz warriorem

hehe... juz troche zapomnialem o czym jest ten topic, bo tyle tu roznych mysli

OT:
Shadowclaw--> jakiego masz nicka na maelstorm?

Od kilku lat mozna juz pisac jak wszystkie inne przymiotniki.

o, i to jest dobry argument aby odpuscic sobie nieco zasady ortografii bo to co teraz jest bledem za pare lat moze byc jak najbardziej poprawnie napisane Oczywiscie we wszystkim nalezy miec umiar, zwlaszcza w piciu Deshroom Choc tutaj to chyba przypadlosc nie tylko Twoja, sam w czasach szkolnych granicy umiaru dosc dlugo bezowocnie szukalem.

Z tym "nie" pisanym lacznie z przymiotnikami odczasownikowymi jest tak, ze piszac np. "niedostarczony" i "nie dostarczony" dzieki temu akcentujemy w zdaniu troche inaczej tresc.

PS. Z przymiotnikami w stopniu wyzszym i najwyzszym piszemy osobno^^

proponuje przeczytać najpierw mój podpis pod każdy postem zanim zaczniesz się nabijać. wiem wiem każdy z was uważa ze ta dysortografia to sciema dla leniwych. ale cóż nie doświadczycie tego wiec prawdopodobnie nigdy się nie dowiecie ...chyba ze wasze dzieci czego wam nie życzę

Dziwne, ze jak ktos "normalny" popelni zabawna literowke, albo sie przejezyczy, to potrafi sie z tego smiac. Jesli dys zrobi smieszny blad, to zaraz musi wszystkim dookola przypomniec, ze ma problemy. Nikt sie z twojej dysortografii nie nabija, tylko z tej jednej literowki, wiec nie wiem czemu sie od razu swoja przypadloscia zaslaniasz.

a czy chomo potrafi smiac sie z kawalow o "pedalach"?
ja naprzyklad przestalem sie smiac z kawalow o daunach.
to drazliwy dlamnie temat od co!
ale nabijac sie potrafie z wlasnych przywar.
jak bys poczytal moje teksty na kanale trade to bys tez sie posmial
bo po angielsku robie jeszcze wiecej bledow niz w tych kilku prostych zdaniach ktore wlasnie napisalem.

/edit; po namysle chyba toche dramatyzuje

oczywiscie, przeciez to oni sami wymyslaja te kawaly tak samo jak kawaly o policjantach wymyslaja sami policjanci

cytujac twoja wypowiedz: "pożarku dziennym"

zalożmy ze masz racje ze chodzi o bledy ortograficzne: czyli wychodzi "porzarku dziennym" dalej mi to wyglada na pozar

stopniujac mamy: pożar -> pożarek -> pożareczek

wiec imho nie zrobiles bledu ortograficznego tylko jesli tobie chodzilo o "porzadku dziennym" to uzyles niewlasciwego slowa a chyba takiej choroby jeszcze nie zdefiniowano. a jak zdefiniuja to ja chce wrocic do podstawowki zalatwie sobie papier i kazde wypracowanie/rozprawke/opracowanie bede pisal w nastepujacy sposob niezaleznie od tematu: www.google.pl -> szczesliwy traf -> ctrl+a -> alt+tab do worda -> ctrl+v -> print i juz mam gotowe

Jesli masz problemy z ortografia to polecam http://sjp.pwn.pl ew. przeklejanie tekstow do worda. ja tez robie czesto bledy przez pospiech ale jakos nie placze z tego powodu.

a odnosnie "dysortografii" - http://sjp.pwn.pl/slowo.php?co=dysortografia wybacz ludzie w pwn nie znaja takiego slowa
a slowa z twojej sygnatury "dyzortografikiem" - http://sjp.pwn.pl/slowo.php?co=dyzortografia rowniez nie ma w tym slowniku

oglądaliscie dzień świra...???
dziz.. kur .. ja .. pierd...
wescie cos napiszcie o worku chyba ze temat juz sie wam wyczerpal:)
PS
jak ally zmienic na horde:) BL
chce sie ktos zamienic .. lol:)
na razie wykombinowalem ze pogram do konca okresu zamroze konto kupie nowe pogram trocho po stronie hordy i za jakies 3 miechy bede wiedzial gdzie mi lepiej i tam zostane.. a drugie sprzedam po kosztach
Poki co testuje sobie horde na ravencast (gra ktos tam moze) ...>? po stronie H off kozz:)??
LOL ale beka siedze i sie ukrywam z czytaniem forum przed szefem i myslalem ze toopic o warior czytam hahahhahaha :)
adaaaaasssss jeeeeennnkinnnsss;)

hehehe ale ubaw ;D zeczywiscie niema!
coz ....nie ja pislalem ten slownik
;d NA SZCZESCIE nie ja

jezeli chodzi o geneze tego bledu to jest nia oczywiscie "Word" ;D i auto korekta ale cz jak mowilem nie zrozumiesz dopuki nie doswiadczysz. zapytaj dwutlenka jak to jest.
a ja ci moge powiedziec tyle patrze na wyraz i NIEWIDZE czym on sie rozni od tego obok . dopiero jak przeanalizuje go dokladniej to znajduje roznice. naco niemam w pracy czasu

Pewnie wsadze kij w mrowisko, ale nie moge sie powstrzymac.
To co, piksele ci sie zlewaja czy jak? To jakiej literki uzyć nie jest kwestia instynktu ktory u Ciebie nie działa tylko wiedzy. A wiedza to zdolnosc zapamietywania. Czyzbys nie pamietal na jakim swietle sie przechodzi przez ulice? Nie wiesz co znaczy skrot WC na drzwiach itp itd etc...
Za moich czasow byl jeden jedyny koles ktory mial problemy z ortografia. Walnał byka nawet w swoim nazwisku. Ale ten byk we wlasnym nazwisku (wlasnie wtedy ktos zasugerowal ze to moze byc "ta" choroba) byl jego ostatnim. Ojciec ktory chyba z poblazaniem patrzyl na mierne wyniki z dyktand (sam z tego co pamietam nie byl mózgowcem) zniesc nie mogl ze jego dziecko jest chore na jakas "psychiczna" chorobe w jego mniemaniu. Spral go tak, ze do dzisiaj mu wspolczuje
Efekt: Choroba mineła jak reka odjał. Gosc po prostu zaczał sie starać... w tym wypadku ze strachu. Czego Wam potrzeba?

moze w szkole podstawowej lub gimnazjum ktos ci wspolczuje i rozumie, ale przygotuj sie na to, ze w zyciu doroslym, w pracy, na studiach czy tez na takim forum jak to nikt sie nie bedzie litowal nad toba, bedziesz wysmiewany i wyzywany od tumanow.. thats life.
Najlepiej wiec w swojej sygnaturce zamiast tlumaczenia sie, napisz: JESTEM JAKI JESTEM... i wal to :>

przyzwyczailem sie
ale zawsze wlacza mi sie chec wyjasnienia komus"jak to wyglada z mojego punktu widzenia"

Imho, to za co tu przepraszac. Sam sie nie raz rypne tu i owdzie ale jak kogos to az tak denerwuje to niech sobie nie czyta. Nie mowie ze nie trzeba sie starac ale bez przesady. Moze jeszcze powinienes napisac w podpisie ze za kazdy blad wyczyscisz komus buty...

Troche asertywnosci ci zycze Bo jak tak sie bedziesz kazdemu klanial to potem ci spadnie samoocena i do konca zycia bedziesz siedzial na kozetce u jakiegos specjalisty

Staraj sie, ale nie musisz sie kajac za to ze jestes jaki jestes.
"Pisze z bledami bo inaczej nie umiem"

Ps. Giertrychowaska zajadlosc w tepieniu kazdego bledy na forum czasem jest dla mnie nie do zniesienia. Cos jak moja kolezanka z LO ktora zawsze poprawiala mi bledy w zeszytach jak jej porzyczalem... Na czerwono! Przestalem porzyczac i problem z glowy