owszem ma prawie identyczny dps. Wali inaczej ale całościowy dps (nie używając specjali) będzie prawie identyczny z AR.
Zmienili koncowy talent z drzewka protection. Teraz jest coś na kształt Mortal Strike. Czyli taki Shield Bash z kolejnymi rankami do wykupienia u trainera. Rank 4 na lvl60 wali za 450-550HP, 30rage, cooldown 6s, 50% szansy na zdjęcie jednego buffa z przeciwnika.
Porównanie do MS:
+180HP, 30rage, 6s cooldown, 50% mniej do healingu przez 12s.
Jest też coś nowego w drzewko fury (tzn. też koncowy skill jest całkiem inny, ale szczerze mówiąc nie przyjrzałem się temu).
Wyobraź sobie warriora z:
http://wow.allakhazam.com/db/item.html?witem=17068 (56.4dps + proc)
z drillborerem +2550AC +180HP, +bonusy do blocka tarczą
Alekde - moim zdaniem zrobiłeś rogue a nie warriora. Z tym, ze rogue ma duży plus - on atakuje z zaskoczenia. Natomiast warriora widać z daleka - 50% walk na contested teritoriach to walki gdzie alliance ciebie atakuje. Co możesz zrobić po pułapce i aimed shocie za 1500HP? albo po sheepie i pyroblascie za 1500HP? Jak ci się nie uda zabić klasy atakującej rzeczywiście w 2-3 hitach (a najczęsciej się nie udaje 2-3 hity przy crit rate 35% to tylko jeden critic) to jesteś mocno dead..
Deshroom - siła AR-a tkwi w tym, że jest to wolna broń, a Warrior jest kalsą która ma dużo ataków instant niezależnych od delay-u broni. I tak MS, Sunder, overpower, whirlwind itd. walisz instant i w międzyczasie a AR wali per hit bardzo mocno.
ALe już teraz jest kurewsko ciężko wygrać walkę AR vs obsidian blade. Obsidian Blade procuje nawet 2 razy w ciągu walki. Mimo, ze na wejscie traci się 5% do criticów to ten mieczyk robi awesome damage. W full secie i w full fiolecie dostaję w dupsko z AR-em w ręku od większości warriorów z Obsidian Blade i valorem. Do tego hands of justice i warrior jest kurewsko wypasiony.