Mój kumpel, taki typu:"Tylko się ze mną nie zgódź" twierdzi że poznał sposób jak grać w WOWa na ORYGINALNYCH serwerach przez miesiąc za darmo (pomyślałem że chodzi mu o ten wliczony w cene gry, ale mówi że to nie to) odrazu go obśmiałem i przytoczyłem swoje argumenty broniące mego poglądu że to niemożliwe- ten jednak uparcie twierdzi że zna taki sposób, koniec i kropka. Wiem że mam racje gdyż kolega zapytany o ów sztuczke mówi coś w stylu: "takiej wiedzy nie sprzedaje się byle komu" LOL i jak z takim lolem prowadzić dialog?
Tu kieruje me pytanie by ostatecznie rozwiać wątpliwości- kto z nas mjał racje?

PS. Nawet jeśli on to Bliz luki wyłapuje szybciutko i jestem pewien że na dzień dzisiejszy nie ma żadnych...

ofc że ty *zaczyna napierd*** pokłony rozbijając sobie czoło o kostki bruku*

oooo guru ooooo wybitny

Oczywiscie, ze sie da. Twoj kumpel mial racje.

Fake CC, jechalem na tym tydzien moze dwa, wkoncu zaplacilem za 3 miechy z gory, blizzz za takie cos nagradza banankiem

To nie o ten sposob chodzilo raczej, zreszta to pewnie juz nie dziala.

Wygląda na to że mój kumpel ma racje...cóż pozostaje mi przyznać mu racje.
Thx za odp.
Pozdrowienia

Ja znam sposób na miech za freeko:
1)Znajdujesz jakiegoś nieogarnietego typa
2)Wmawiasz mu że można grać za free
3)Gdy sie zapyta powiedz, że ta wiedza kosztuje
4)Jak ci da kase powiedz mu pokolei wszystkie punkty napisane tutaj

Jak z toba mozna prowadzic dialog, tego zdania nie rozumiem;P
no i jeszcze "mjał"

Ja myslalem,ze bede gral za darmo - od maja jakos nie naliczali oplat... az do wczoraj (na szczescie nie wstecz,lecz za nadchodzacy miesiac grania)

da sie,ale na dluzsza mete jest to niewygodne.

ja nie lubie kraśc bo ktoś może nazwać mnie złodziejem a to taki wstyd

da się całkiem za darmo - wystarczy wcześniej komuś ukraść/spisać_dane z karty kredytowej. Dopóki gość się nie połapie i nie bloknie to nie będzie problemu.

Mark tego po tobie sie nie spodziewalem

jesli ktos inny placi za ciebie to nie znaczy ze to jest za darmo...

chociaz rozumujac po Markowskiemu to jak ukradniesz to masz za darmo... i trzeba pamietac kradzione nie tuczy

wiesz redlum:
gra w płatną grę nie płacąc - kradzież
kradzież karty kredytowej by zagrać w płatną grę nie płacąc z własnej kabzy - kradzież

Co za różnica czy okradasz Blizzarda czy właściciela karty kredytowej?

blah a juz mialem nadzieje ze podacie jakies konkretne przyklady a tu tylko teoria

ta sama nadzieje mial autor tematu - na co dobitnie wskazuje ilosc postow na forum

shame on you !

Blizzarda mniej to boli

co do przykladow to sam z ciekawosci sprawdzalem czy dziala. Dziala (nie zabralem nikomu karty ), ale jest nielegalne wiec sorki. Tak jak pisal Deshroom - niektorzy nie lubia krasc Ja tez mam sumienie i wole byc fair.

da sie da fakt ze nie trzyma za dlugo bo czaem 6 godzin czasem 2-3 dni ale da sie ( wiem bo jeden lepek od nas z servera jeedzie tak 3 miesiac ) ja gralem tak 4 dni jak mi sie zdrapka poslizgla :/ ( musialem poprawiac 3 razy ) ale mysle ze jak ktos lubi swoja postac to raczej nei powinien probowac bo ban moze byc nie tylko na konto ale i na IP a jak masz lan moga cie zlinczowac

Heh w Polsce kazdy, albo prawie kazdy mysli, ze wszystko mu sie nalezy i chcialby miec wsio za darmo....taka mentalnosc. Jesli chodzi o gry platne to sa tylko 2 drogi:
1. Stac cie to placisz i grasz.
2. Nie stac cie to nie grasz i szukasz sobie ewentualnie alternatywy (np. GW).
Trzeciej drogi (LEGALNEJ) nie ma, a kazdy komu uda sie wynalezc jakis nieuczciwy sposob udeza w producenta platnego mmorpga, ale moze bardziej w ludzi uczciwie placacych abonament co miesiac. Taka jest prawda. Nie raz spotykalem sie ze zdziwieniem, ze wogole place za jakies tam granie. A ile ludzie wydaja na takie gowna jak papieroski i inne uzywki w przeliczeniu na 1 miesiac? Napewno duzo wiecej....koniec dyskusji