Druid dostaje +2 AP od 1 STR.
Nie sądzę, żeby AGL dawało więcej niż STR.
Żadna klasa, nawet rogue nie dostaje od AGL więcej niż +1 AP.

Ne-e.

1 str - 2ap
1 agi - 1ap

Wiele to nie zmienia, podstawowy feral gear to jest str/sta, jesli wyjda dodatkowe sety str/agi/sta to wtedy bedzie bardzo pieknie

Tyle ze znowu - druid uzywa 5 statow, warrior 2, rogue 2, mag 2-3. Powinny byc specjalne torby dla druida gdzie trzyma zapasowy sprzet..

Sorry pomylilo mi sie

i tak boost bedzie spory - wczesniej agi dawalo tylko dodge praktycznie i % do crit, teraz att power tez. Oj trzeba bedzie przypilowac ranka do blue seta PvP. Mam tylko nogi i rece z niego

Nestor - mogę ci odpowiedzieć identycznie.
Jeżeli nie potrafisz wygrać z MS wariorem tzn. że kiepski z ciebie druid.

Rooty nie ważne ile trzymają - warrior ma szansę wyjść z jednego roota co 2min.
Misiek ma wysokie AC i tak jak napisałem tu nie chodzi o damage tylko o przyjmowanie ciosów. Dobre i 100 damage - wiadomo, ze warrior sie nie wyleczy. Czym dłużej trwa walka tym szanse druida rosną.

Walka jest dosyć długa i szczerze mówiąc nie było jakiejś zbytniej przepaści (aka warrior vs rogue gdzie wynik jest z góry znany) dlatego uważam, że druid jest klasą dobrze zbalansowaną do PvP.

Pierwsze podejście gościa skończyło się po 2-3minutach - kotek, sprint, potem zmiana formy w innego kotka i vanish (to chyba NE?) i moje zapracowane honor points zniknęło...
Drugie podejście przegrałem - co prawda miałem jakiegoś moba na sobie i przegrałem minimalnie - ale kombinacja 3 form (szczególnie pod koniec walki kotek na nabranie dystansu gdy ja nie miałem intercepta) jest zabójcza. W roocie to ja byłem ze 4-5 razy.

z damage metera:
1 walka to około 9500HP zabranego druidowi
druga walka około 13000HP i druid wygrał.

Jak ja spotykam taurena to ma albo reapera, albo TUF albo spinala. Do tego ok 30% crit chance. Charge i na dziendobry jestes juz pol martwy, potem MS, odruchowy NSHT, dalej jestes w polowie martwy, potem paniczny regrowth na ktorego leci warstomp + kolejny heroic strike. Jak w miedzyczasie niedajboze wejdzie dodge to z overpowera leci kolejny krytyk albo execute od razu.

Moj misiek dostaje klapsy od lokalnych warriorow po 500-600dmg, przy 59% dmg reduction i 320 defense.

Root trzyma albo wcale bo peknie od wlasnego dmg, albo po 1-2 czarach. Do tego warrior zazwyczaj ma tactical mastery, szybka zmiana + zerk intercept i po frytkach.

Przed 60 wygrac z warriorem to nie byl problem. Root, kilka nukow, tank, root, wygralem. Przy 60 druid zatrzymuje sie w miejscu pod wzgledem sprzetu. Caly gear jaki dostajemy w MC to jest jedynie +heal, nowych broni ktore by w czymkolwiek pomogly nie ma, bo formy nie uzywaja broni.
Jak pierwszy raz wpadl na mnie rogue warrior z arcanite reaperem to mi szczeka spadla po same kolana i siedzialem tak kilka minut..

Spinal Reaper ma niecałe 4% drop rate z ragnarosa więc nie popadajmy w paranoję, że każdy tauren warrior ma Spinal Reaper-a, bo są gildie które go zabiły 10+ razy i nawet go na oczy nie widziały.
Nie mam pojęcia co to jest to TUF - rozumiem, że pisanie skrótami = pro, ale trochę godzi w czytelność takiego tekstu.

charge nie działa infight - wystarczy, że to ty zaatakujesz i warrior może użyć tylko intercepta który z twojego punktu widzenia pewnie działa podobnie, ale zamiast dawać rage to pochłania rage. A rage = dps u warriora.

Heroic Strike = ostatni raz używałem tego na moim alcie gnomie warriorze lvl5 tylko z tego powodu, że nie miał innych skilli. Przedostatni raz gdzieś w grudniu/styczniu. Równie przydatnym skillem warriora w PvP jest mocking blow lub sunder armor

TUF - The Unstoppable Force ;]
Musialem to chwile rozgryzac hihi

Co do PvE to polecam pograc druidem i zobaczyc jaki dps ma.
Kotem mam dps na poziomie rogue z 35 lvl

Mark wie lepiej, ma najwiekszy skillz na swoim realmie, tyle ze alliance go zerguje i warrior jest underpowered, a druidzi sa prawie tak imba jak szamani

Mysle ze mozemy tu zakonczyc dyskusje

bo Mark powinien miec skilla zeby mugl zabijac 100 osub jednym hitem wtedy bedzie dobry balans na jego serwerze a do tego czasu pozostaje mu grac wojem ktury ma mniejszy DPS niz paladyn

QFT. ;D

Błagam - nie robcie mi tu flame

Ja powiem to co jest faktem. Kiedys (przed patchem nerfujacym roota i boostujacym warka (o ile sie nie myle min +rage przy dostawaniu dmg, dodanie pummela chyba i costam jeszcze) zjadalem kazdego warriora bez zbednego wysilania sie. Jak zwyklego moba. Teraz z kazdym warkiem (nawet mid skillzorem) jest ciezko. A jak ma FA potion to zeby wygrac trzeba sie sporo nabiegac w travel form i kombinowac....

nestora i spelcasta - darujcie sobie wypisywanie głupot.

A z BiGi tylko wypada się zgodzić, to, że nie jest łatwo i każda walka to wyzwanie może oznaczać tylko jedno - balance.

Dla mnie druid jest postacią bardzo mocną w PvP i bardzo przydatną w PvE. Nie każda klasa to damage dealer i nie każda klasa jako priorytet ma ustawione zadawany damage. Druid to healer/support, nie można zrobić healera z oszałamiającym dps - czas to w koncu przyjąć do wiadomości.

Ciekawe dlaczego rogue zaden nigdy ze mna nie uzyl FA potion... przeciez to by byla masakra, gorzej niz z wojem by sie gralo bo jak rogue da sprinta to dogania travel form. A tak to jedna z latwiejszych klas do pokonania. Jesli nie zrobi mi stunlocka w caster form to pozniej NS+HT i becki

Priest?

Priest ma oszalamiajacy dps? Mozliwe, ale ile mu zostaje many jak oszolomi tym jakiegos moba?

Nie mniej niż magowi
Proponuje obejrzeć jakieś filmy z pvp priesta.

Albo przeczytać ten wątek:
http://forums.worldofwarcraft.com/thread.aspx?FN=wow-priest&T=296239&P=1

priesta każda inna klasa zabija w 2-3 ciosach. NIe spotkałem się by ktoś zabił druida tak szybko. Nie ma miśka, nie ma kotka, nie ma roota, nie ma foczki itd. itp.

Ja wczoraj wpadlem w nie male oslupienie, jak zobaczylem druida gildi TSA w walce w Alterac Puszczali tego miska na pierwsza linie ognia i byl praktycznie nie do zabicia. Ze 3 priestow go leczylo i allianci nie mogli miska zabic... robil taka rozwalke ze szok. zaden tam warrior czy ktos inny, tylko wlasnie druid byl tak jakby main tankiem niszczycielem Przyjmowal na siebie caly atak alliantow i wytrzymywal to.

no i nowy rekord czasowy wygranej walki w Alterac: 2h 35min

Każda powiadasz... Szczególnie druidzi